Nigdzie nie demonizuję amerykańskich blockbusterów, sam chcę na wielkim ekranie zobaczyć Supka, Wolverine'a, Elysium czy jak będzie okazja to i Pacific RimWawrzyniec pisze:Oj, Tomek już tak nie demonizuj amerykańskich blockbusterów i tego orkesu. Zwłaszcza, że na pewno jakiś film z tej trójki obejrzysz.![]()
A Adam, to wiadomo, wcześnie było "Wyżej Skyfall tylko niebo", teraz będzie na każdym kroku "Can You Dig It?". Ja się do tego przyzwyczaiłem.
Michael Giacchino - Star Trek Into Darkness
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness

Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Już raz na rok nie pozwalacie się niczym podniecić
Był w miarę merytoryczny temat, ale nie musieliście go zepsuć
Powiedzmy, że Iron Man 3 mnie zadowolił, Man of Steel to będzie Hans na bogato na jakiego czekałem od czasu Kodu Da Vinci, a STID to potwierdzenie dobrej formy Giacchino z Super 8, Ghost Protocol, Cartera, także przepraszam, ale hype z mojej strony uważam za uzasadniony i nie widzę w nim nic złego, bo po marazmie pierwszych miesięcy 2013 wreszcie się coś zaczyna dziać i sezon letni nareszcie zaczyna przybierać właściwych dla siebie kolorów, a Into Darkness i ja w pełni świadomie nazwę scorem roku (na stan dzisiejszy rzecz jasna), bo nic lepszego niż te 10 utworów, które poznałem w obu radiowych audycjach, w tym roku nie usłyszałem.
Do posłuchania 4 utwory z gry Star Trek autorstwa Chada Seitera z tematami Giacchino:
https://soundcloud.com/chadseiter/sets/star-trek-1
Mocne i porządne granie, fajne aranżacje tematu przewodniego, dobry temat Gorna, mogliby to w końcu jakoś wydać.
Do posłuchania 4 utwory z gry Star Trek autorstwa Chada Seitera z tematami Giacchino:
https://soundcloud.com/chadseiter/sets/star-trek-1
Mocne i porządne granie, fajne aranżacje tematu przewodniego, dobry temat Gorna, mogliby to w końcu jakoś wydać.
-
Templar
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
No i wtedy się nie zawiodłem i kolejne 9 miesięcy 2012 roku nic nie zmieniło i Carter był dla mnie scorem rokuTomek pisze:Przy Johnie Carterze to samo mówili, pamiętasz?Koper pisze:Nikt nie słuchał całości ale już wydali werdykt, że score roku.Może więc lepiej niech się nie koncentrują.
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Same hereTemplar pisze:No i wtedy się nie zawiodłem i kolejne 9 miesięcy 2012 roku nic nie zmieniło i Carter był dla mnie scorem rokuTomek pisze:Przy Johnie Carterze to samo mówili, pamiętasz?Koper pisze:Nikt nie słuchał całości ale już wydali werdykt, że score roku.Może więc lepiej niech się nie koncentrują.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9395
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Chyba jedyny zeszłoroczny oryginał, który kupiłem
. Chociaż mam zamiar nabyć Życie Pi.
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Dobra, jesteście fanbojami Giacchino (co do Tempara nie jestem pewien, ale pewnie też
, i to naprawdę ogromne zdziwienie, że to był dla Was score roku 2012
To jest tak oczywiste jak to, że Paweł w co drugim swoim poście na forum nawiązuje do Cienkiej czerwonej linii
(no dobra, może co trzecim
). Dlatego, koledzy nie gniewajcie się, ale Wasze oświadczenia, że ST2 jest scorem roku po klipach i jakichś tam fragmentach czy innych streamach w podłej jakości, jest po prostu mało wiarygodne
Nie wiem, może ST2 i będzie scorem roku, niech Giacchinowi się powodzi jak najlepiej, ale jak się widzi tą powódź achów i ochów, te wodotryski i zupełny brak umiaru w podniecie, to uwierzcie, z boku to zraża człowiek do danej pozycji czy kompozytora. Pamiętacie Blada i HGW? No, to wiecie o czym mówię
. Do dziś mam jakiś uraz do HGW i po Królestwie niebieskim w sumie jego kariera i dokonania mi wiszą.
I jak widzę ten wylew hypu tutaj, to i sceptycznie podejdę do ST2 (tak, wiem, to już mój problem), ale pewnie nie tylko ja. No ale przynajmniej Mystery nie będzie mógł mi zarzucić, że będę się czepiać MG o 80-minutowy album
Nie wiem, może ST2 i będzie scorem roku, niech Giacchinowi się powodzi jak najlepiej, ale jak się widzi tą powódź achów i ochów, te wodotryski i zupełny brak umiaru w podniecie, to uwierzcie, z boku to zraża człowiek do danej pozycji czy kompozytora. Pamiętacie Blada i HGW? No, to wiecie o czym mówię
I jak widzę ten wylew hypu tutaj, to i sceptycznie podejdę do ST2 (tak, wiem, to już mój problem), ale pewnie nie tylko ja. No ale przynajmniej Mystery nie będzie mógł mi zarzucić, że będę się czepiać MG o 80-minutowy album

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
@Tomek ja Ciebie dobrze rozumiem i nie zamierzam odbierać Tobie racji. Tym bardziej, że w kwestiach hype'owania nie uważam się za świętego, a co więcej jestem świadom, że i ja sam mam na sumieniu obrzydzenie wielu soundtracków, za co najmocniej przepraszam. Jednocześnie jestem też świadom, że nawet najmocniejsze przeproszenia nie wymażą tego spustoszenia, jakie moje hype'owanie wyrządziło.Tomek pisze:Nie wiem, może ST2 i będzie scorem roku, niech Giacchinowi się powodzi jak najlepiej, ale jak się widzi tą powódź achów i ochów, te wodotryski i zupełny brak umiaru w podniecie, to uwierzcie, z boku to zraża człowiek do danej pozycji czy kompozytora. Pamiętacie Blada i HGW? No, to wiecie o czym mówię. Do dziś mam jakiś uraz do HGW i po Królestwie niebieskim w sumie jego kariera i dokonania mi wiszą.
I jak widzę ten wylew hypu tutaj, to i sceptycznie podejdę do ST2 (tak, wiem, to już mój problem), ale pewnie nie tylko ja. No ale przynajmniej Mystery nie będzie mógł mi zarzucić, że będę się czepiać MG o 80-minutowy album
Z drugiej jednak strony doskonale rozumiem Mystery'ego.
Dokładnie oto chodzi i ja chyba jak mało, który najlepiej rozumiem Mystery'ego. Nie dość, że to jego ulubiony kompozytor, to jeszcze jeden z ulubionych reżyserów. I kiedy tym bardziej prezentowane (nawet) fragmenty, spełniają, a nawet przekraczają Twoje oczekiwania, to człowiek się cieszy, jak małe dziecko, które dostało ukochaną zabawkę.Mystery pisze:Już raz na rok nie pozwalacie się niczym podniecić
Jak tak miałem przed rokiem i trzy lata temu (rety jak ten czas szybko leci) i nie chcę Mystery'emu odbierać tego wspaniałego uczucia.
Poza tym hype jest częścią bycia czegoś miłośnikiem. I on sprawia z nas prawdziwych miłośników, z emocjami, a nie zimne bezduszne roboty.
I ja sam za rok też będę tak hype'ował, szczególnie kiedy i film i tematyka i reżyser i obsada i kompozytor sprawiają, że już teraz jestem we wstępnej fazie hype'owania. Ale jednocześnie mogę Cię Drogi Tomku zapewnić, że przy moim całym hypie, nigdy nie przekroczę pewnej granicy i nie zacznę odwalać wiochy. Gdyż nawet i dla mnie jako wielkiego miłośnika Hansa Zimmera, to co się dzieje w temacie "Man of Steel" bardziej zniechęca mnie do tego całego score'u. I tak też bywa.
Nie zabraniajmy hype'owania, ale jednocześnie hype'ujmy z klasą.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Bardzo dobrze Ciebie rozumiem, tyle, że myślę, że nasze achy są uzasadnione dobrymi zajawkami i nie mogę mówić za innych, ale jak muza się autentycznie podoba to po co się chować i czemu tego nie wyrazić, choć bez przeginania i z tym wylewem hypu bym też nie przesadzał, bo nie było tu z tym, aż tak strasznie i to forum zna lepsze tego typu przypadkiTomek pisze:Nie wiem, może ST2 i będzie scorem roku, niech Giacchinowi się powodzi jak najlepiej, ale jak się widzi tą powódź achów i ochów, te wodotryski i zupełny brak umiaru w podniecie, to uwierzcie, z boku to zraża człowiek do danej pozycji czy kompozytora. Pamiętacie Blada i HGW? No, to wiecie o czym mówię. Do dziś mam jakiś uraz do HGW i po Królestwie niebieskim w sumie jego kariera i dokonania mi wiszą.
I jak widzę ten wylew hypu tutaj, to i sceptycznie podejdę do ST2 (tak, wiem, to już mój problem), ale pewnie nie tylko ja. No ale przynajmniej Mystery nie będzie mógł mi zarzucić, że będę się czepiać MG o 80-minutowy album
A Wawrzyniec widzę poniekąd mnie rozumie, bo otrzymawszy dobrego Cartera, czekać ponad rok na nowego Giacchino i to z kolejnego Star Treka, to w moim przypadku zdeczka za długo, a że podoba mi się to co słyszę, to kryć się z tym nie będę
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14623
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Uwierz mi, na tym forum lepiej nie chwalić się, że coś Ci się podoba, jeżeli to coś nie podoba się innymMystery pisze: Bardzo dobrze Ciebie rozumiem, tyle, że myślę, że nasze achy są uzasadnione dobrymi zajawkami i nie mogę mówić za innych, ale jak muza się autentycznie podoba to po co się chować i czemu tego nie wyrazić ...
choć w przypadku ST2 Giacchino nie ma niebezpieczeństw, gdyż póki co, podoba się wszystkim
Ostatnio zmieniony czw maja 09, 2013 00:28 am przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Nie zrażaj Tomkalis23 pisze:Uwierz mi, na tym forum lepiej nie chwalić się, że coś Vi się podoba, jeżeli to coś nie podoba się innym
choć w przypadku ST2 Giacchino nie ma niebezpieczeństw, gdyż póki co, podoba się wszystkim
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10528
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Poczekaj z osądami, aż opublikuję reckęlis23 pisze: Uwierz mi, na tym forum lepiej nie chwalić się, że coś Ci się podoba, jeżeli to coś nie podoba się innym
choć w przypadku ST2 Giacchino nie ma niebezpieczeństw, gdyż póki co, podoba się wszystkim

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Uuu, ale jak już jesteś teraz nastawiony negatywnie, to obawiam się, że choćby to był nawet dobry score to i tak Ci się nie spodoba.
A tu tak w ramach przypomnienia, szczery trailer pierwszego "Star Treka":
http://www.youtube.com/watch?v=OTfBH-XFdSc

A tu tak w ramach przypomnienia, szczery trailer pierwszego "Star Treka":
http://www.youtube.com/watch?v=OTfBH-XFdSc
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Tomek akurat z Giacchino się nie cacka
A co do szczerego zwiastuna to jak widać i oni nie mogli za wiele zarzucić i skończyło głównie na peanach
Recenzje Into Darkness póki co również wyglądają bardzo dobrze, na stan dzisiejszy 90 % na RT.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35184
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Michael Giacchino - Star Trek / Star Trek Into Darkness
Spoko, może nie oceni jak "Hansel & Gretel: Witch Hunters".Mystery pisze:Tomek akurat z Giacchino się nie cacka![]()
#WinaHansa #IStandByDaenerys