Wyczekiwane score'y

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25245
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#766 Post autor: Mystery » sob wrz 25, 2010 15:21 pm

Staram się za bardzo nie wsłuchiwać przed seansem (polska premiera dopiero 14 października) ale temat główny brzmi bardzo fajnie.
No, Bates raczej czegoś takiego by nie skomponował :wink:

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#767 Post autor: Bucholc Krok » sob wrz 25, 2010 16:47 pm

Fajne, oby tylko całość trzymała poziom.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#768 Post autor: DanielosVK » sob wrz 25, 2010 17:01 pm

Fajne, przyjemne, ciekawe, dobrze wróżące, tylko coś sztampowe trochę.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#769 Post autor: Marek Łach » sob wrz 25, 2010 17:06 pm

Temat jest tak nudny i "generic" jak tylko można - w sumie to klasyczny przykład tematu, który dzięki prostej jak konstrukcja cepa budowie jest chwytliwy, ale który jest zupełnie nijaką muzyką. ;) Za tydzień od premiery płyty nikt nie będzie o nim pamiętał, tak samo jak o temacie z Prince of Persia, bo to mniej więcej taki sam poziom. Ciekawsze rzeczy słychać w dalszej części tej suitki, ale w sumie całość i tak brzmi trochę archaicznie, więc myślę, że ani nie zagrozi to powellowemu Smokowi, ani nie zapisze się szczególnie wśród tegorocznych scorów. Jak na kompozytora, który dostaje taki projekt, efekty na razie brzmią trochę rozczarowująco - ale i tak jest to 100 razy lepsze od najlepszego Batesa. ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25245
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#770 Post autor: Mystery » sob wrz 25, 2010 17:10 pm

Astro Boy meets Percy Jackson, mało oryginalne, lecące na schematach kina fantasy (Harry Potter), ale ogólnie praca to na poziomie. Muzyka oferuje dobre wykonanie, sporo chóru, prosty, acz przyjemny i działający motyw przewodni i wszelkie jego aranżacje, których jest tu sporo i podkreślają niemal każdy utwór. Granie jest dość różnorodne, co na pewno uatrakcyjnia słuchanie, acz większość kawałków jest tu za długa i nie trzyma od początku do końca jednakowego poziomu, wkrada się nuda i śladowo czasem mickey-mousing, który też zbytnio w słuchaniu nie pomaga. Na 3.5 zasługuje, w tym roku w animacjach smok wciąż niezagrożony.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#771 Post autor: Marek Łach » sob wrz 25, 2010 17:13 pm

Mystery Man pisze:Astro Boy meets Percy Jackson
Fuj, włączył mi się taki "percy-jacksonowy" alert, jak słuchałem tej suitki wrzuconej przez Kopra, ale w sumie jest to lepiej poaranżowane od tamtej padliny Becka - tyle że jeśli jest tak jak mówisz i całość to jedna wielka klisza (w dodatku wcale nie z najwyższej półki), to nastawiam się na poziom Eragona i The Last Legion. W sumie szkoda...

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25245
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#772 Post autor: Mystery » sob wrz 25, 2010 17:18 pm

Jakieś jaja, Percy i Sowy mają w 80% ten sam motyw przewodni :D

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#773 Post autor: Marek Łach » sob wrz 25, 2010 17:24 pm

Co tylko pokazuje jak niewiele do powiedzenia ma w tym momencie to oldskulowe przygodowe granie - robi wrażenie już tylko jeśli jest naprawdę z wysokiej półki. :) Oba te tematy to mniej więcej taki poziom kliszowości jak wszystkie zimmerowskie anthemy powielane przez młodzików z RCP. Tyle że na orkiestrę - słowem: nuuuuuda.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25245
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#774 Post autor: Mystery » sob wrz 25, 2010 17:43 pm

Te 80% trochę przesadzone, ale podobne to melodie, szczególnie w wolniejszych aranżacjach. Mi tam obie mogą być :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26553
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#775 Post autor: Koper » sob wrz 25, 2010 18:36 pm

Percy'ego nie znam. Z oceną Guardiansów poczekam do obejrzenia filmu. Temat na pewno bardziej chwytliwy niż Losty. :P:P:P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25245
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#776 Post autor: Mystery » sob wrz 25, 2010 19:10 pm

Koper pisze:Percy'ego nie znam. Z oceną Guardiansów poczekam do obejrzenia filmu. Temat na pewno bardziej chwytliwy niż Losty. :P:P:P
No tak chwytliwych tematów to tam na pewno nie ma :) Percy to taki średniaczek, ale ma jeden przebojowy, chwytliwy :P utwór który poznać warto:

Hydra http://www.youtube.com/watch?v=BGO9RUGfEX4

Takiej perkusji w tym roku za często nie usłyszymy.

jojok21
Szofer w RCP
Posty: 134
Rejestracja: ndz sty 24, 2010 10:45 am

#777 Post autor: jojok21 » sob wrz 25, 2010 19:16 pm

Lol, ja w tym utworze słyszę coś bardzo podobnego do Ghost Writera, chodzi w szczególności o fragment od 1:13 przez parędziesiąt sekund :) .

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25245
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#778 Post autor: Mystery » sob wrz 25, 2010 19:26 pm

No może trochę :) Tak w ogóle muzyka akcji w tym utworze jest oparta głównie o jeden z motywów z "King Salomon's Mines" Goldsmitha ("Have a Cigar") :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26553
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#779 Post autor: Koper » wt wrz 28, 2010 22:52 pm

Wątek Ramina i jego nowego MoHa przeniesiony w "Okolice muzyki filmowej".
Tutaj skupmy się na scorach filmowych. :)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25245
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#780 Post autor: Mystery » śr wrz 29, 2010 19:09 pm

Za kałużą nad "The Social Network" się rozpływają, z różnych recenzji wynika, że to najlepszy amerykański film ever czy też The Godfather, Citizen Kane i Rashomon of the 21st Century. Ciekaw jestem czy tak samo będzie z muzyką, poniżej klipy :D

http://www.amazon.com/The-Social-Network/dp/B0044430H8

Jak się komuś spodobało, soundtrack jest na yt.
http://www.youtube.com/results?search_t ... 2C24&uni=3

ODPOWIEDZ