To zmyła przed wielkim uderzeniem. Zresztą był Herrmann, nie marudźcie.Jerzy pisze:Sądząc po tym co ostatnio wydaje to nie wykluczałbym takiej możliwości
INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
czemu jeszcze nie ma? w środku nocy dawali zawsze i rano człowiek właczał kompa i już było..
#FUCKVINYL
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
Intrada swoje nowe plytki wydanie w nocy z poniedziałku na wtorek Wiec jutro rano bedzie czekala na nas MASADA
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
aha myslałem że w przy starcie poniedziałku a nie jego końcu, tak to jest jak się samemu nie zamawia
#FUCKVINYL
- karcharoth
- Jestem Żydem
- Posty: 336
- Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
- Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
No i MASADA - bankrut.
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
Amen.
Jestem arcyciekaw co też kryje się wśród niewydanego dotąd materiału. Niektóre klipy na stronie Intrady są dla mnie - miłośnika Goldsmitha - bajeczne (nawet mimo uboższego względem oryginalnego albumu wykonania); Stevens z kolei spłodził chyba jedną z piękniejszych aranżacji tematu głównego (ostatni klip), że też mu się chciało, to były czasy...
Ogólnie przyznam się, że prawie się wzruszyłem, gdy zobaczyłem ten tytuł i posłuchałem klipów, wracając po dłuższej przerwie do jednego z moich ukochanych score'ów. To w zasadzie chyba ostatnie wznowienie/rozszerzenie, które ma dla mnie tak emocjonalne znaczenie. Jasne, kupię jeszcze Tarasa Bulbę i pewnie nieraz zaskoczą mnie completem albo rerecordingiem jakiegoś arcydzieła, ale Masada... mógłbym (że pojadę na moment Turkiem) teraz oficjalnie zakończyć zakupy muzyki filmowej i czułbym, że moja kolekcja jest kompletna. Łezka się w oku kręci.
Jestem arcyciekaw co też kryje się wśród niewydanego dotąd materiału. Niektóre klipy na stronie Intrady są dla mnie - miłośnika Goldsmitha - bajeczne (nawet mimo uboższego względem oryginalnego albumu wykonania); Stevens z kolei spłodził chyba jedną z piękniejszych aranżacji tematu głównego (ostatni klip), że też mu się chciało, to były czasy...
Ogólnie przyznam się, że prawie się wzruszyłem, gdy zobaczyłem ten tytuł i posłuchałem klipów, wracając po dłuższej przerwie do jednego z moich ukochanych score'ów. To w zasadzie chyba ostatnie wznowienie/rozszerzenie, które ma dla mnie tak emocjonalne znaczenie. Jasne, kupię jeszcze Tarasa Bulbę i pewnie nieraz zaskoczą mnie completem albo rerecordingiem jakiegoś arcydzieła, ale Masada... mógłbym (że pojadę na moment Turkiem) teraz oficjalnie zakończyć zakupy muzyki filmowej i czułbym, że moja kolekcja jest kompletna. Łezka się w oku kręci.
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
Czy ja dobrze widzę, że na stronce jest już Out of stock???? WTF?
- karcharoth
- Jestem Żydem
- Posty: 336
- Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
- Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
Backorder - nie mają tego jeszcze na stanie. Będę wysyłać od jutra. Można śmiało zamawiać.Mefisto pisze:Czy ja dobrze widzę, że na stronce jest już Out of stock???? WTF?
Co do muzy Stevensa to z filmu pamiętam, że była bardzo ciekawa i mocarna. Nie mogę się już doczekać.
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
Tak, ale to w sensie, że pewnie jeszcze nie mogą wysyłać (pisze, że wysyłki od 1.06), bo normalnie można zamawiać.
Jak myślicie, ile to poleży? Skoro są jakieś tam ograniczenia plus 5000 to może nie rozejdzie się w jeden dzień?
Co do okładki, to tak sobie pomyślałem, że ona "wynagradza" Jerry'emu to, że nie mógł za bardzo zabłyszczeć w czasach wielkich widowisk historycznych golden age'u :
PS. Radek, ile kopii zamawiasz dla celów różnych?
Jak myślicie, ile to poleży? Skoro są jakieś tam ograniczenia plus 5000 to może nie rozejdzie się w jeden dzień?
Co do okładki, to tak sobie pomyślałem, że ona "wynagradza" Jerry'emu to, że nie mógł za bardzo zabłyszczeć w czasach wielkich widowisk historycznych golden age'u :
PS. Radek, ile kopii zamawiasz dla celów różnych?
- karcharoth
- Jestem Żydem
- Posty: 336
- Rejestracja: ndz wrz 19, 2010 12:05 pm
- Lokalizacja: Wrocław, niekiedy Kargowa, ale głównie Planet Armstrong
Re: INTRADA 30-05-2011 - 2CD - LIMIT 5000
Na to bym nie liczył. Pewnie będzie tak jak zwykle, czyli pewnie wytłoczyli 2500, może 3000 sztuk i to może zejść szybko. Później trzeba będzie pewnie z miesiąc czekać na re-print reszty.Tomek pisze:Jak myślicie, ile to poleży? Skoro są jakieś tam ograniczenia plus 5000 to może nie rozejdzie się w jeden dzień?
A do celów różnych to zamówiłem kilka
"If our music survives, which I have no doubt it will, then it will because it is good." - Jerry Goldsmith
Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000
Ja muszę pomyśleć... Zawsze uważałem że to wykonanie jest takie sobie... Nagranie, którego dokonał Jerry na album oficjalny jest o NIEBO potężniejsze i bardziej mocarne niż to... Zobaczcie choć oryginalny "The Road To Masada" a zawarty tutaj "Move On"...
Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000
Masada... this is the moment! this is it!
#FUCKVINYL
Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000
Masz trochę racji. Wczoraj jak zapuściłem sobie te sample ze strony i porównałem Main Title z nagraniem Main Title z orkiestrą londyńską to też pomyślałem, że nie ma to jakoś aż takiego rozmachu i mocarności co nagranie na album, które Jerry przygotował. Ale...zamówienie już złożyłem Poza tym to tylko sample na pośledniej jakości mp3-ójkach... Więc myślę, że oryginalny krążek w odtwarzaczu będzie brzmiał DUŻO lepiejTurek pisze:Ja muszę pomyśleć... Zawsze uważałem że to wykonanie jest takie sobie... Nagranie, którego dokonał Jerry na album oficjalny jest o NIEBO potężniejsze i bardziej mocarne niż to... Zobaczcie choć oryginalny "The Road To Masada" a zawarty tutaj "Move On"...
Re: INTRADA 30-05-2011 - GOLDSMITH - MASADA 2CD - LIMIT 5000
a inteligentni amerykanie dalej kupują varesowe wersje na ebayu wczoraj poszła za 99$
#FUCKVINYL