Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#136
Post
autor: Adam » pt lis 23, 2012 19:38 pm
znafcy Ennia

PHI

20 minut więcej z samego filmu.
#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#137
Post
autor: Koper » pt lis 23, 2012 21:11 pm
Bo się pewnie okaże, że te wersje ze starego OSTa to nie są filmowe i się różnią o parę nutek od tych nowo wydanych.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#138
Post
autor: Adam » pt lis 23, 2012 21:13 pm
wczas

przecież stary ost z tego co wiem sporo różnił się od filmowych wersji.
#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#139
Post
autor: Koper » pt lis 23, 2012 21:14 pm
Ale niekoniecznie na minus.

No, ale, poczekamy, zobaczymy.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#140
Post
autor: Kaonashi » pt lis 23, 2012 21:19 pm
Dwa pytania odnośnie recenzji:
Do jakiego filmu został pierwotnie napisany temat Deborah?
Na jakim wydaniu przed Maddaleną pojawiają się "Come Maddalena" i "Chi Mai"?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#141
Post
autor: Koper » pt lis 23, 2012 21:38 pm
Kaonashi pisze:Dwa pytania odnośnie recenzji:
Do jakiego filmu został pierwotnie napisany temat Deborah?
a to do mnie? Nie recenzowałem tego.
Kaonashi pisze:Na jakim wydaniu przed Maddaleną pojawiają się "Come Maddalena" i "Chi Mai"?
Dogrzebałem się kiedyś do takiego info:
"Chi Mai" first appeared as early as in 1970 on a German Vinyl 45", under the title "Terra Magica". So it is difficult to know whether Morricone wrote this piece as a stand-alone piece, or for the movie "Maddalena" which was to appear the year after, with "Chi mai" as a secondary theme. On the B-side of the 45" was the piece soon to be called "Come Maddalena", but here with the title "Goldrausch" (German for "Gold Rush", but it has nothing in common with the piece also called "Gold Rush", actually written for "L'ultimo uomo di Sara" with "Stanlio e Ollio" as original title).
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#142
Post
autor: Wawrzyniec » pt lis 23, 2012 22:00 pm
Koper pisze:Dogrzebałem się kiedyś do takiego info:
"Chi Mai" first appeared as early as in 1970 on a German Vinyl 45", under the title "Terra Magica". So it is difficult to know whether Morricone wrote this piece as a stand-alone piece, or for the movie "Maddalena" which was to appear the year after, with "Chi mai" as a secondary theme. On the B-side of the 45" was the piece soon to be called "Come Maddalena", but here with the title "Goldrausch" (German for "Gold Rush", but it has nothing in common with the piece also called "Gold Rush", actually written for "L'ultimo uomo di Sara" with "Stanlio e Ollio" as original title).
Ciekawe, ciekawe. "Maddalena" to jeden z moich ulubionych soundtracków Morricone. Szkoda tylko, że film Kawalerowicza jest tak cienki, przez co ścieżka ta nie zyskała należytego rozgłosu. A w ogóle Koper, czy teraz kiedy origin "Chi Mai" jest taki niepewny to dalej obstajesz przy "5 za oryginalność" przy recenzji? Zważywszy jak często do niego Morricone sięgał to chyba przydałoby się parę "1 za oryginalność".

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#143
Post
autor: Koper » pt lis 23, 2012 22:09 pm
Wawrzyniec pisze:A w ogóle Koper, czy teraz kiedy origin "Chi Mai" jest taki niepewny to dalej obstajesz przy "5 za oryginalność" przy recenzji? Zważywszy jak często do niego Morricone sięgał to chyba przydałoby się parę "1 za oryginalność".

Słońce znów przygrzało w gówkę?

Ile razy PRZED filmem Kawalerowicza?
Poza tym wiedziałem o tym originie wcześniej i wspomniałem o tym w recce.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#144
Post
autor: Wawrzyniec » pt lis 23, 2012 22:13 pm
Wiem, wiem tylko się trochę nabijam.
A po za tym nie zapominaj, że Twoją recenzję "Maddaleny" bardzo lubię i wysoko cenię.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#145
Post
autor: Koper » pt lis 23, 2012 22:30 pm
już się nie podlizuj.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#146
Post
autor: Wawrzyniec » pt lis 23, 2012 22:32 pm
Nie muszę, akurat "Maddalenę" uwielbiam. Wybitna ścieżka i słusznie, że wreszcie doczekała się w Polsce recenzji. Uwielbiam tę muzykę, genialne "Come Maddalena", piękne "Chi Mai" i te wszystkie stękania i orgazmy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#148
Post
autor: Kaonashi » sob lis 24, 2012 15:04 pm
Dobra to teraz pytanie do Pawła Stroińskiego (widzę, że jest na forum) - skąd to info jakoby Deborah's Theme był odrzutem?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Kaonashi
- Joe Hisaishi
- Posty: 13712
- Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
- Lokalizacja: Kraina Bogów
#149
Post
autor: Kaonashi » sob lis 24, 2012 17:53 pm
Podbijam.
No i co nie wiadomo skąd to info? Pytałem się już pod recenzją, ale tam też głucha cisza. Recenzent sobie to wymyślił?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
-
Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
-
Kontakt:
#150
Post
autor: Paweł Stroiński » sob lis 24, 2012 22:36 pm
Jeśli to dałem w tekście, to znaczy, że to gdzieś znalazłem i nie udało mi się dokładnie namierzyć źródła.