"Robin Hood" Ridleya Scotta - Marc Streitenfeld

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#406 Post autor: Koper » sob kwie 24, 2010 12:23 pm

Marek Łach pisze::mrgreen:

W sensie: Zimmer od paru lat w muzyce akcji robi łupankę i ścianę dźwięku, a ten fragment Streitenfelda wydaje mi się barwniejszy, bardziej pomysłowy, jakby z epoki Gladiatora jeszcze. No ale wśród tych sfx ciężko się rozeznać ;)
No a z epoki Gladiatora to kto to był? Nie Zimmer? :P To właśnie mi brzmi jak imitacja Zimmera gladiatorowego. Zresztę cały film wygląda jak imitacja Gladiatora to bym się nie zdziwił jakby wiadomo co było temp trackiem.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#407 Post autor: Marek Łach » sob kwie 24, 2010 12:24 pm

No i mam nadzieję, że nie będzie za dużo celtyckiego pitolenia ;)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#408 Post autor: Marek Łach » sob kwie 24, 2010 12:27 pm

Ja nie słyszę...

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#409 Post autor: Koper » sob kwie 24, 2010 13:03 pm

Pewnie jakieś sample z biblioteczki HZ :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#410 Post autor: Koper » sob kwie 24, 2010 13:13 pm

Słuchałem kiedyś. Solidne, ale nic wybitnego. Jest tylu o wiele lepszych kompozytorów i tak wiele dużo lepszych prac, że naprawdę szkoda mojego czasu na leszczy pokroju Streitenfelda.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#411 Post autor: Marek Łach » sob kwie 24, 2010 13:16 pm

AG to porządny, niegłupi score z własnym brzmieniem. Dlatego nie skreślam Robin Hooda, bo Streitenfeld potrafi wymyślić coś względnie oryginalnego i klimatycznego.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#412 Post autor: Koper » sob kwie 24, 2010 13:24 pm

A co Ty tam oryginalnego i klimatycznego słyszałeś w tym klipie albo tym, co na stronie się przewija, bo ja nie wiem. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#413 Post autor: Marek Łach » sob kwie 24, 2010 13:26 pm

Ale ja to o AG napisałem, RH to wciąż wielka niewiadoma. Pewne nadzieje daje to, że Streitenfeld odrobiną talentu już się wykazał, a epickie widowiska Scotta z reguły skutkują ciekawą muzyką. That's all.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14372
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#414 Post autor: lis23 » sob kwie 24, 2010 15:08 pm

http://www.filmweb.pl/WIDEO+Zobacz+9+fr ... s,id=59991

Kolejne klipy z filmu / aż 9 .. :x /,słychać trochę muzyki,w tym,moim zdaniem troszeczkę ciekawego instrumentarium - ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

Tutaj filmiki są oddzielone:
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wyd ... p?wi=64986

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34976
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#415 Post autor: Wawrzyniec » ndz kwie 25, 2010 01:25 am

Koper pisze:[ To właśnie mi brzmi jak imitacja Zimmera gladiatorowego. Zresztę cały film wygląda jak imitacja Gladiatora to bym się nie zdziwił jakby wiadomo co było temp trackiem.
Dokładnie. Coś czuję, że otrzymamy gorszą wersję "Gladiatora". A na razie jak oglądam sobie te filmiki to jakoś mnie nie zachęcają do oglądnięcia filmu. Muzyka Streitenfelda może jakaś odkrywczo, ani przebojowo na razie nie brzmi, ale też nie można napisać, aby jakoś tandetnie i beznadziejnie brzmiała.

P.S. Ja niestety też nic celtyckiego nie słyszę :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#416 Post autor: Marek Łach » ndz kwie 25, 2010 11:35 am

Z drugiej strony zastanawiam się, na ile jest to "autorski" film Scotta. Bo mi RH pachnie niestety w obecnym kształcie skokiem na kasę pod dyktando oczekiwań publiczności. Dawniej Scott do swoich widowisk podchodził w dość oryginalny sposób i dlatego dostawaliśmy oryginalną, nietypową muzykę - tutaj boję się, że Ridley ugiął się pod presją producentów i nakręcił po prostu kino historyczne według wskazówek z hollywoodzkiego podręcznika. Jeśli tak, to faktycznie muza Streitenfelda może być odtwórczą kalką. No ale to tylko gdybanie, zobaczymy...

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26551
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#417 Post autor: Koper » ndz kwie 25, 2010 11:59 am

dziekan pisze:Koper jest złośliwy i porównuje Streitenfelda do niewiadomo kogo a przeciez dobrze wiemy,że jakby to była zwykła ''lama'' to Ridley Scott by nie skorzystał z jego usług tym bardziej,że on sam jako reżyser kładzie duzy nacisk na muzyke... a to,że Koprowi Streitenfeld zwyczajnie w świecie nie leży to inna para kaloszy :wink:
No, do kogo niby porównuje?
A Scott to ostatnio kładzie duży nacisk chyba na pieniądze. :P Nie wiem cóż za wielki nacisk na score musiał być w takim "Body of Lies", skoro muzyka tam była i to na zasadzie, że w sumie mogłoby jej nie być, a film by nic nie stracił.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14372
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#418 Post autor: lis23 » ndz kwie 25, 2010 13:45 pm

Wawrzyniec pisze: Dokładnie. Coś czuję, że otrzymamy gorszą wersję "Gladiatora". A na razie jak oglądam sobie te filmiki to jakoś mnie nie zachęcają do oglądnięcia filmu.
A ja bardzo czekam na ten film - bardzo lubię kino tego typu a Robin w kapturze jest jednym z moich ulubionych bohaterów - ever ;)

Jeśli chodzi o podobieństwa z " Gladiatorem " to ja widzę tylko fryzurę głównego bohatera,ale pomyślmy sobie tak - ten Robin jest żołnierzem w armii Ryszarda,czy żołnierz mógłby mieć długie włosy? - takie włosy nie byłyby dobrze widziane w armii / myślę że chodzi tu o dyscyplinę /,ponadto byłyby nie wygodne; bród,gorąc,itp.
Fryzura Robina jest więc jak najbardziej uzasadniona.

Nadal uważam że film pokaże trochę inną historię Robin Hooda: mamy tu wojnę Anglii z Francją / czego jeszcze w tej opowieści nie było /,mamy postaci historyczne,szeryf z Nottingham odgrywa tu marginalną rolę,sami bohaterowie są starsi,w żadnej innej adaptacji legendy o banicie z Sherwood nie było też wielkich scen batalistycznych - moim zdaniem,będzie ciekawie.

Poza tym,to Scott nalegał na zmianę scenariusza filmu,to on wywalił skrypt " Nottingham " i wprowadzał zmiany do filmu - ponoć reżyserowi nie podoba się żadna ekranizacja legendy o Robin Hoodzie,która do tej pory powstała - oprócz parodii Mela Brooksa ;) - można więc się domyślać że obecna wizja filmu jest w dużej mierze jego wizją.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34976
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#419 Post autor: Wawrzyniec » ndz kwie 25, 2010 14:12 pm

Marek Łach pisze: Dawniej Scott do swoich widowisk podchodził w dość oryginalny sposób i dlatego dostawaliśmy oryginalną, nietypową muzykę
Och tak "1492" i niesamowita muzyka Vangelisa - uwielbiam :) Chociaż akurat film nie okazał się sukcesem. Ale i taki "Hannibal" i "Black Hawk Down" miały nietuzinkowe score'y - oczywiście też uwielbiam :wink:
A tutaj sądzę, że otrzymamy dobry, ale z rzemieślniczego punktu widzenia score. Dlatego też jakieś porównania z Djawadiami, i Zanellimi byłyby raczej nie na miejscu, gdyż mimo wszystko uważam Streitenfelda za solidnego kompozytora. Ale Goldsmithem, Vangelisem, czy Zimmerem to on nie jest.
A co do filmu to jednak mnie on nie przekonuje. I nie mam nic do Crowe'a, gdyż bardzo lubię i cenię tego aktora, ale z tych tysięcy projektów za które niby miał się zabrać Scott, wybiera według mnie te najmniej ciekawe. Najpierw ten "Robin Hood", a teraz ten prequel "Aliena" :?
Ale oczywiście nikomu nie zabraniam cieszyć się z tego filmu jak i muzyki. Zwłaszcza, że ja trzymam kciuki za Streitenfelda i życzę mu udanej kariery i to nie tylko u boku Scotta. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14372
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#420 Post autor: lis23 » ndz kwie 25, 2010 14:17 pm

A dla mnie jest to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów roku - mam nadzieję na porządną,średniowieczną rozpierduchę i na to,iż film odniesie taki sukces aby powstała kontynuacja o której ostatnio mówił Scott - dopiero w niej zobaczylibyśmy Robin Hooda w pełnym blasku a przeciwnikiem byłby król Jan Bez Ziemi.

ODPOWIEDZ