Strona 35 z 39

Re: Joe Hisaishi

: czw lut 23, 2023 12:21 pm
autor: Mystery
Tak wziąć z tej stronki 2 płyty, za około 44 $, z przesyłką Airmail widzę wychodzi 51 $, a Registered Airmail 54 $ i to pewnie nie wszystkie koszty? Jakie vaty, cła i opłaty pocztowe mogą czekać dodatkowo w Polsce? :P

Re: Joe Hisaishi

: czw lut 23, 2023 13:20 pm
autor: Adam
oczywiście - to JP. oni podaja dokładne kwoty na paczce plus fv jest na zewnątrz.
20-30% od całości można doliczyć choć wiadomo - wszystko zależy od urzędu celnego, bo jednym jak wiemy dają 60 zł dopłaty za jedną płytę, a drugiemu 20 zł za 3 płyty (vide ja i Lisu ostatnio)

ja miałem farta bo nadrobiłem w pół roku wszystkie zakupy stamtąd 2 lata temu zanim prawo się zmieniło.
a z nowości na szczęście nic mnie nie interesuje od 2 lat stamtąd.

japończyki to dziś towar luksusowy dla bogatych kolekcjonerów :)

Re: Joe Hisaishi

: czw lut 23, 2023 13:32 pm
autor: Mystery
Właśnie czytam o tej zmianie prawa i w przypadku tej paczki będzie chyba 23% vat od wartości + 8.5 zł opłata skarbowa. Teraz tylko czy od wartości samych płyt 44 $ czy całości z przesyłką 54 $? 44 dolary to powiedzmy 200 zł + 46 zł vat + 8,5 = 254,5 zł czyli jeszcze nie najgorzej jak na dwie nowe płyty, które są ogólnie słabo dostępne, a jak już to potrafią kosztować krocie.

Re: Joe Hisaishi

: czw lut 23, 2023 14:41 pm
autor: lis23
Adam pisze:
czw lut 23, 2023 12:00 pm
normalna cena jak za japończyka, w powiedziałbym że jak na Amazon to tanio, bo u nich japończyki z reguły import jest droższy o 30-50%.
każdy nowy japończyk poza amazonem kosztuje teraz około 25-30 $ za 1CD bez wysyłki.

sprawdź sobie https://www.cdjapan.co.jp/ największy i najlepszy sklep w Tokio z CD.
Wierzę, dwa lata temu za "Beastars" 1CD dałem 45 Euro ;) Wydawało mi się tylko, że "Totoro" nie ma na CD ;)

Re: Joe Hisaishi

: czw lut 23, 2023 19:43 pm
autor: Adam
Każdy Joe dla Miyazakiego wyszedł na CD i to w kilku/wielu wersjach - poza soundtrackiem oficjalnym są jeszcze albumy orkiestrowe, symfoniczne, image albumy, single, Piano albumy itd. Najwiecej powychodziło z najstarszych/pierwszych współprac. Z samego Totoro jest chyba z 8 wersji.

Oczywiście mówię tylko o oficjalnych albumach zrobionych przez samego Joe. Oprócz tego są setki składaków, re-recordingów robionych przez innych ludzi nie związanych z nim.

Re: Joe Hisaishi

: czw lut 23, 2023 21:33 pm
autor: Adam
Generalnie Lisu w pierwszych ich filmach proces Joe dla Miyazaki’ego był taki, że znacznie przed premiera filmu wychodził Image Album - kilkuutworowy z koncepcja muzyczna/pomysłami, która później zostaje rozbudowana/przearanżowana/zmieniona (coś jak concept suity Zimmera) i potem powstawal z tego pełny i dłuższy soundtrack do filmu, później ukazujący się na płycie - z reguły to jest drugi po Image Albumie album - Original Soundtrack. Później wychodził z reguły trzeci i krótki album - Vocal Album/Single, z samymi „mówionymi” utworami - jeśli w scorze były piosenki/chóry… potem ukazywał się album Orchestral Suite/Symphonic Version (główne tematy przewodnie z oryginalnego soundtracka nagrane na nowo przez Joe tylko z duża orkiestra i tylko na potrzeby albumu - bo jak wiemy pierwsze scory dla Miyazaki’ego miały dużo syntezatorów i elektroniki), a potem też album Piano Album (Joe gra tematy z danego filmu tylko na fortepianie).

Z pierwszych filmów możesz kupić sobie każda wersje, oczywiście tylko wyszły w Japonii, ale to jest masakryczny koszt i zbytni wydatek bo jak mówię z samego tylko Totoro Joe wydał z 7 różnych albumów z których tylko ten z zielonkawej okładki z kotem wyzej jest oryginalnym soundtrackiem z taka zawartością, jaka jest dokładnie w filmie.

Skup się tylko na Oficjalnym Soundtracku, oraz ewentualnie Symphonic Suitę (z tych pierwszych filmów do połowy lat 90).

Re: Joe Hisaishi

: ndz lut 26, 2023 08:14 am
autor: lis23
Ja słuchałem czegoś takiego:

https://www.youtube.com/watch?v=E5QC5nW ... cQ&index=3

Wersja oryginalna wydaje mi się być trochę syntetyczna i nie ma tam instrumentalnej wersji tematu głównego ale jest za to piosenka.

Re: Joe Hisaishi

: czw mar 30, 2023 20:46 pm
autor: Mystery
Obrazek

Różne strony podają różne daty, maj, czerwiec, a nawet wrzesień. Tracklisty jeszcze nie ma.

Re: Joe Hisaishi

: pt mar 31, 2023 08:27 am
autor: Adam
:o <3

Czerwiec, będzie też jakiś BluRay, jaki nie podano.
Może rejestracja wczorajszego koncertu w Musickverein ?

https://www.classical-music.uk/news/art ... grammophon

Re: Joe Hisaishi

: pt mar 31, 2023 10:41 am
autor: Kaonashi
Widzę, że Joe zaczął ofensywę medialną. :wink:


youtu.be/2pQKqQ9sG50

Re: Joe Hisaishi

: pt mar 31, 2023 14:26 pm
autor: Adam
po co nagrywali to tam, gdzie Hansu organy do Interstellar :shock:
ale se wybrał miejsce, tyle świetnych sal jest w Londynie....

dawać tego Bluraya !!!!!

Re: Joe Hisaishi

: sob kwie 01, 2023 21:17 pm
autor: Mystery
Koncert Joe z Strasbourga sprzed roku.
https://www.arte.tv/de/videos/108927-00 ... c-concert/

Re: Joe Hisaishi

: ndz kwie 02, 2023 09:09 am
autor: Pawel P.
Adam pisze:
pt mar 31, 2023 14:26 pm
po co nagrywali to tam, gdzie Hansu organy do Interstellar :shock:
ale se wybrał miejsce, tyle świetnych sal jest w Londynie....

dawać tego Bluraya !!!!!
Myślę, że Blu będzie jednak z tej sali, w ktorej gral koncert w Paryżu, gdzie poprowadził Orchestre Philharmonique de Strasbourg. Można go oglądać na Arte do maja, więc pewnie po tym terminie ogłoszą. Podobnie bylo z II skrzypcowym Williamsa, najpierw jakiś czas w streamingu, potem na nośnikach.

Koncert jest dobry, ale nic nie pobije Bluraya z sali Budokan, IMHO.

Re: Joe Hisaishi

: ndz kwie 02, 2023 09:15 am
autor: Adam
Koncert Arte nie był robiony przez DG.

Albo wydadzą koncert z Musicverein sprzed 2 dni, albo wydadzą nagrania z tego kościoła, z którego jest ten pierwszy singiel tej składanki.
Jakbym miał się zakładać, to obstawiam kościół, bo widać, że mają profesjonalną rejestrację już zrobioną jednego utworu, więc mają kolejne też,
bo przecież nie rozstawiali sprzętu by nagrać jeden utwór.

Re: Joe Hisaishi

: ndz kwie 02, 2023 09:59 am
autor: Pawel P.
No tak, tylko w tym "kosciele" nie ma publicznosci, to jest sesja nagraniowa, a nie koncert. Dress code wszystkich też nie bardzo do takiej rejestracji pasuje.

A w Musikverein nie bylo kamer.

Zobaczymy, w kazdym razie każdy nowy Hisaishi na Bluray, jakikolwiek, to dobra wiadomość. I jeszcze jest potwierdzone, że w DG ukaze sie jego Symfonia.