Alexandre Desplat

[Tomek]

Tak samo chętnie posłuchałbym Zimmera i Giacchino w jakichś dobrych dramatach, jak można się tak ograniczać? Może jestem marzycielem i idealistą, ale kurde, wszystko jest możliwe i ja wierzę, że różne cuda mogą się zdarzyć.

Zgodziłbym się z Tobą, gdyby to było z 10-15 lat temu, Zimmer miał wtedy czas na dobre dramaty i wychodziło mu to przeważnie bardzo dobrze. Dziś siedzi głównie w tematyce murzyńskiej.
Giacchino jak na razie nie ma na koncie prac dramatycznych z prawdziwego zdarzenia i wątpię by w następnych latach się to zmieniło, jako że ani nie jest w tym wybitnie zdolny a znaleźć czas pomiędzy kolejnymi sequelami Pixara, Gwiezdnych wojen, Małp, Star Treka i Marvela będzie niezwykle trudno...

[Wawrzyniec]

Aczkolwiek żeby nie próżnować w listopadzie rusza z kręceniem thrillera psychologicznego "Based on a True Story" z Evą Green i Emmanuelle Seigner w rolach głównych Wawrzek, zrobiło Ci się mokro?

Powiedzmy, choć od thrillera psychologicznego, wolałbym thriller erotyczny, albo erotyk psychologiczny, ale nie i tak będzie.

Tak samo chętnie posłuchałbym Zimmera i Giacchino w jakichś dobrych dramatach, jak można się tak ograniczać? Może jestem marzycielem i idealistą, ale kurde, wszystko jest możliwe i ja wierzę, że różne cuda mogą się zdarzyć.

Zgodziłbym się z Tobą, gdyby to było z 10-15 lat temu, Zimmer miał wtedy czas na dobre dramaty i wychodziło mu to przeważnie bardzo dobrze. Dziś siedzi głównie w tematyce murzyńskiej. /quote]

Też chętnie bym usłyszał Zimmera w jakimś dobrym dramacie, ale niestety pewien Francuz tak zmonopolizował ten gatunek, że nawet pierwszoligowym kompozytorom ciężko się tam dopchać i dostać jakiś ciekawy projekt.

P.S. I już nie przesadzajmy, Zimmer skrobną jedno "12 Years a Slave" i teraz coś z Pharrellem skrobnie i w sumie tyle.

[Mystery]

Desplat skomponuje do "Valerian" Luca Bessona, cóż score już ma gotowy Film pewnie czeka podobna porażka jak "Jupitera", ale tak jak tam Giacchino, tak tu Alexandre, będzie miał coś na kształt swoich "Gwiezdnych Wojen"

[Adam]

what?! where's freakin' Eric Serra?!

[hp_gof]

Fajnie

[Koper]

Znowu jakieś nastolatki w kosmosie?

[Adam]

ho ho coś mi się wydaje że Olo przełoży swój odrzucony score do tego filmu

[hp_gof]

No nie wiem, chyba Mysz schowa jego mock-upy w sejfie na zawsze i nie wypuści już nigdy na światło dzienne Poza tym tematyka obu filmów jest nieco inna, więc trzeba się będzie wziąć do roboty od nowa. Ale przynajmniej miał jakąś rozgrzewkę. Różnica jest taka, że u Bessona będzie miał raczej więcej wolności, nie będą stali nad nim producenci ograniczający jego wizję, więc być może dostaniemy coś fajnego? Może powstaną kolejne części filmu i znów go zatrudnią? Czas pokaże, A jeśli się wykaże w tym gatunku, to kto wie, może Mysz będzie sobie pluła w brodę
Najzabawniejsze jest to, że niektórzy opisują tę informację na zasadzie: Olek rzucił Gwiezdne Wojny dla Valeriana! A to z niego łotr jeden!

LOL. Powstał nawet taki ciekawy wątek na jw-fan forum Hehe, poziom fanbojstwa przerósł moje najśmielsze oczekiwania
Alexandre Desplat's Valerian and The City of a Thousand Planets v. Michael Giacchino's Rogue One
http://www.jwfan.com/forums/index.php?/ ... rogue-one/

[Ghostek]

Bankowo prawnicy wpadli do kanciapy Ola i cały materiał zarekwirowano. Nie zdziwiłbym sie jednak, gdyby jakieś pomysły wyprowadzone przez Olka podrzucono Majkelowi do zrobienia w jego stylu. Tak działa ten biznes.

[hp_gof]

Najzabawniej by było, gdyby w filmie pojawiło się: additional music by Alexandre Desplat Może z braku czasu będą musieli część materiału wykorzystać

[Mystery]

LOL. Powstał nawet taki ciekawy wątek na jw-fan forum Hehe, poziom fanbojstwa przerósł moje najśmielsze oczekiwania
Alexandre Desplat's Valerian and The City of a Thousand Planets v. Michael Giacchino's Rogue One
http://www.jwfan.com/forums/index.php?/ ... rogue-one/

W sumie to wolałbym jakby to Giacchino robił Valeriana (w Carterze, Tomorrowland i Jupiterze pokazał na co go stać w takich mało trafionych oryginalnych projektach), a Desplat został przy Rogue One (Jurassic, Trek i Małpy pokazały, że Michaelowi raczej ciężej wchodzi się w buty innych), ale tak jak jest i tak jest fajnie

[Adam]

tak w ogóle to Besson od dawna same kupy robi, więc nie wiem co ten Olo się tak sępi na te projekty, mało mu w tym roku kup jedna za drugą?

[hp_gof]

Niech sobie film będzie kupą, ważne żeby muzyka dobra wyszła Może w końcu chórów użyje jak należy - czekam na to cierpliwie...
Adam, sam jesteś kupa, Zwierzaki i Florence są bardzo dobre.

[Adam]

ja mówiłem o filmach!! Zwierzaki to z Nerve Top1 tego roku

[Wawrzyniec]

Znowu jakieś nastolatki w kosmosie?

To jest akurat adaptacja dość fajnych i MEGA francuskich komiksów. Zresztą sam ich rysownik pomagał Bessonowi przy "Piątym Elemencie". Na comic-conie były pokazy fragmentów tego filmu i ludziom bardzo się podobało i chwalili stronę wizualną i szalony wygląd. W sumie idealny projekt dla Serry...

No właśnie, czy ja jestem jedyną osobą, której tutaj coś śmierdzi i nie jest to francuski ser pleśniowy. Dla mnie to jeden z większych WTF?! newsów i większy od zwolnienia Desplata z "Rogue One". Kilka dni temu Alexandre Desplat zostaje zwolniony z jednej najsłynniejszych space oper i nagle niespodziewanie okazuje się, że skomponuje muzykę do innej space opery. Taaa... Nie żeby popadać w teorie spiskowe, ale aż się kroi myśl, że po "Rogue One" Desplat musiał odreagować i aby pokazać "fuck you" Myszy wszedł w "Valeriana" wyplumkując jednocześnie Serrę z biznesu.

W skrócie: Eric Serra has ben "Desplated" .