MEGAMIND - HANS ZIMMER & LORNE BALFE

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#91 Post autor: Tomek » sob lis 06, 2010 17:02 pm

Zgadzam się z Koprem. Hans znowu szuka jakichś głębi i imituje europejskich kompozytorów do dość standardowej animacji ;-) Niby imituje aby pod koniec album włączyć swoją typową Sherlockowo-Piracką rąbankę akcji. Na plus gdzieniegdzie chórki i ten Love Theme, ale całość sprawia wrażenie mocno chaotyczne i mam wrażenie, że Zimmer po raz kolejny szuka jakichś niewiadomo jakich styli i brzmień, strasznie udziwnia swoją muzykę. Mnie ten album pozostawił dość obojętnym. Podobnie jak inne wejścia Zimmera w sferę komedii (Holiday, It's Complicated, Simpsonowie). Niby ładne, przyjemne, ale jakoś tak bez ekscytacji i raczej bez polotu. Na razie naciągane ***.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#92 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 07, 2010 14:14 pm

Nie uwłaczając i z całym mym szacunkiem, ale dla mnie to jest już trochę szukanie wad na siłę. Jakby nie udziwniał to byłoby, że jest sztampowy, brak pomysłów itd. Jak coś kombinuje to też źle. Jak się nie obrócić dupa z tyłu :?
To jest normalny lekki score do normalnej animacji. Żadne wielkie dzieło, po prostu od zwykła muzyczka od której ja bym nie wymagał za wiele. A po za tym chyba jeszcze żadne z nas nie słyszało jak to spisuje się w filmie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#93 Post autor: Koper » ndz lis 07, 2010 14:21 pm

Zwykła muzyczka, dlatego Tomek ocenił na ***, więc w czym problem... nie uwłaczając? :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#94 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 07, 2010 14:26 pm

Ocen 3 może być, ja dałbym 3.5, więc nie w tym problem. Nie uwłaczając, ale nie rozumiem tego zarzutu, a chaos i udziwnianie itd. I z tym mam problem, nie uwłaczając, a nie z oceną końcową, nie uwłaczając :D
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#95 Post autor: Koper » ndz lis 07, 2010 14:27 pm

Ty to zawsze masz jakiś problem. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#96 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 07, 2010 14:29 pm

I tak oto dobrze zapowiadająca się dyskusja została zamknięta :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#97 Post autor: Koper » ndz lis 07, 2010 14:46 pm

Dlaczego zamknięta, jeszcze Tomek się nie wypowiedział, choć wydaje mi się, ze dość jasno sformułował swoje zastrzeżenia.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#98 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 07, 2010 14:53 pm

OK sformułował jasno. W sumie Mystery i Marek też mogliby coś sformułować. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

bladerunner

#99 Post autor: bladerunner » ndz lis 07, 2010 14:58 pm

Koper pisze:Dlaczego zamknięta, jeszcze Tomek się nie wypowiedział, choć wydaje mi się, ze dość jasno sformułował swoje zastrzeżenia.
Dokładnie trójeczka jak w morde strzelił, dobre okriestracje, czasem ciekawe melodie, no właśnie ''czasem'' to trochę jednak za rzadko. Ale to i tak lepsze niż to co Hans czasem wyczynia w Incepcji :) . Bowiem Mur dźwięku jest czasem nie do zdarcia.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#100 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 07, 2010 15:25 pm

Bladu "Inception", do której nie wiedzieć czemu się tak przyczepił, tutaj nie mieszaj. Dwa odmienne score'y, dwa odmienne filmy. itd.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

bladerunner

#101 Post autor: bladerunner » ndz lis 07, 2010 15:28 pm

Wawrzyniec pisze:Bladu "Inception", do której nie wiedzieć czemu się tak przyczepił, tutaj nie mieszaj. Dwa odmienne score'y, dwa odmienne filmy. itd.
Chodzi mi o formę Hansa w tym roku :) .

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#102 Post autor: Wawrzyniec » ndz lis 07, 2010 15:29 pm

Co z formą? Dobra forma, dawno nie był w tak dobrej formie, jak w tym roku.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#103 Post autor: DanielosVK » ndz lis 07, 2010 15:29 pm

Akurat Incepcja dowodzi, że w formie jest lepszej niż roku ubiegłego.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#104 Post autor: Marek Łach » pn lis 08, 2010 18:40 pm

Megamind jest poprawny. Nie ma tu nic do zapamiętania, ale generalnie nie kaleczy uszu. ;) Aranżacje na poziomie (chociaż faktycznie jak Tomek zauważył pod koniec trochę się wszystko rozjeżdża), niezły love theme, ogólnie taka bezbolesna tapetka, której do Incepcji oczywiście daleko. Mimo to *** się należy.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#105 Post autor: Tomek » wt lis 09, 2010 11:25 am

A co tu więcej dodawać :) Moje podejście jest takie, że od pewnych nazwisk/kompozytorów należy wymagać. Z pewnością należy wymagać od Zimmera i poprzeczka w jego przypadku zawieszona jest zawsze wysoko. Jak Marek napisał - bezbolesna tapetka, nic nie pozostaje za bardzo w pamięci.

No chyba, że Zimmer się tu podpisał, a wszystko wysmażył Balfe... :D Niemniej, nawet jeżeli tak jest, to nie trzeba było się pchać na afisz !!! :mrgreen:

Zimmer w formie??? Zimmer ostatnio w wysokiej formie był w roku 2003. Zimmer przeżywa poważny REGRES według mnie i ten wysoce niesprecyzowany styl, bezbarwność w większości jego prac z ostatnich lat jest tego doskonałym przykładem. Dalej tkwi w swojej 'comfort zone' - niewyszukane animacje/Sherlocki/Piraty i widocznie jest mu w niej dobrze :P

Proponowałbym lepiej posłuchać na przykład Klausa Badelta w nowym score do "Shaghai". Badelt dawno temu opuścił Zimmera szukając ciekawszych projektów i według mnie napisał o wiele ciekawszą muzykę niż wszystko co Zimmer w tym roku czy zeszłym itd.
Obrazek

ODPOWIEDZ