Sprawa rozwiązana.
Dzwoniłem wczoraj do UCS i poinformowali, że odebrali mailowo moje faktury i już paczka przeszła procedury celne. Wczoraj wysłana dzisiaj doszła i zalega na poczcie. Na awizo kwota 150zł, więc bankowo brali pod uwagę kwotę towaru + wysyłkę. Procedura objęcia vatem + opłaty proceduralne i pocztowe. Bez cła. I tak dobrze, bo kilkanaście zł więcej i pewnie wleciałoby cło czyli +23% do całości.
A co do stanu towaru, to dzisiaj się oceni, po odbiorze z placówki pocztowej. Mam nadzieję, że nie wytarmosili za bardzo zawartości, bo chooj z innymi płytami, ale szkoda by było tego LOTRa.
Na przyszłość... Jest fajna strona, która oblicza ile za co w przeliczeniu na złotówki można zapłacić jak się dojebią do paczki. Tak na rekonesans, bez brania wyniku za pewnik. Ale generalnie pokrywa się w 90%, bo wszystko zleży od przelicznika walut i opłat.
https://vat.alipaczka.pl/
Ja bym szukał pozytywów. Paczka mogła też zaginąć tak jak moja sprzed pół roku i co wtedy? Tylko złodziej skorzystał.
Ja swojego już nie pamiętam. Swoją drogą naprawdę nie wiem na co liczyłeś przy takiej kwocie. Tyle razy koledzy pisali tu, że za o wiele mniejsze można się załapać na podatek, ale widocznie trzeba samemu doświadczyć. 
zresztą widzisz że wyżej Gall miał pełna kwote i mu nie naliczyli. teraz po prostu jest nagonka.
