Michael Giacchino

[Adam]

dziwne, że po Quantum nic się producenci tam nie nauczyli.

come on... zarobił prawie 200 baniek więcej niż jakis tam Prometeusz. ich interesuje tylko zysk Iron Mana 3 też robi żółtodziób i co - duża bańka i tak pęknie.

[Wawrzyniec]

Iron Mana 3 też robi żółtodziób i co - duża bańka i tak pęknie.

Widziałeś do czego pisał ów żółtodziób scenariusze? A w ogóle już się rozkręca i po "Iron Manie 3" ma się zabierać za remake japońskiego Death Note.

[Adam]

widziałem do czego pisał scenariusze, ale stołek reżyserski to żółtodziób

[Mystery]

dziwne, że po Quantum nic się producenci tam nie nauczyli.

come on... zarobił prawie 200 baniek więcej niż jakis tam Prometeusz. ich interesuje tylko zysk Iron Mana 3 też robi żółtodziób i co - duża bańka i tak pęknie.

Ale z tego co pamiętam podczas produkcji były problemy i film ostatecznie kosztował, aż 200 mln $. Mamy teraz kolejny duży jego film i znów problemy, a o budżecie strach mówić, bo każdy dodatkowy plan zdjęciowy kosztuje, a tu film się chyba z rok wydłużył.

[Adam]

a kolejny problem będą mieli z tym że score robi Marko

[Mystery]

Wczoraj był pierwszy dzień sesji nagraniowej Into Darkness:

Więcej fot:
http://instagram.com/m_giacchino/


A tymczasem Giacchino powraca do Wachowskich w "Jupiter Ascending", premiera w 2014.

[Adam]

czyżby jakże ponoć genialne scory Pale 3 się znudziły Wachowskim? prawidłowo

[Wawrzyniec]

czyżby jakże ponoć genialne scory Pale 3 się znudziły Wachowskim? prawidłowo

"Cloud Atlas" nie było wyłącznie filmem Wachowskich.

A wybór jak najbardziej cieszy, gdyż i tak raczej na powrót Davisa do filmówki nie ma co liczyć.
Plus wybór ten to kolejne potwierdzenie gromadzenia się blockbusterów przy dwóch nazwiskach.

[Wawrzyniec]

Yeah, Giacchino dalej jedzie w fantastykę i wprowadza w furię wielu, gdyż komponuje tylko dla znajomych:

http://filmmusicreporter.com/2013/04/14 ... orrowland/



Świetnie, mamy to, plus "Jupiter Ascending" Wachowskich. Z drugiej strony mamy "Interstellar" Nolana. Rok 2014 zapowiada się z punktu widzenia fantastyki mega smakowicie. I co ważniejsze, jeszcze bardziej widzimy jak Zimmer z Giacchino zachłannie między siebie podzielili blockbusterowe fantastyczne ciastko.
Wszystko idzie, tak jak to sobie przewidziałem. Buahahaha

[Mystery]

Yeah, Giacchino dalej jedzie w fantastykę i wprowadza w furię wielu, gdyż komponuje tylko dla znajomych:

http://filmmusicreporter.com/2013/04/14 ... orrowland/

W wywiadzie z którego pochodzi news było napisane:
The next thing I’m working on is Jupiter Ascending, with the Wachowskis and then also Tomorrowland, with Brad Bird. I’m excited about both of them, because they are friends and it’ll be a lot of fun. Also, there is a project I cannot tell you about. And, a future Pixar thing. I can’t tell you about that either.
Ciekawe co to za projekty o których nie może mówić? Na dzień dzisiejszy obstawiam "Dawn Of The Planet Of The Apes" Matta Reevesa (Let Me In) i "Inside Out" Pete Doctera (Up).

Co do Gwiezdnych Wojen Michael powiedział:
"I will say this. One of the things that excites me most about Star Wars coming back is chance to hear a John Williams score. He has been a great inspiration to me over the years. He has been a great teacher to me and good friend and I would love nothing more than to hear more of his music from that universe…so if it were up to me I would say ‘John, you must do it.’"

[Wawrzyniec]

A więc Giacchino, dalej komponuje dla znajomych. Bardzo dobrze. Jednocześnie ten 2014 rok zapowiada się naprawdę ostro, więc nie wiem jak krytycy komponowania dla znajomych wyobrażają sobie, aby jeszcze miał czas komponowania dla swoich nieprzyjaciół, wrogów i przeciwników?

Informacja z SW, bardzo ładna i kurtuazyjna. Zresztą SW, to chyba i tak dopiero 2015 rok, więc jeszcze czasu trochę jest.

A na razie Go Giacchino Go

[Mystery]

Co ciekawe “Jupiter Ascending” powstaje dla Warner Bros, gdzie jak się mówi niepodzielnie rządzi pewna persona, także może to "project I cannot tell you about" to nie "Małpy", a "Godzilla" Zdjęcia do filmu ruszyły już 2 kwietnia 2013, więcej w oficjalnej notce producenta:
http://www.comicbookmovie.com/fansites/ ... s/?a=77617

[Michał Turkowski]

Co ciekawe “Jupiter Ascending” powstaje dla Warner Bros, gdzie jak się mówi niepodzielnie rządzi pewna persona, także może to "project I cannot tell you about" to nie "Małpy", a "Godzilla"

[Mystery]

Spokojnie, to tylko taki mój przykład na to, że samo studio nie przekreśla jeszcze jego udziału w tym projekcie Co do Godzilli to trochę mnie uspokoiłeś, że nad całością czuwa Toho, więc może jednak zadba o tradycyjną ilustracje daną dla tej serii, a że ze stajni RCP raczej nikt takiej nie zaprezentuje, więc może jeszcze nie wszystko stracone
Gorzej, że premiery Godzilli i Małp dzieli tylko tydzień, więc biorąc pod uwagę, że komponuje dla przyjaciół, jego angaż do "Dawn of the Planet of the Apes" jest zdecydowanie bliższy.

[Wawrzyniec]

Co ciekawe “Jupiter Ascending” powstaje dla Warner Bros, gdzie jak się mówi niepodzielnie rządzi pewna persona, także może to "project I cannot tell you about" to nie "Małpy", a "Godzilla"

Mystery nie podpuszczaj. Gdyż dla tego Warner Bros. w który niepodzielnie rządzi pewna persona, to komponował i Alexandre Desplat... Zaraz, czyżby to Desplat miał zająć się "Godzillą"?