Wawrzyniec pisze: ↑ndz sty 17, 2021 21:28 pm
Wreszcie. Tyle o tej muzyce w nagrodach jest, to jestem ciekaw o co ten cały hałas.
Oglądałem już film, więc wiem, że warte tego hałasu.

Facet prezentuje ten sam styl muzyczny, co w swoich poprzednich filmach- "Last black man in San Francisco" oraz "Kajillionaire". Siła tkwi w filmie - muzyka buduje sceny, tworzy emocje. Głównie pianinowa, z takim charakterystycznymi dla tego kompozytora "dźwiękami tła" (czy jak to nazwać), łagodna, melancholijna. Sam film jest niczym aktorska wersja jakiegoś anime, ale takiego bez fantasy (nawet reżysera teraz zatrudnili by zrobił wersję live action anime "Your Name" - wybór idealny). Jest w tej muzyce też pewien fun, jeden utwór bazuje na organach w stylówce lat 80-tych, chyba wykorzystano Organy Hammonda. Jest też jeden z najpiękniejszych (przynajmniej dla mnie) utworów zeszłego roku z wykorzystaniem fletu, który w montażu z odpowiednimi scenami, naprawdę porusza - chyba to będzie trzeci z tej tracklisty. "Intro" mogę napisać, że bazuje tylko na samym pianinie, z pięknym tematem. W tej piosence też muzyka Emila.
Dla mnie muza warta trzeciego miejsca w rocznym rankingu, po Clincie i Danielu (Trial of 7) oraz nomki do Oscara. A nawet wygrania z tymi "komponuje za nas orkiestrator" z RR, Blanchardami i dudniąco-pulsującym Ludwikiem.