Oscary 2012

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Który score Twoim zdaniem najbardziej zasługuje na wygraną?

Czas głosowania minął ndz lut 05, 2012 17:40 pm

"The Adventures of Tintin" - John Williams
2
11%
"The Artist" - Ludovic Bource
9
50%
"Hugo" - Howard Shore
0
Brak głosów
"Tinker Tailor Soldier Spy" - Alberto Iglesias
1
6%
"War Horse" - John Williams
6
33%
 
Liczba głosów: 18

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34969
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#541 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 05, 2012 20:40 pm

Koper pisze:Co nie zmienia faktu, że to taki score, który wykorzystuje stare konwencje i nic nowego do gatunku nie wnosi. a Bource we wcześniejszych pracach też jechał po konwencjach, tylko wtedy się bawił w pastisze jakiejś muzy bondowskiej lat 60-70 bo do jakichś komedii kryminalnych pisał. A muaddib ma rację. Gość ma taki jednorazowy wybryk, zgarnie Oscara, bo film zgarnia nagród masa a taki to gatunek, że muzyka nie ma prawa się nie wybijać, a za parę lat pewnie wszyscy o nim zapomną. Fakt, score niezły, ale i konkurencja nie jakaś wybitna. Powstałby w roku 1993 i już nikt by nie mówił, że Williamsa powinien pokonać. ;)
Dokładnie. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Oscary 2012

#542 Post autor: DanielosVK » ndz lut 05, 2012 20:40 pm

Templar pisze:A co to Oscara się przyznaje za postać kompozytora, czy za jego pracę? Co mnie obchodzi co on napisze, za rok, czy za dwa lata, liczy się to co napisał teraz, a Artysta jest bezkonkurencyjny.
Amen Brother.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Oscary 2012

#543 Post autor: Marek Łach » ndz lut 05, 2012 20:41 pm

Ale niektórych boli, że Williams nie dostanie szóstego, kompletnie niepotrzebnego mu już Oscara... :P I to na dodatek przegra z ciekawszą ścieżką!

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#544 Post autor: Koper » ndz lut 05, 2012 20:45 pm

No, mnie to akurat nie boli, zwłaszcza, że nic wybitnego nie popełnił. Poza tym zlewam na Oscary. Globy chociaż mają fajnego prowadzącego. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34969
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#545 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 05, 2012 20:48 pm

Mieli, to były jego ostatnie Globy.

A co do wypowiedzi Marka, to znamy się już trochę, że spokojnie może napisać, że Wawrzka boli, że Willimas nie dostanie 6 niepotrzebnego Oscara. :P
A czy ścieżka Bource'a jest ciekawsza to wątpię. Tak jak to Koper słusznie zauważył oryginalnością to ona nie grzeszy. I dla mnie Bourge może być bardzo dobrym kompozytorem, który idealnie potrafi otworzyć różne epoki muzyczne. Ale czy sam score jakoś się zapisze w historii muzyki filmowej? Wątpię i proszę wybaczyć mi brutalność, ale czuję, że po roku mało kto będzie do niego wracał, czy o nim pamiętał.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Oscary 2012

#546 Post autor: DanielosVK » ndz lut 05, 2012 20:50 pm

Ale przecież ze ścieżkami Williamsa jest identycznie. A ścieżka Bource'a przynajmniej wybija się stylistycznie na tle ostatnich lat i ma większą charyzmę.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#547 Post autor: Koper » ndz lut 05, 2012 20:50 pm

Wawrzyniec pisze:Mieli, to były jego ostatnie Globy.
Nie będzie już Ricky'ego? Łeee, to był jedyny fajny aspekt wszelakich tych amerykańskich nagród.
Czyżby Johnny Depp miał wreszcie obejrzeć "Turystę"?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Templar

Re: Oscary 2012

#548 Post autor: Templar » ndz lut 05, 2012 20:51 pm

Wawrzyniec pisze:Mieli, to były jego ostatnie Globy.

A co do wypowiedzi Marka, to znamy się już trochę, że spokojnie może napisać, że Wawrzka boli, że Willimas nie dostanie 6 niepotrzebnego Oscara. :P
A czy ścieżka Bource'a jest ciekawsza to wątpię. Tak jak to Koper słusznie zauważył oryginalnością to ona nie grzeszy. I dla mnie Bourge może być bardzo dobrym kompozytorem, który idealnie potrafi otworzyć różne epoki muzyczne. Ale czy sam score jakoś się zapisze w historii muzyki filmowej? Wątpię i proszę wybaczyć mi brutalność, ale czuję, że po roku mało kto będzie do niego wracał, czy o nim pamiętał.
Do War Horse, Tintina, Szpiega i Hugo też mało kto będzie wracał za rok, wniosek? Trzeba było nikogo nie nominować i problem z głowy.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Oscary 2012

#549 Post autor: muaddib_dw » ndz lut 05, 2012 20:52 pm

Marek Łach pisze:Ale niektórych boli, że Williams nie dostanie szóstego, kompletnie niepotrzebnego mu już Oscara... :P I to na dodatek przegra z ciekawszą ścieżką!
Ależ mnie to też wali, bowiem to czy ścieżka ma czy nie ma nagrody, nie zmienia to moich doznań związanych z jej odsłuchem :!:

hp_gof

Re: Oscary 2012

#550 Post autor: hp_gof » ndz lut 05, 2012 20:54 pm

Ja już kiedyś wspominałem, że nie lubię jak się wkrada jakiś nowicjusz, który z pierwszą nominacją zgarnia Oscara, a potem tworzy chłam albo słuch po nim ginie. Myślę że gdyby wygrał taki JW, to aplauz byłby 100 razy większy niż dla 'zasłużonego' Artysty. Inna sprawa, że Williamsowi to różnicy też nie robi. on nie musi nikomu niczego udowadniać. I tak wszyscy gapią się w niego jak w obrazek :mrgreen:

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Oscary 2012

#551 Post autor: Marek Łach » ndz lut 05, 2012 20:54 pm

Wali? Nie wydaje mi się. :P Ciągle widzę kiepskie próby umniejszania tego, co napisał Bource. :P

A chłopaki wyżej oczywiście mają rację. Ani Tintin, ani War Horse niczego wielkiego do filmówki nie wniósł. Ot kontynuacja dwóch styli Williamsa, które znamy od 20 lat. Artysta podobnie niczego nie wnosi, ale jest o wiele ciekawszy koncepcyjnie.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34969
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Oscary 2012

#552 Post autor: Wawrzyniec » ndz lut 05, 2012 21:00 pm

Koper pisze:Nie będzie już Ricky'ego? Łeee, to był jedyny fajny aspekt wszelakich tych amerykańskich nagród.
Sam powiedział, że to były jego ostatniego nagrody. Szkoda, gdyż ma gość talent. To znasz:

http://www.youtube.com/watch?v=MKTh7zBIcrM
muaddib_dw pisze:Ależ mnie to też wali, bowiem to czy ścieżka ma czy nie ma nagrody, nie zmienia to moich doznań związanych z jej odsłuchem :!:
Amen! "The Thin Red Line", "Gladiator", "Memoirs of Geisha" nie mają Oscarów co nie zmienia faktu, że to dla mnie ścieżki wybitne.
I z mojej strony Bource może wygrać tego Oscara, ale też nie oszukujmy się, że mamy do czynienia z jakąś wielce niezwykłą ścieżką dźwiękową.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Oscary 2012

#553 Post autor: DanielosVK » ndz lut 05, 2012 21:04 pm

Wawrzyniec pisze:I z mojej strony Bource może wygrać tego Oscara, ale też nie oszukujmy się, że mamy do czynienia z jakąś wielce niezwykłą ścieżką dźwiękową.
Ale z jedną z najlepszych (dla mnie drugą) zeszłorocznych ścieżek, a z nominowanych bezwzględnie najlepszą. Trudno zrozumieć, nie?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: Oscary 2012

#554 Post autor: bladerunner22 » ndz lut 05, 2012 21:06 pm

Wawrzyniec pisze:
Amen! "The Thin Red Line", "Gladiator", "Memoirs of Geisha" nie mają Oscarów co nie zmienia faktu, że to dla mnie ścieżki wybitne.
I z mojej strony Bource może wygrać tego Oscara, ale też nie oszukujmy się, że mamy do czynienia z jakąś wielce niezwykłą ścieżką dźwiękową.
Memoirs of Geisha to bym darował sobie :) :P . Nie przesadzałbym z jej wybitnością no.
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Oscary 2012

#555 Post autor: Marek Łach » ndz lut 05, 2012 21:08 pm

Wawrzyniec pisze:I z mojej strony Bource może wygrać tego Oscara, ale też nie oszukujmy się, że mamy do czynienia z jakąś wielce niezwykłą ścieżką dźwiękową.
Punkt odniesienia, Wawrzyńcze, punkt odniesienia. ;) Do jakiej to tegorocznej ścieżki, "która zapisze się w historii muzyki filmowej", odnosisz tego niedoskonałego Artystę, że tak niechętnie przyznajesz mu tego Oscara?

ODPOWIEDZ