Za pieniądze to można nawet spokojnie znaleźć osoby, które będą z Tobą słuchały Djawadiego i Batesa

To się nie liczy. Fałszywych uczuć i emocji ja nie chcę!
Oczywiście na Zimmera można więcej osób chętnych znaleźć, ale też nie na każdego. Zresztą ja chcę mieć osoby, które posłuchają ze mną zarówno chętnie "Inception", jak i "Memoirs of a Geisha".
Templar pisze:Zawsze możesz wziąć komórę i w autobusie przy jakichś panienkach zapuścić Williamsa/Zimmera

Ostatnio takie coś modne jest, choć spotkałem się tylko z jakimś umca-umca albo JP na 100%, Williamsa jeszcze nikt nie zapuścił

Rety nie trawię tej mody

Miałem przyjemność z takimi osobami podróżować, kiedy to jechałem na Festiwal do Krakowa. Od Poznania do Katowic takie umca-umca. Chcesz słuchać takiego Scheissu OK, ale dlaczego ja mam go słuchać

Z osobami, które tak chodzą po mieście też się spotkałem.
Ja bym tak nie potrafił.