Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
hp_gof
#1
Post
autor: hp_gof » wt maja 08, 2012 20:37 pm
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#2
Post
autor: Adam » wt maja 08, 2012 20:39 pm
niezły cover nawet nie przeszkadza że ona wygląda na nim 20 lat starzej

#FUCKVINYL
-
Mefisto
#3
Post
autor: Mefisto » wt maja 08, 2012 20:39 pm
no i?
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#4
Post
autor: Adam » wt maja 08, 2012 20:44 pm
no i nic bo przecież napisałem że to nie przeszkadza

#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#5
Post
autor: Mystery » wt maja 08, 2012 20:58 pm
dobre klipy?
-
hp_gof
#6
Post
autor: hp_gof » wt maja 08, 2012 20:59 pm
Nuda. Nie chce mi się słuchać.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#7
Post
autor: Adam » wt maja 08, 2012 20:59 pm
#FUCKVINYL
-
hp_gof
#8
Post
autor: hp_gof » wt maja 08, 2012 21:04 pm
Ty się śmiejesz, a ja mówię serio. Od trzech miesięcy nie słucham muzyki filmowej. Nuda!
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#9
Post
autor: DanielosVK » wt maja 08, 2012 22:06 pm
Faktycznie, klipy są nudne niesamowicie, na dodatek w jednym słychać czteronutowiec Hornera.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#10
Post
autor: Mystery » wt maja 08, 2012 22:25 pm
Musiałem przerwać słuchanie Delerue i jak się okazuje niepotrzebnie, parę fragmentów niezłych, ale ogólnie brzmi to wszystko jak jakieś wypociny Santaolalli i Eastwooda

Ostatnio zmieniony wt maja 08, 2012 22:29 pm przez
Mystery, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#11
Post
autor: Tomek » wt maja 08, 2012 22:28 pm
Mystery Man pisze:ale ogólnie brzmi to wszystko jak jakieś wypociny Santaolalli i Eastwooda

Desplat wyraźnie jest już zmęczony tym nawałem projektów... My chyba też, bo jak kiedyś mnie mocno intrygował, tak dziś dość wybiórczo traktuję to co wypuszcza (czyli zlewam większość tego typu projektów

)
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#12
Post
autor: Marek Łach » śr maja 09, 2012 00:46 am
No ale to Audiard, więc nie ma czemu się dziwić - te ścieżki są zawsze na maksa ascetyczne, oszczędne i ilustracyjne. W rytmie serca było bardzo ciekawe, ale od czasu Proroka kierunek tej muzyki raczej nie zwiastuje żadnych uniesień.
-
Mefisto
#13
Post
autor: Mefisto » śr maja 09, 2012 02:18 am
Adam pisze:no i nic bo przecież napisałem że to nie przeszkadza

to było ogólnie do tematu - widocznie w tym samym czasie posta wysłało

-
hp_gof
#14
Post
autor: hp_gof » ndz maja 20, 2012 21:33 pm
Słucham i słucham. Wnioski: po raz kolejny jestem zaskoczony brzmieniem, które Desplat stworzył (na plus); po raz kolejny niestety jest monotonnie, a muzyka jest tylko tłem (na minus). Następny proszę.
-
DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
#15
Post
autor: DanielosVK » ndz maja 20, 2012 22:54 pm
Czteronutowiec Hornera to fail.

Fe.
Cóż za score, Howard Shore.