Chodziło mi o dźwiękonaśladostwoWawrzyniec pisze:WRONG! Ja zazwyczaj słucham Williamsa w samotności, a nie przy innych. Nie jestem typem, który narzuca innym swoje gusta muzyczne i zmusza do słuchania tego co ja. Chociaż nie ukrywam, że czasami miło byłoby przerwać te samotne słuchać i z kimś innym posłuchać Williamsa i Zimmera
JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Wawrzek, adoptuj DanielosaDanielosVK pisze:Jestem chętny.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Znam ból Wawrzka, bo ze mną też nikt nie chce Shore'a i Vangelisa słuchać. 
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35183
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Danielos bez urazy i dziękuję za Twą lojalność, ale mnie potajemnie chodziło bardziej o towarzystwo płci przeciwnej podczas słuchania Williamsa i Zimmera

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Są podobno panie, które za pieniądze i na takie perwersje się zdobędą 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Wawrzyniec zapuszcza "Jaws" i do robotyKoper pisze:Są podobno panie, które za pieniądze i na takie perwersje się zdobędą
-
Templar
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Zawsze możesz wziąć komórę i w autobusie przy jakichś panienkach zapuścić Williamsa/ZimmeraWawrzyniec pisze:Danielos bez urazy i dziękuję za Twą lojalność, ale mnie potajemnie chodziło bardziej o towarzystwo płci przeciwnej podczas słuchania Williamsa i Zimmera![]()
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7895
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Akurat z Zimmerem problemów być nie powinno, bo wśród mas niesłuchających generalnie muzyki filmowej czy na orkiestrę, cieszy się olbrzymim powodzeniem. Gorzej z Williamsem. Ale może by jakaś poleciała na Marsz Imperialny. 
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26609
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Właśnie Wawrzek, Łachu może Ci sprzedać koleżankę, która z Tobą chętnie Hansa posłucha 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35183
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Za pieniądze to można nawet spokojnie znaleźć osoby, które będą z Tobą słuchały Djawadiego i Batesa
To się nie liczy. Fałszywych uczuć i emocji ja nie chcę!
Oczywiście na Zimmera można więcej osób chętnych znaleźć, ale też nie na każdego. Zresztą ja chcę mieć osoby, które posłuchają ze mną zarówno chętnie "Inception", jak i "Memoirs of a Geisha".
Miałem przyjemność z takimi osobami podróżować, kiedy to jechałem na Festiwal do Krakowa. Od Poznania do Katowic takie umca-umca. Chcesz słuchać takiego Scheissu OK, ale dlaczego ja mam go słuchać
Z osobami, które tak chodzą po mieście też się spotkałem.
Ja bym tak nie potrafił.
Oczywiście na Zimmera można więcej osób chętnych znaleźć, ale też nie na każdego. Zresztą ja chcę mieć osoby, które posłuchają ze mną zarówno chętnie "Inception", jak i "Memoirs of a Geisha".
Rety nie trawię tej modyTemplar pisze:Zawsze możesz wziąć komórę i w autobusie przy jakichś panienkach zapuścić Williamsa/ZimmeraOstatnio takie coś modne jest, choć spotkałem się tylko z jakimś umca-umca albo JP na 100%, Williamsa jeszcze nikt nie zapuścił
Ja bym tak nie potrafił.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Templar
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Sposób na takich grajków: http://www.youtube.com/watch?v=iAMzq-O9fMoWawrzyniec pisze:Rety nie trawię tej modyMiałem przyjemność z takimi osobami podróżować, kiedy to jechałem na Festiwal do Krakowa. Od Poznania do Katowic takie umca-umca. Chcesz słuchać takiego Scheissu OK, ale dlaczego ja mam go słuchać
Z osobami, które tak chodzą po mieście też się spotkałem.
Ja bym tak nie potrafił.
A jak chciałeś posłuchać z kimś Williamsa i Zimmera to trzeba było wczoraj do Warszawy przyjechać na dzień otwarty na Stadionie Narodowym, podczas rozsuwania dachu zapuścili The Battle z Gladiatora i Main Theme z Supermana, a wokół kilka tysięcy osób
-
Mefisto
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Był wczoraj dzień otwarty znowu?
kiedyś trafię
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9896
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Wawrzyniec pisze:Za pieniądze to można nawet spokojnie znaleźć osoby, które będą z Tobą słuchały Djawadiego i Batesa![]()
Na filmwebie jest od groma ludzi, którzy się za darmo nad nimi spuszczają
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: JOHN WILLIAMS - THE ADVENTURES OF TINTIN (2011)
Są już pierwsze klipy http://www.jwfan.com/ 