W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
bladerunner
#316
Post
autor: bladerunner » pt gru 10, 2010 13:49 pm
Bucholc Krok pisze:Tego to kupił chyba na handel.

Nie powiem mi też się zdarzyło raz Grega sprzedać

, obiecuje postaram się poprawić !

.
-
nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
#317
Post
autor: nadszyszkownik Kilkujadek » pt gru 10, 2010 13:52 pm
bladerunner pisze:
Nie powiem mi też się zdarzyło raz Grega sprzedać

, obiecuje postaram się poprawić !

.
Nie rób z tego tragedii. Płyty, to tylko rzeczy, a te, jak wiadomo, lubią zmieniać właściciela

-
bladerunner
#318
Post
autor: bladerunner » pt gru 10, 2010 13:55 pm
nadszyszkownik Kilkujadek pisze:bladerunner pisze:
Nie powiem mi też się zdarzyło raz Grega sprzedać

, obiecuje postaram się poprawić !

.
Nie rób z tego tragedii. Płyty, to tylko rzeczy, a te, jak wiadomo, lubią zmieniać właściciela

W ogóle jak często słuchacie swojej ulubionej muzyki?
Ja niestety nawet płyty które mi się podobały zajeździłem na śmierć, że już słuchać nie mogę

Chyba, dlatego, że za bardzo męczyłem.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#319
Post
autor: Bucholc Krok » pt gru 10, 2010 13:57 pm
No nie wiem. Ja tam jak kupuję to nie lubię się pozbywać. Nawet gdy się kupi okazyjnie 2 sztuki.

-
nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
#320
Post
autor: nadszyszkownik Kilkujadek » pt gru 10, 2010 14:09 pm
Bucholc Krok pisze:No nie wiem. Ja tam jak kupuję to nie lubię się pozbywać. Nawet gdy się kupi okazyjnie 2 sztuki.

Ja wręcz przeciwnie, szkoda mi miejsca na 'duble'

Ja coś kupie, a nie podejdzie mi, to bez żalu się z taką płytą rozstaje.
-
nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
#321
Post
autor: nadszyszkownik Kilkujadek » pt gru 10, 2010 14:12 pm
bladerunner pisze:
W ogóle jak często słuchacie swojej ulubionej muzyki?
Ja niestety nawet płyty które mi się podobały zajeździłem na śmierć, że już słuchać nie mogę

Chyba, dlatego, że za bardzo męczyłem.
U mnie nie ma żadnej reguły, słucham kierując się potrzebą chwili. Staram się jednak nie przesadzać, bo nie ma nic gorszego, niż obrzydzić sobie jakiś tytuł.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#322
Post
autor: Bucholc Krok » pt gru 10, 2010 15:24 pm
nadszyszkownik Kilkujadek pisze:Ja wręcz przeciwnie, szkoda mi miejsca na 'duble'
Duble trzymam w szafie, więc miejsca na półkach nie zajmują.
Ja coś kupie, a nie podejdzie mi, to bez żalu się z taką płytą rozstaje.
No to ja jakoś lepiej trafiam, bo raczej wszytko mi się podoba.

-
nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane
#323
Post
autor: nadszyszkownik Kilkujadek » pt gru 10, 2010 16:07 pm
Bucholc Krok pisze:
No to ja jakoś lepiej trafiam, bo raczej wszytko mi się podoba.

U mnie bywa z tym różnie, ale wynika to raczej z faktu, że często eksperymentuję i kupuję rzeczy zupełnie mi nieznane, o których nawet ciężko coś w sieci znaleźć. Na szczęście kosztuje to grosze i ewentualną gorycz porażki łatwo przełknąć

Oczywiście, były i spektakularne porażki, jak ta z Delerue, ale dzięki temu czegoś się nauczyłem. Nie ma więc tego złego, co by nam na dobre nie wyszło

-
bladerunner
#324
Post
autor: bladerunner » pt gru 10, 2010 16:41 pm
nadszyszkownik Kilkujadek pisze:Bucholc Krok pisze:
No to ja jakoś lepiej trafiam, bo raczej wszytko mi się podoba.

U mnie bywa z tym różnie, ale wynika to raczej z faktu, że często eksperymentuję i kupuję rzeczy zupełnie mi nieznane, o których nawet ciężko coś w sieci znaleźć. Na szczęście kosztuje to grosze i ewentualną gorycz porażki łatwo przełknąć

Oczywiście, były i spektakularne porażki, jak ta z Delerue, ale dzięki temu czegoś się nauczyłem. Nie ma więc tego złego, co by nam na dobre nie wyszło

A mi się wydawało przez długi czas, że najgorszym scorem w mojej kolekcji jest Apocalypto Jamesa Hornera

, a ostatnio z przyjemnością wracam do tej płyty

.
Także może też Ci się odwidzi i wrócisz do Delerue

.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#325
Post
autor: Bucholc Krok » pt gru 10, 2010 20:26 pm
nadszyszkownik Kilkujadek pisze:
U mnie bywa z tym różnie, ale wynika to raczej z faktu, że często eksperymentuję i kupuję rzeczy zupełnie mi nieznane,
Ja też tak robię. Oczywiście nigdy nie kupuję zupełnie w ciemno. Nie stać mnie na pomyłki.
o których nawet ciężko coś w sieci znaleźć. Na szczęście kosztuje to grosze i ewentualną gorycz porażki łatwo przełknąć

Takie za grosze też mam, ale kupowałem je z myślą o dziale osobliwości.
Oczywiście, były i spektakularne porażki, jak ta z Delerue, ale dzięki temu czegoś się nauczyłem. Nie ma więc tego złego, co by nam na dobre nie wyszło

Chodzi o "That Man.."?
bladerunner pisze:A mi się wydawało przez długi czas, że najgorszym scorem w mojej kolekcji jest Apocalypto Jamesa Hornera

A tymczasem.. ? Unstoppable?
-
bladerunner
#326
Post
autor: bladerunner » pt gru 10, 2010 20:33 pm
momentami muzyka z Apocalypto ma bardzo wysoką częstotliwość dźwięku co oznacza, że bije w rytm naszego serca

.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#327
Post
autor: Bucholc Krok » pt gru 10, 2010 20:36 pm
Aha, czyli Unstoppable.

-
bladerunner
#328
Post
autor: bladerunner » pt gru 10, 2010 20:40 pm
Bucholc Krok pisze:Aha, czyli Unstoppable.

Nie sprzedam Ci.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#329
Post
autor: Bucholc Krok » pt gru 10, 2010 20:50 pm
Wspaniałomyślnie Ci wybaczam.

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#330
Post
autor: Wawrzyniec » sob gru 11, 2010 21:24 pm
nadszyszkownik Kilkujadek pisze:Nie rób z tego tragedii. Płyty, to tylko rzeczy, a te, jak wiadomo, lubią zmieniać właściciela

Tak, ja jeszcze nic ze swoich nie sprzedalem i raczej nie sprzedam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys