Gareth Edwards, reżyser filmu, przyznaje, że w pierwszej wersji scenariusza bohaterowie
Wszystko jednak wskazuje, że ten kierunek został wybrany jeszcze przed kręceniem zdjęć, bo Edwards cały czas mówi o pierwszej wersji scenariusza, w której potem zmieniono zakończenie na to
W kontekście spekulacji na temat scen ze zwiastuna, których w filmie nie ma (czytaj więcej) jest to ciekawa i ważna informacja.
– Wszyscy założyliśmy, że nie możemy tego zrobić. Stwierdziliśmy, że nie pozwolą nam
Dlatego też starałem się wykombinować zakończenie, gdzie to nie ma miejsca. A potem wszyscy przeczytali o tej opcji i zdali sobie sprawę:
A my na to: „tak, możemy to zrobić?”. Sądziliśmy, że nam na to nie pozwolą, ale Kathy (Kennedy, dyrektor Lucasfilm, przyp. red.) oraz wszyscy z Disneya stwierdzili, że to ma sens. Mówili:
Od tej pory mieliśmy na to zielone światło. Podczas pracy wciąż czekałem jak ktoś powie,
. I nigdy nikt tego nie powiedział. Nikt nie stwierdził, by to zmienić, więc musieliśmy to nakręcić – wyjaśnia.