John Williams

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#256 Post autor: Adam » wt lut 22, 2011 09:00 am

Marek Łach pisze:Jeśli ktoś jest zainteresowany, to na youtube wrzucono jakiś czas temu wywiad z Williamsem nt. Spartacusa. Bardzo fajny wywiad, lubię takie wspominki z Golden i Silver Age'u, no a gdy ktoś taki jak John Williams wypowiada się z zachwytem o aranżacjach w jakiejś ścieżce, to można sobie wyobrazić, jak dobre muszą być. :) Polecam:

Część 1: http://www.youtube.com/watch?v=iKq1c-wpVe4
Część 2: http://www.youtube.com/watch?v=rYSmemYleEE
to cała wypowiedź Williamsa wycięta z wielu wypowiedzi z płyty dvd z wydania boxowego spartakusa z varese clubu :) oprócz Johna tak samo długo wypowieda się na tym filmie dokumentalnym też: Alexandre Desplat, Mark Isham, David Newman, Lalo Schifrin, Robert Townson, Brian Tyler i Christopher Young. wszystkich zebrali razem, nagrywane w jeden dzień a całośc trwa 110 min.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#257 Post autor: muaddib_dw » wt lut 22, 2011 09:08 am

Adam Krysiński pisze:to cała wypowiedź Williamsa wycięta z wielu wypowiedzi z płyty dvd z wydania boxowego spartakusa z varese clubu :) oprócz Johna tak samo długo wypowieda się na tym filmie dokumentalnym też: Alexandre Desplat, Mark Isham, David Newman, Lalo Schifrin, Robert Townson, Brian Tyler i Christopher Young. wszystkich zebrali razem, nagrywane w jeden dzień a całośc trwa 110 min.
Tak to wiemy, ale JEGO wypowiedź jest najważniejsza :twisted:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#258 Post autor: Adam » wt lut 22, 2011 09:10 am

nie masz racji bo Schifrin mówi akurat w tym dokumencie najciekawiej no ale cóż... John na papieża przecież!!!! :)
a wracając do tematu postu - 15 marca w LA start sesji nagraniowej do War Horse, o ile John dożyje ;-)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#259 Post autor: muaddib_dw » wt lut 22, 2011 09:32 am

Ty się Adam Schifrinem nie zasłaniaj wszyscy wiemy, że dla ciebie guru, muzycznym mentorem jest ten przedostatni pan z w/w listy :D .
To zaraz sesja nagraniowa rusza 15 marca szybko jakoś a film już nagrali bo nic nie słyszałem na ten temat. Skoro John odbębni teraz muzę do War Horsea i Tin Tina ma już na warsztacie to jest szansa, że jeszcze do końca roku jakiś projekt capnie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#260 Post autor: Adam » wt lut 22, 2011 09:35 am

stwierdziłem tylko fakt że rzuciłeś fanbojski tekst :) a Schifrina wypowiedź jest lepsza, bardziej merytoryczna i emocjonalna. War Horse Kamiński skończył kręcić w grudniu w Londynie. A muza z Tintina dawno nagrana. I nie będzie innych projektów, przynajmniej do czasu kolejnego pełnometrażowego filmu w rezyserii Szpilberga, a na to sie nie zanosi w ciągu najbliższych 2 lat :)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#261 Post autor: muaddib_dw » wt lut 22, 2011 09:58 am

I kto tu jest fanboyem :D
A tak na poważnie to mógłby Williams okrasić muzą jakiś projekt niezwiązany ze Spielbergiem.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#262 Post autor: Marek Łach » wt lut 22, 2011 11:11 am

Adam Krysiński pisze:oprócz Johna tak samo długo wypowieda się na tym filmie dokumentalnym też: Alexandre Desplat, Mark Isham, David Newman, Lalo Schifrin, Robert Townson, Brian Tyler i Christopher Young. wszystkich zebrali razem, nagrywane w jeden dzień a całośc trwa 110 min.
A co ciekawego mówią pozostali? Pamiętasz jakieś anegdotki, spostrzeżenia? :)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14206
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#263 Post autor: lis23 » wt lut 22, 2011 13:55 pm

Ech,żeby tak Spielberg wyreżyserował " egranizację " " Uncharted Drake's Fortune " a Williams skomponował muzykę ...
a tak,pewnie jakieś popłuczyny wyjdą ...

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#264 Post autor: Marek Łach » wt lut 22, 2011 14:04 pm

Dostaniemy dwie ścieżki Williamsa w tym roku. W dodatku można mieć nadzieję, że rok później wejdzie do kin Lincoln, do którego zdjęcia zaplanowano na jesień b.r. - co najmniej trzy Williamsy na przestrzeni najbliższych dwóch lat, czego chcieć więcej? :)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7889
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#265 Post autor: DanielosVK » wt lut 22, 2011 14:39 pm

Dobrej muzyki. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3205
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

#266 Post autor: swordfish » wt lut 22, 2011 17:26 pm

DanielosVK pisze:Dobrej muzyki. :)
Ale nawet jak to będzie selfplagiatyzm, to pokochamy te ścieżki od pierwszego odsłuchania! :D

Dla mnie JW może samą ścianę symfoniczną nagrać, a i tak pozostanie dla mnie PAPIEŻEM muzyki filmowej. Po tylu ważnych tytułach, gnioty na koniec jego żywota nie zniszczą jego imienia. Jest Wielki i BASTA!

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#267 Post autor: Wawrzyniec » wt lut 22, 2011 17:27 pm

Adam Krysiński pisze:15 marca w LA start sesji nagraniowej do War Horse, o ile John dożyje ;-)
Dobrze wiesz, jak nie lubię tego żartu, a mimo to ciągle po powtarzasz, a może dlatego go powtarzasz.

Dwa score'y Johna Williamsa (zaznaczam Johna, aby znowu zamieszanie nie wyszło) i nie mam więcej pytań, plus można zacząć spokojnie obstawiać nominacje do następnych Globów i Oscarów.

W powstanie "Lincolna" nie za bardzo wierzę. Zdecydowanie bardziej marzy mi się "Indy V" i "Robocalypse". :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#268 Post autor: Marek Łach » wt lut 22, 2011 17:32 pm

Lincoln dostał już zielone światło, Day-Lewis będzie grał główną rolę, zdjęcia zaplanowane są na jesień. Myślę, że powinno się udać. :)

Williams zawsze pisał na co najmniej dobrym poziomie, więc o żadnych "gniotach" nie ma mowy (te są zarezerwowane dla innych kompozytorów ;) ) - przecież wszyscy tak naprawdę zdajemy sobie sprawę, że dzięki dwóm spielbergowskim projektom przewidzianym na grudzień, Williams jest już w tym momencie murowanym kandydatem w wyścigu "kompozytor roku". :) Przypuszczam, że wszyscy Giacchino, Desplaci, Powellowie, Elfmani będą się musieli podwójnie w tym roku natrudzić, żeby liczyć się w wyścigu o ten tytuł. :)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

#269 Post autor: muaddib_dw » wt lut 22, 2011 17:38 pm

Marek Łach pisze:Lincoln dostał już zielone światło, Day-Lewis będzie grał główną rolę, zdjęcia zaplanowane są na jesień. Myślę, że powinno się udać. :)

Williams zawsze pisał na co najmniej dobrym poziomie, więc o żadnych "gniotach" nie ma mowy (te są zarezerwowane dla innych kompozytorów ;) ) - przecież wszyscy tak naprawdę zdajemy sobie sprawę, że dzięki dwóm spielbergowskim projektom przewidzianym na grudzień, Williams jest już w tym momencie murowanym kandydatem w wyścigu "kompozytor roku". :) Przypuszczam, że wszyscy Giacchino, Desplaci, Powellowie, Elfmani będą się musieli podwójnie w tym roku natrudzić, żeby liczyć się w wyścigu o ten tytuł. :)
Papa Williams przypomni im gdzie jest ich miejsce w szeregu.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#270 Post autor: Wawrzyniec » wt lut 22, 2011 17:44 pm

Marek Łach pisze:Przypuszczam, że wszyscy Giacchino, Desplaci, Powellowie, Elfmani będą się musieli podwójnie w tym roku natrudzić, żeby liczyć się w wyścigu o ten tytuł. :)
Ostatnim "Potterem" się nie przejmuję, gdyż Williams może być spokojny, że jego trzy score'y nie da się pobić i mam nadzieję, że inni też to usłyszą. Zdecydowanie bardziej obawiam się "Tree of Life". Niestety ten score, zważywszy na hype wokół filmu, może odebrać Williamsowi zasłużony tytuł. Ale może tradycyjnie pocieszy się jakimś Oscarem, czy Globem :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ