Star Wars

[MichalP]

Jedyne tylko co sie rzuca w oczy to fakt, ze saga o Skywalkerze nie ma juz zadnego oczywistego Skywalkera. Lei i migawek z nia nie licze. Sugestie, ze Rey to jednak Skywalker moga byc czystym wyprowadzeniem w maliny przez JJ - znany jest z takich zagrywek. Jezeli zaprezentuja kogos zupelnie nowego to bedzie czysta taniocha. Kylo Ren to w tym momencie jest dla mnie jedno wielkie What a F... Nie wiem w ogole o co z nim chodzi. Prequele mialy Anakina od poczatku do konca, stara trylogia miala Luke, a tutaj starych bohaterow wykonczyli, a nowi to same jakies takie znajdy z sugestia, ze skrywaja jakas wielka tajemnice i przeszlosc - tyle, ze to juz ostatni odcinek, wiec cokolwiek zrobia fabularnie to bedzie to rozczarowujace i bedzie wygladac jak ostatnia deska ratunku. Widac, ze nie mieli zupelnie pomyslu na te filmy.

Jeszcze sie okaze, ze Imperator to byl tez Skywalker

[Wawrzyniec]

The Fallen Fanboy enters the room

OK, to pozwolę sobie trochę pohejtować



Co to jest?

Ale po kolei zacznijmy od tytułu, który jest głupi. Rise of the Skywalker??? Tylko Disney/Lucasfilm mógł wpaść, aby po części gdzie zabijają najsłynniejszego Skywalkera następną nazwać Rise of the Skywalker.

A już sam zwiastun, zaczyna się i co widzimy... piasek. Aż chciałoby się wrzucić tekst Anakina o piasku. Ileż można ja się pytam i już nawet nie wiem, czy to jest Tatooine, czy Jakku, czy jeszcze inna kolejna pustynna planeta. Dla mnie równie dobrze może to być Diuna.
Akcję Rey wyżej nawet nie chce mi się komentować. W końcu to Rey ona może wszystko.

Co tam jeszcze mamy, Lando się przewija jako wiadomo fanservice i widać, że BB-8 otrzymał innego droida dla towarzystwa. Dobrze, więcej materiału do zaliczenia dla Lando. Oczko A poza tym, czy cokolwiek ciekawego jest w tym zwiastunie, coś niesamowite? Coś co zapowiada, że to wielki finał nie jednej trylogii, ale aż 9 filmów? No właśnie ja tego nie widzę, chyba, że mają to być szczątki Gwiazdy Śmierci. Gdyż co to za Gwiezdne wojny bez Gwiazdy Śmierci i jeszcze śmiech Palpatine'a. Muszą być naprawde zdesperowani, że odkurzają Palpiego? To kto w końcu jest złym Kylo, Snoke był, czy po prostu Palpatine sobie gdzieś sobie jako duch siedział i nic nie robił?
Ci co mnie dobrze znają, wiedzą, że z całej sagi Palpatine/Darth Sidious jest moją ulubioną postać i uwielbiam IanMcDiarmida w tej roli. I dlatego też wizja, że teraz Disney/Lucasfilm In Name Only zabiera się za niego, raczej średnio mi się podoba. Zostawcie te zwłoki w spokoju.
Ale cóż skoro nowi główni bohaterowie są tak świetni, że trzeba odkopywać nieboszczyków, aby wzbudzić zainteresowanie, to wiedz, że coś się dzieje.

Ale w sumie ta zapowiedź jest taka jakiej się spodziewałem: nieciekawa i głupia. I chyba Ci kórzy nie byli zainteresowani dalej nie będą. Ale w internetach już widzę hajp i naturalnie tłumy pójdą na tę jak ktoś to ładnie ujął "popkulturową nekrofilię".

[MichalP]

Co to jest?

To jest Abrams i to co mnie u niego najbardziej wkurza. Beztroska, nielogiczna, wizualna "zajebistosc". Fajnie bedzie wygladac ale logiki w tym zero.

Tzn jest szansa, ze moze ta scena to tylko fragment jakiegos specjalnego treningu dla Rey - przeskakiwanie nad latajacym Tie Fighterem. Ale jezeli to mial byc zamach na jej zycie/atak to trzeba bylo przepierdzielic serie z powietrza i zamknac sprawe, a nie jakies kurzenie po piasku. Juz papcio George w prequelach pokazal jak latwo mozna sie rozprawic z rycerzami Jedi: szczaly w plecy, szczaly od tylu i zadne Jedi sztuczki im nie pomoga jak armata bedzie odpowiednio wielka.

[lis23]

Jedyne tylko co sie rzuca w oczy to fakt, ze saga o Skywalkerze nie ma juz zadnego oczywistego Skywalkera. Lei i migawek z nia nie licze. Sugestie, ze Rey to jednak Skywalker moga byc czystym wyprowadzeniem w maliny przez JJ - znany jest z takich zagrywek. Jezeli zaprezentuja kogos zupelnie nowego to bedzie czysta taniocha. Kylo Ren to w tym momencie jest dla mnie jedno wielkie What a F... Nie wiem w ogole o co z nim chodzi. Prequele mialy Anakina od poczatku do konca, stara trylogia miala Luke, a tutaj starych bohaterow wykonczyli, a nowi to same jakies takie znajdy z sugestia, ze skrywaja jakas wielka tajemnice i przeszlosc - tyle, ze to juz ostatni odcinek, wiec cokolwiek zrobia fabularnie to bedzie to rozczarowujace i bedzie wygladac jak ostatnia deska ratunku. Widac, ze nie mieli zupelnie pomyslu na te filmy.

Jeszcze sie okaze, ze Imperator to byl tez Skywalker

Pomysłów już nie brakuje: Kylo Ren, czyli Ben Solo jest w połowie Skylwakerem. Za namową ducha Luke'a i Anakina, nawróci się na Jasną Stronę, pokona Imperatora i wraz z Rey założy Nowy Zakon Jedi.
Inne wyjścia są trochę głupsze i prostsze:

- Luke nie zginął
- Rey to jednak córka Luke'a
- Rey to wnuczka Palpatine'a? Tylko co to ma wspólnego ze Skywalkerami?

Jak widzę, Wawrzyniec nadal tylko narzeka

[Kaonashi]

Moim zdaniem Rey może się okazać matką Anakina.

[MichalP]

Moim zdaniem Rey może się okazać matką Anakina.

Whaaaaaat. Znaczy sklonowana Shmi czy jakos tak?

[Wojteł]

Po scenie z lustrem w TLJ, jestem pewien, że Rey jest matką Rey.

fragment jakiegos specjalnego treningu dla Rey

Czego?

[MichalP]

Po scenie z lustrem w TLJ, jestem pewien, że Rey jest matką Rey.

fragment jakiegos specjalnego treningu dla Rey

Czego?

Trening - cwiczenie, Jedi Training, cos jak Luke na Dagobah. Tylko, ze on robil fikolki nad korzeniami i podnosil kamienie a ona przeskakuje przez Tie Fightery.

[Adam]

[Koper]

Dajcie spokój, przecież to już nie jest film, to czysty produkt. Spece od marketingu odhaczyli wszystkie punkty z listy, które powinny się w tym znaleźć (a przynajmniej w trailerze), żeby fani byli zadowoleni i żeby się sprzedało, razem z tonami popcornu w multipleksach. Reklamy proszku do prania mają więcej artystycznej wartości jak to.

[Adam]

urzekli moje serduszko śmiechem imperatora i resztkami gwiazdy śmierci
umio w trailery, skurwiele...

[lis23]

Czy to jest Nathan Drake?
Mam nadzieję, że Poe będzie miał tym razem więcej do roboty + nadawałby się do "Uncharted".

[Adam]

Rey jest bękartem Imperatora, czuję to

[Wawrzyniec]

@Koper

Dajcie spokój, przecież to już nie jest film, to czysty produkt. Spece od marketingu odhaczyli wszystkie punkty z listy, które powinny się w tym znaleźć (a przynajmniej w trailerze), żeby fani byli zadowoleni i żeby się sprzedało, razem z tonami popcornu w multipleksach. Reklamy proszku do prania mają więcej artystycznej wartości jak to.

I następny post będący dokładnie potwierdzeniem Twojej tezy:

@Adam

urzekli moje serduszko śmiechem imperatora i resztkami gwiazdy śmierci
umio w trailery, skurwiele...

Czyli nostalgiczne punkty odhaczone, bo Imperator, bo Gwiazda Śmierci, #rememberstarwars a i jeszcze Lando był. Sorry Adam, ale ja się już nie dziwię dlaczego nie możemy mieć ładnych filmowych rzeczy

[lis23]

Dajcie spokój, przecież to już nie jest film, to czysty produkt. Spece od marketingu odhaczyli wszystkie punkty z listy, które powinny się w tym znaleźć (a przynajmniej w trailerze), żeby fani byli zadowoleni i żeby się sprzedało, razem z tonami popcornu w multipleksach. Reklamy proszku do prania mają więcej artystycznej wartości jak to.

Niespodzianka, KAŻDY film, wchodzący w skład dużej franczyzy jest produktem nastawionym na zysk. NIKT nie chce, żeby ich film się nie sprzedał. Czasami piszecie tak, jakby twórcy filmów z lat 70-tych czy 80-tych byli altruistami, nic z tych rzeczy, Oni też chcieli zarobić, tylko proces tworzenia filmów był wtedy inny. Dzisiaj, niestety, na wszystko jest plan i twórcy muszą się zmieścić w sztywnych ramach narzuconych przez studio, które ma już wyznaczony rok, miesiąc i dzień premiery filmu, który jest jeszcze na papierze i to jest prawdziwa bolączka dzisiejszego Hollywood.