Pomijając te dywagacje Wasze zwrócę uwagę na jeden aspekt

Wawrzyniec, porównanie jakie dałeś z fotką Jabłka z Dżonem jest totalnie z pupy, bo tym rozumowaniem zobacz nasz dział "kompozytorzy razem" który ma z 70 stron już i jakoś prawie żaden razem ze soba nie pracował. I od kiedy to kompozytor kompozytorowi załatwia robotę (pomijając Hansa i jego pachołków?) A jak spotyka się rezyser z kompozytorem to chyba prędzej może coś z tego wyjśc co nie?
Jak można porównywac spotkanie dwóch kompozytorów na oficjalnym wydarzeniu (to nie są prywatne foty, również Jabłko nie robił sobie foty prywatnie, tylko tam było pełno ludzi i to był event), z fotką ze spotkania kompozytora ze słynnym reżyserem w restauracji prywatnie, dodam że fotką zrobioną przez paparazzo. ??
Oczywiście o niczym to nie świadczy, ale mnie cieszy fakt że Brajan się spotkał z Cameronem prywatnie w knajpie i że taki rezyser znalazł dla niego czas. Idąc dalej, sądzę że Cameron nie chodzi prywatnie na obiadki z wszystkimi, więc jakiś cel w tym był. Może po prostu Brajan mu dostarczał swoje demo, albo whatever. Nie ma to znaczenia bo takie spotkanie o niczym nie świadczy. O niczym!
ALE na pewno jest czymś ciekawszym i mega rzadko spotykanym w mediach, niż foty tulących się kompozytorów na oficjalnym evencie gdzie każdy z każdym robi sobie foty.
