John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Funky
Gość od wnoszenia fortepianu
Posty: 107
Rejestracja: śr lis 25, 2015 20:14 pm

Re: John Williams

#3601 Post autor: Funky » czw maja 05, 2016 20:21 pm

Po dyskografii Jerry`ego odsłuchuje sobie Williamsa i skończywszy dyskografię z lat 60 najlepiej wypada ''Fitzwilly'. Bardzo przyjemny i lajtowy soundtrack z arystokratycznym brzmieniem. Zaczynam lata 70 i tutaj na starcie jest lepiej, ''Jane Eyre'' oraz ''Images'' (Williams chyba siedział w głowie schizofrenika komponując muzykę do tego filmu :P) i wiem że to będzie jeden z moich ulubionych scorów mistrza. Wiem że najlepsze soundtracki przede mną ale myślałem że początek miał lepszy, tutaj dla mnie wciąż numero uno jest Jerry 8)
"Te diabelskie autobusy nigdy nie zjawiają się wtedy, kiedy potrzeba, chyba że jadą w przeciwnym kierunku." - Raymond Chandler

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#3602 Post autor: Wojteł » sob maja 07, 2016 12:06 pm

Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3603 Post autor: Adam » sob maja 07, 2016 12:58 pm

cóż, może będzie chciał przysłowiowo umrzeć podczas dyrygowania na sesji, dlatego mówi że nie chce, ale żeby nikt inny nie robił.. widać zdrowie mu coraz bardziej doskwiera i po prostu nie jest pewny czy te najbliższe 2 lata ogarnie. zapewne do ostatnich chwil będzie decyzja jak już film będzie gotowy? to że on w tym wieku zrobił E7 to i tak cud od Boga.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: John Williams

#3604 Post autor: bladerunner22 » sob maja 07, 2016 17:12 pm

Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: John Williams

#3605 Post autor: Marek Łach » ndz maja 08, 2016 01:49 am

Nie smutjaj przedwcześnie, Wojteł. Jak zdrowie pozwoli, to wróci. Co jak co Disney i Kennedy umieją wywierać presję, a poza tym SW to dla Williamsa najważniejsze popkulturowo dziedzictwo.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: John Williams

#3606 Post autor: muaddib_dw » pt maja 13, 2016 11:14 am

Funky pisze:Po dyskografii Jerry`ego odsłuchuje sobie Williamsa i skończywszy dyskografię z lat 60 najlepiej wypada ''Fitzwilly'. Bardzo przyjemny i lajtowy soundtrack z arystokratycznym brzmieniem. Zaczynam lata 70 i tutaj na starcie jest lepiej, ''Jane Eyre'' oraz ''Images'' (Williams chyba siedział w głowie schizofrenika komponując muzykę do tego filmu :P) i wiem że to będzie jeden z moich ulubionych scorów mistrza. Wiem że najlepsze soundtracki przede mną ale myślałem że początek miał lepszy, tutaj dla mnie wciąż numero uno jest Jerry 8)
Ze starych prac Williamsa z lat 60-tych polecam obadać jeszcze The Reivers oraz The Rare Breed. Ten drugi niestety nie wydany w oryginale. Masz do dyspozycji tylko niespełna 20 minutowy rerecording z tej oto składanki http://www.allmusic.com/album/close-enc ... 0000245037

Racja, Goldsmith w tym okresie miał na swoim koncie znacznie więcej dojrzałych kompozycji.

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams

#3607 Post autor: Pawel P. » pt maja 13, 2016 12:22 pm

Jak na moje przeczucie, Williams wróci do obu części. Nawet ten cytat, sam w sobie dowcipny, to pokazuje. Ale na tym zakończy swoją przygodę z epizodami. Przypuszczam, że koło lat 2022-2025 ogłoszą kolejne epizody, wtedy faktycznie pałeczkę będzie musiał przejąć ktoś inny, korzystając rzecz jasna także z całej biblioteki trzech trylogii. Nie znaczy to wcale, że Williams nie będzie wtedy komponował - wyobrażam go sobie tworzącego i w wieku 95 lat. Niedawno powiedział, że muzyka nie jest czymś, z czego można się wycofać. A pamiętam też wywiad sprzed dekady, kiedy dziennikarz zapytał go o emeryturę. Odpowiedział mniej więcej tak:

"Mogę wyobrazić sobie, że wycofam się z dyrygowania, mogę też wycofać się z koncertowania, ale nie wyobrażam sobie, bym kiedykolwiek mógł wycofać się z tworzenia muzyki".

Czas płynie nieubłagalnie, ale on ma to we krwi. Pamiętam, jak opowiadał, że jakiekolwiek przyjęcia są dla niego niekomfortowe, gdyż kiedy w tle leci muzyka, jakakolwiek, jego umysł zaczyna ją analizować, a on sam nie może się wtedy skupić na rozmowie :)

Ale oczywiście, jak będzie z tymi epizodami VIII i IX, zobaczymy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3608 Post autor: Adam » pt maja 13, 2016 18:21 pm

Tak, z pewnością będzie miał 105 lat i dalej będzie robił muzę. Ja rozumiem wszystko ale nikt nie żyje wiecznie... Przy takim wieku wszystko na pół roku w przód to gdybanie. Ja to w ogóle się ciesze że jak wszyscy najwięksi powymierali w ostatnich 10 latach to Ennio i John zostali ostatni na placu boju. Z tego się trzeba cieszyć a nie gdybać czy będzie robił Star Warsy 17. Będzie co ma być. Trzeba czekać i tyle.
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: John Williams

#3609 Post autor: Mefisto » pt maja 13, 2016 19:36 pm

Adam pisze:Tak, z pewnością będzie miał 105 lat i dalej będzie robił muzę.
Nie on pierwszy i nie ostatni, nie widzę problemu. Manoel de Oliveira do samego końca, czyli 106 lat, kręcił filmy, a to trochę więcej pracy niż pisanie nut.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams

#3610 Post autor: Adam » sob maja 14, 2016 10:14 am

ja tam się ciesze że za miesiąc kolejny score mistrzunia z BFG, i nie myślę czy będzie robił kolejne star warsy i czy będzie żył 120 lat. liczy się to że znów dostaliśmy szanse posłuchac skończonego i nagranego już kolejnego scoru.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#3611 Post autor: Kaonashi » czw maja 19, 2016 23:17 pm

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: John Williams

#3612 Post autor: bladerunner22 » pt maja 20, 2016 08:46 am

Adam pisze:ja tam się ciesze że za miesiąc kolejny score mistrzunia z BFG, i nie myślę czy będzie robił kolejne star warsy i czy będzie żył 120 lat. liczy się to że znów dostaliśmy szanse posłuchac skończonego i nagranego już kolejnego scoru.

amen, pełna zgoda, najlepszy kompozytor wszech czasów w historii muzyki filmowej. Nie wiem,ale mam wrażenie, że jego nowe prace w ogóle nie tracą na jakości :) .
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams

#3613 Post autor: Wojteł » sob maja 21, 2016 16:30 pm


To już było wrzucane chyba z pół roku temu, przy okazji hajpu na TFA. Poza tym jak uważam gościa za mało kreatywnego wyrobnika, tak całkiem fajnie podszedł do tematu Kiner w serialu Rebels, aranżując the imperial march na muzę z propagandowej imperialnej parady (końcówka wali Rózsą, ale w sumie on w tych star warsowych serialach tak zrzyna z wszystkich klasyków filmówki, że aż strach)

https://www.youtube.com/watch?v=TouCl6yp13A
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13713
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: John Williams

#3614 Post autor: Kaonashi » sob maja 21, 2016 16:44 pm

Fajne, nie znałem tego.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: John Williams

#3615 Post autor: Koper » sob maja 21, 2016 16:58 pm

Kiner tak się wyrobił? :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ