HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re-rec

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#46 Post autor: muaddib_dw » pn gru 03, 2012 16:36 pm

I to się nazywa porządny re-recording http://www.youtube.com/watch?v=PpbLIFvB ... ults_video :!: Swoją drogą ciekaw jestem czy Michał zna to nagranie.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#47 Post autor: Paweł Stroiński » pn gru 03, 2012 16:59 pm

To własne nagranie Goldsmitha?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60176
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#48 Post autor: Adam » pn gru 03, 2012 17:05 pm

nie wiem ale wiem że Jerry robił sobie kilka razy sam re-recordingi pod własną batutą ale z inną orkiestrą na potrzeby kilku wydań w latach 90.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#49 Post autor: kiedyśgrześ » pn gru 03, 2012 17:21 pm

Nie ma cukierków Bucholc, ja się detali nie czepiam, no chyba, że akurat trolluję :)

To jest Re-rec z LSO to Rio.

To polecam w temacie, nomen omen z Silva Screen :P za grosze można dostać

Obrazek
Ostatnio zmieniony pn gru 03, 2012 17:21 pm przez kiedyśgrześ, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#50 Post autor: Koper » pn gru 03, 2012 17:21 pm

Paweł Stroiński pisze:Fakt, ale chodzi mi o to, że muzyka poważna nie ma żadnych funkcji, a filmowa jest definiowana wyłącznie przez pryzmat funkcjonalności.
Rzekł człowiek, który zrecenzował "War Horse" bez obejrzenia filmu. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Poza tym były opery pisane na zlecenie władcy X czy Y, marsze żałobne dla kogoś konkretnego i masa utworów na specjalną okazję. To teraz już nie wolno ich grać, bo kontekstu nie ma? :P

I drugie poza tym: znowu zaczynasz swoje... nie mam zamiaru tego ciągnąć. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#51 Post autor: Paweł Stroiński » pn gru 03, 2012 17:28 pm

Na zlecenie władcy, ale nie było do czego się dostosowywać. W operze całe wystawienie jest pod muzykę. W muzyce filmowej jest dokładnie na odwrót. Wszystko dostosowane jest do dzieła nadrzędnego, jakim jest film. W marszu żałobnym na pogrzeb, też nie jest jakoś tak, że piszem allegro, bo na pogrzebie będą dzieci szybko chodzić, prawda?

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#52 Post autor: kiedyśgrześ » pn gru 03, 2012 17:32 pm

Paweł Stroiński pisze:W operze całe wystawienie jest pod muzykę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Libretto
Obrazek

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#53 Post autor: muaddib_dw » pn gru 03, 2012 17:38 pm

Paweł Stroiński pisze:To własne nagranie Goldsmitha?
Tak.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#54 Post autor: Paweł Stroiński » pn gru 03, 2012 17:40 pm

kiedyśgrześ pisze:
Paweł Stroiński pisze:W operze całe wystawienie jest pod muzykę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Libretto
A kto w historii opery wynajmował autorów libretta?

Awatar użytkownika
Krzysiek
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1202
Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#55 Post autor: Krzysiek » pn gru 03, 2012 17:44 pm

Chodzi o to, że dzieła Mozarta i Bacha nie pełnią żadnych funkcji
:? :evil: :twisted:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26567
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#56 Post autor: Koper » pn gru 03, 2012 17:57 pm

Paweł Stroiński pisze: W muzyce filmowej jest dokładnie na odwrót. Wszystko dostosowane jest do dzieła nadrzędnego, jakim jest film.
Nie zawsze i nie do końca. Nie rzadko twórcy filmowi sięgają po istniejące już utwory i wykorzystują je w filmie nadając im nowe znaczenie. Albo może być tak, że kompozytor przychodzi z czymś do filmowca i mówi, że napisał coś takiego i może by to wstawić, a reżyserowi się podoba i nawet nagina swój koncept danej sceny pod to.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#57 Post autor: kiedyśgrześ » pn gru 03, 2012 17:57 pm

Paweł Stroiński pisze:
kiedyśgrześ pisze:
Paweł Stroiński pisze:W operze całe wystawienie jest pod muzykę.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Libretto
A kto w historii opery wynajmował autorów libretta?
Nie ma pojęcia, trzeba zapytać Gounoda, skąd on wytrzasnął takich zdolnych librecistów, że mu napisali Fausta i Romeo i Julię jak już stworzył tą świetną zupełnie nie programową i nie funkcjonalną muzę :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#58 Post autor: Bucholc Krok » pn gru 03, 2012 18:03 pm

kiedyśgrześ pisze:Nie ma cukierków Bucholc,
Trudno, najwyżej dzieci nie zjedzą obiadu. ;)
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#59 Post autor: Tomek » wt gru 04, 2012 16:17 pm

Marek Łach pisze:Jak mi się wezmą za re-reca The Wind and the Lion to przecież najadę Czechów i spalę Hradczany...
Marek, już się częściowo wzięli - na "Jerry G.: 40 Years of Film Music" jest 10-minutowa suita. Ale moim skromny zdaniem zagrali nieźle (na tyle, na ile nie da się podrobić tamtego brzmienia, choć ja akurat nie jestem wielkim fanem tego score'u ;-)
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HOUR OF THE GUN - Jerry Goldsmith - Tadlow/Prometheus Re

#60 Post autor: Wawrzyniec » wt gru 04, 2012 16:20 pm

Marek Łach pisze:Jak mi się wezmą za re-reca The Wind and the Lion to przecież najadę Czechów i spalę Hradczany...
"All animals are equal. But some animals are more equal than others."

:roll: :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ