John Williams
Re: John Williams
Po dyskografii Jerry`ego odsłuchuje sobie Williamsa i skończywszy dyskografię z lat 60 najlepiej wypada ''Fitzwilly'. Bardzo przyjemny i lajtowy soundtrack z arystokratycznym brzmieniem. Zaczynam lata 70 i tutaj na starcie jest lepiej, ''Jane Eyre'' oraz ''Images'' (Williams chyba siedział w głowie schizofrenika komponując muzykę do tego filmu
) i wiem że to będzie jeden z moich ulubionych scorów mistrza. Wiem że najlepsze soundtracki przede mną ale myślałem że początek miał lepszy, tutaj dla mnie wciąż numero uno jest Jerry 
"Te diabelskie autobusy nigdy nie zjawiają się wtedy, kiedy potrzeba, chyba że jadą w przeciwnym kierunku." - Raymond Chandler
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9899
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: John Williams
cóż, może będzie chciał przysłowiowo umrzeć podczas dyrygowania na sesji, dlatego mówi że nie chce, ale żeby nikt inny nie robił.. widać zdrowie mu coraz bardziej doskwiera i po prostu nie jest pewny czy te najbliższe 2 lata ogarnie. zapewne do ostatnich chwil będzie decyzja jak już film będzie gotowy? to że on w tym wieku zrobił E7 to i tak cud od Boga.
NO CD = NO SALE
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2808
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: John Williams
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: John Williams
Nie smutjaj przedwcześnie, Wojteł. Jak zdrowie pozwoli, to wróci. Co jak co Disney i Kennedy umieją wywierać presję, a poza tym SW to dla Williamsa najważniejsze popkulturowo dziedzictwo.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: John Williams
Ze starych prac Williamsa z lat 60-tych polecam obadać jeszcze The Reivers oraz The Rare Breed. Ten drugi niestety nie wydany w oryginale. Masz do dyspozycji tylko niespełna 20 minutowy rerecording z tej oto składanki http://www.allmusic.com/album/close-enc ... 0000245037Funky pisze:Po dyskografii Jerry`ego odsłuchuje sobie Williamsa i skończywszy dyskografię z lat 60 najlepiej wypada ''Fitzwilly'. Bardzo przyjemny i lajtowy soundtrack z arystokratycznym brzmieniem. Zaczynam lata 70 i tutaj na starcie jest lepiej, ''Jane Eyre'' oraz ''Images'' (Williams chyba siedział w głowie schizofrenika komponując muzykę do tego filmu) i wiem że to będzie jeden z moich ulubionych scorów mistrza. Wiem że najlepsze soundtracki przede mną ale myślałem że początek miał lepszy, tutaj dla mnie wciąż numero uno jest Jerry
Racja, Goldsmith w tym okresie miał na swoim koncie znacznie więcej dojrzałych kompozycji.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1544
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: John Williams
Jak na moje przeczucie, Williams wróci do obu części. Nawet ten cytat, sam w sobie dowcipny, to pokazuje. Ale na tym zakończy swoją przygodę z epizodami. Przypuszczam, że koło lat 2022-2025 ogłoszą kolejne epizody, wtedy faktycznie pałeczkę będzie musiał przejąć ktoś inny, korzystając rzecz jasna także z całej biblioteki trzech trylogii. Nie znaczy to wcale, że Williams nie będzie wtedy komponował - wyobrażam go sobie tworzącego i w wieku 95 lat. Niedawno powiedział, że muzyka nie jest czymś, z czego można się wycofać. A pamiętam też wywiad sprzed dekady, kiedy dziennikarz zapytał go o emeryturę. Odpowiedział mniej więcej tak:
"Mogę wyobrazić sobie, że wycofam się z dyrygowania, mogę też wycofać się z koncertowania, ale nie wyobrażam sobie, bym kiedykolwiek mógł wycofać się z tworzenia muzyki".
Czas płynie nieubłagalnie, ale on ma to we krwi. Pamiętam, jak opowiadał, że jakiekolwiek przyjęcia są dla niego niekomfortowe, gdyż kiedy w tle leci muzyka, jakakolwiek, jego umysł zaczyna ją analizować, a on sam nie może się wtedy skupić na rozmowie
Ale oczywiście, jak będzie z tymi epizodami VIII i IX, zobaczymy.
"Mogę wyobrazić sobie, że wycofam się z dyrygowania, mogę też wycofać się z koncertowania, ale nie wyobrażam sobie, bym kiedykolwiek mógł wycofać się z tworzenia muzyki".
Czas płynie nieubłagalnie, ale on ma to we krwi. Pamiętam, jak opowiadał, że jakiekolwiek przyjęcia są dla niego niekomfortowe, gdyż kiedy w tle leci muzyka, jakakolwiek, jego umysł zaczyna ją analizować, a on sam nie może się wtedy skupić na rozmowie
Ale oczywiście, jak będzie z tymi epizodami VIII i IX, zobaczymy.
Re: John Williams
Tak, z pewnością będzie miał 105 lat i dalej będzie robił muzę. Ja rozumiem wszystko ale nikt nie żyje wiecznie... Przy takim wieku wszystko na pół roku w przód to gdybanie. Ja to w ogóle się ciesze że jak wszyscy najwięksi powymierali w ostatnich 10 latach to Ennio i John zostali ostatni na placu boju. Z tego się trzeba cieszyć a nie gdybać czy będzie robił Star Warsy 17. Będzie co ma być. Trzeba czekać i tyle.
NO CD = NO SALE
-
Mefisto
Re: John Williams
Nie on pierwszy i nie ostatni, nie widzę problemu. Manoel de Oliveira do samego końca, czyli 106 lat, kręcił filmy, a to trochę więcej pracy niż pisanie nut.Adam pisze:Tak, z pewnością będzie miał 105 lat i dalej będzie robił muzę.
Re: John Williams
ja tam się ciesze że za miesiąc kolejny score mistrzunia z BFG, i nie myślę czy będzie robił kolejne star warsy i czy będzie żył 120 lat. liczy się to że znów dostaliśmy szanse posłuchac skończonego i nagranego już kolejnego scoru.
NO CD = NO SALE
Re: John Williams
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2808
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: John Williams
Adam pisze:ja tam się ciesze że za miesiąc kolejny score mistrzunia z BFG, i nie myślę czy będzie robił kolejne star warsy i czy będzie żył 120 lat. liczy się to że znów dostaliśmy szanse posłuchac skończonego i nagranego już kolejnego scoru.
amen, pełna zgoda, najlepszy kompozytor wszech czasów w historii muzyki filmowej. Nie wiem,ale mam wrażenie, że jego nowe prace w ogóle nie tracą na jakości
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :
''Zabić Strach''
''Zabić Strach''
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9899
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: John Williams
Kaonashi pisze:http://www.classicfm.com/composers/will ... major-key/
To już było wrzucane chyba z pół roku temu, przy okazji hajpu na TFA. Poza tym jak uważam gościa za mało kreatywnego wyrobnika, tak całkiem fajnie podszedł do tematu Kiner w serialu Rebels, aranżując the imperial march na muzę z propagandowej imperialnej parady (końcówka wali Rózsą, ale w sumie on w tych star warsowych serialach tak zrzyna z wszystkich klasyków filmówki, że aż strach)
https://www.youtube.com/watch?v=TouCl6yp13A
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: John Williams
Fajne, nie znałem tego.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26613
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Williams
Kiner tak się wyrobił? 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński