HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59939
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#496 Post autor: Adam » wt lis 18, 2014 23:10 pm

@HP - masz już wytłumaczenie o bateriach czemu:

Each country has its own laws regarding the importation of batteries because of the mercury rate in the batteries, so it's a bit complex to send the boxset outside of the USA.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#497 Post autor: Paweł Stroiński » wt lis 18, 2014 23:20 pm

Adam pisze:a niech wyjdzie! Hansik w chuja tnie - wszystko było dobrze, wyciszył się przed premierą, nie gadał o scorze, nie nakręcał, po filmie wszyscy przyklasnęli że to dobrze, że muza dobra, że się postarał.. a ten se musiał w swoim biznesowym łebku wykombinować że skoro pół roku wcześniej postanowiliśmy że mam milczeć, to póxniej muszę sobie odbić szumem. no i mu się zrobił szum... więc może niech dostaną trochę po łapach lub poczytają tysiące maili od ludzi z całego świata którzy są zawiedzeni że tego nie ma na płycie i dlaczego.. notabene mail jest podany w prasówce na stronie soundtracku i watertower :mrgreen:

(podobnie było ze scorem skyfall gdzie też były grube akcje po sklepach internetowych bo ludzie kupowali płytę myśląc że tam piosenka będzie - choć to kaliber mniejszy bo okładka i traklista wyraźnie pokazywała że jej nie ma więc wytwórnia była czysta akurat tutaj)
Na okładce była informacja, że piosenki Adele nie ma, ale z tracklisty samej w sobie byś tego nie wykoncypował, w końcu jeden kawałek Newmana się też Skyfall nazywa :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59939
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#498 Post autor: Adam » wt lis 18, 2014 23:22 pm

no whatever - ale był podobny szum.

a, i czekamy jeszcze na edycje LP Interstellar - ciekawe co tam będzie czego nie ma nigdzie indziej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59939
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#499 Post autor: Adam » wt lis 18, 2014 23:29 pm

o, 2 godz temu Hans reklamuje że dziś wyszedł score, a tam 5 tys komentów że nie ma dokowania :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

https://www.facebook.com/hanszimmer/pho ... 28/?type=1
#FUCKVINYL

Templar

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#500 Post autor: Templar » wt lis 18, 2014 23:35 pm

Co oni tam za baterie wpakowali, że rtęć zawiera, w USA to chyba nawet jeszcze ostrzejsze mają przepisy w sprawie tych baterii niż w USA, bo większość typów jest całkowicie zakazana, a u nas chyba jest dopuszczalna zawartość 0,0005 %, poza tym są zamienniki także nie wiem w czym problem, niech umożliwią wymianę to sam se kupię i wsadzę :P No chyba, że Hans i spółka wpakowali tam jakieś ogniwa własnej produkcji, które mają starczyć na lata :mrgreen:

A ten kawałek z dokowania jak mają dać za free to niech wrzucą do Z+, wtedy jestem w stanie wszystko Hansowi wybaczyć :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59939
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#501 Post autor: Adam » wt lis 18, 2014 23:36 pm

jak go dadzą za free to po takim szumie wrzuci go wytwórnia na stronę pewnie w mp3 @320.. bo wiesz, Z+ to kolejne ograniczenie, bo nie każdy z tego korzysta lub chce korzystać. Ja np mimo że mogę to nie pali mi się do tego :)
#FUCKVINYL

Templar

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#502 Post autor: Templar » śr lis 19, 2014 00:00 am

Adam pisze:Ja np mimo że mogę to nie pali mi się do tego :)
A powinieneś, bo wersja DTS lepsza jak zwykle, czystsze brzmienie, poszczególne sekcje bardziej wyraziste. Jedna tylko uwaga, bo tam wybieramy typ słuchawek douszne albo nauszne (i jeszcze czy on, czy też over-ear), nawet przy dousznych IMO lepszym ustawieniem jest over-ear, bo przy ustawieniu na douszne to Hansa posrało z basem, szczególnie było to słychać przy Coward, ale zmieniłem na over-ear i jest tip-top.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#503 Post autor: Wojteł » śr lis 19, 2014 00:08 am

Templar pisze:nawet przy dousznych IMO lepszym ustawieniem jest over-ear, bo przy ustawieniu na douszne to Hansa posrało z basem, szczególnie było to słychać przy Coward, ale zmieniłem na over-ear i jest tip-top.

Serio? Bo właśnie mi się w tej ścieżce podobało, że Hans dla odmiany nie napierdala basem jakby był głuchy na wyższe tony :P Jak widać pewnie to przydusił w miksie, żeby na pełnej kurwie zniszczyć audiofilów z DTSką :D
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#504 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 19, 2014 00:20 am

Mefisto pisze:Nie wiem, ja tam wracam z drugiego seansu i ciągle wałkuję zgrany z tuby motyw dokowania, także Hansu megaepicfail
W sumie ja też zamiast słuchać soundtracku, to katuję youtube'a. Tę sytuację to można chyba porównywać, gdyby wydano soundtrack do "Jurassic Park" bez "Journey to the Island". :?

Najlepiej to wygląda na oficjalnym Facebooku Zimmera, 30 minut po upublicznieniu, że można kupić soundtrack do "Interstellar", oto jakie są najpopularniejsze komentarze:

Obrazek

Naprawdę nie rozumiem tej polityki z nie dawaniem na soundtrack najlepszego kawałka. :?: :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#505 Post autor: Tomek » śr lis 19, 2014 00:36 am

Czy na Interstellarze nie ma innej, ciekawej, by nie powiedzieć świetnej muzyki i tematów oprócz sceny dokowania? Jakaś zbiorowa halucynacja, naprawdę... :roll: Zimmer zrobił jeden z ciekawszych score'ów jego kariery, a ludowi i tak w głowie tylko muzyki akcji!

Wawrzek, jesteś takim niewiarygodnym fanatykiem Zimmera i miłośnikiem tego score'u. Oprócz ciągłego utyskiwania na brak dokowania, nie kojarzę, żebyś w całym tym wątku gdziekolwiek odniósł się do tematów, struktury, koncepcji muzyki, jakichś głębszych refleksji nad tym scorem. Wszystko tylko jest wspaniałe i cudowne. I co z tego?
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#506 Post autor: Wojteł » śr lis 19, 2014 00:37 am

Tomek pisze:Wawrzek, jesteś takim niewiarygodnym fanatykiem Zimmera i miłośnikiem tego score'u. Oprócz ciągłego utyskiwania na brak dokowania, nie kojarzę, żebyś w całym tym wątku gdziekolwiek odniósł się do tematów, struktury, koncepcji muzyki, jakichś głębszych refleksji nad tym scorem. Wszystko tylko jest wspaniałe i cudowne. I co z tego?
Nad tym, albo jakimkolwiek innym od Hansa :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#507 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 19, 2014 00:58 am

Tomek pisze:Czy na Interstellarze nie ma innej, ciekawej, by nie powiedzieć świetnej muzyki i tematów oprócz sceny dokowania? Jakaś zbiorowa halucynacja, naprawdę... :roll: Zimmer zrobił jeden z ciekawszych score'ów jego kariery, a ludowi i tak w głowie tylko muzyki akcji!
Nie tylko ludowi muzyka akcji w głowie, a lud chciałby jednak aby jeden z lepszych utworów znalazł się na płycie. Co jest w tym dziwnego? Dziwnym jest raczej bronienie tego braku. Aha i znowu jako, że większości ludziom się to nie podoba, to znowu masa jest w błędzie bo jest masą.
A niestety trudno w pełni docenić tę muzykę, jeżeli na jej wydaniu ewidentnie czegoś brakuje. W sumie "Eureki" też nie ma, a był to dość ładny moment.
Tomek pisze:Wawrzek, jesteś takim niewiarygodnym fanatykiem Zimmera i miłośnikiem tego score'u. Oprócz ciągłego utyskiwania na brak dokowania, nie kojarzę, żebyś w całym tym wątku gdziekolwiek odniósł się do tematów, struktury, koncepcji muzyki, jakichś głębszych refleksji nad tym scorem.
Wy tak potraficie ja nie. O filmie i scorze wypowiadałem się dużo po jego premierze.
Tomek pisze: Wszystko tylko jest wspaniałe i cudowne. I co z tego?
No właśnie nie jest, gdyż wydania tej muzyki są wybrakowane. Dlatego też mi niestety ochota odeszła, podobnie jak cała pozytywna energia. :| Ale oczywiście Wam nie bronię prowadzić tutaj dyskusji. Tylko, że ja na razie nie jestem w nastroju, a i tak nie mam nic mądrego do powiedzenia.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#508 Post autor: Tomek » śr lis 19, 2014 01:25 am

Wawrzyniec pisze:Nie tylko ludowi muzyka akcji w głowie, a lud chciałby jednak aby jeden z lepszych utworów znalazł się na płycie. Co jest w tym dziwnego? Dziwnym jest raczej bronienie tego braku. Aha i znowu jako, że większości ludziom się to nie podoba, to znowu masa jest w błędzie bo jest masą.
A niestety trudno w pełni docenić tę muzykę, jeżeli na jej wydaniu ewidentnie czegoś brakuje. W sumie "Eureki" też nie ma, a był to dość ładny moment.


A film nie jest po to, aby docenić "w pełni" tą muzykę, która się nie znalazła na wydaniu płytowym? Bo niezmiernie rzadko się zdarza, żeby do soundtrackowych wydań nowości wydawano kompletną muzykę. Jakoś nie przeszkadzało Ci to np. przy wydaniu 50-minutowym TDKR, które było bardzo dalekie od kompletności czy nawet Incepcji już nie wspominając.

Tak, zgadzam się tutaj z Pawłem. Na wydaniu płytowym są inne, znakomite również sekwencje quasi-'akcji' z organem, i nie będę nad tym utworem na pewno płakał. Wiadomo, że chciałbym, żeby był na wydaniu regularnym, ale poziom "rozpaczy", tumult (już o wykrzyknikach Adama nie wspomnę :D) jaki to wywołało, przekroczył moim zdaniem mocno granice zdrowego rozsądku. Tym bardziej, że mleko zostało już rozlane, nakładu nie cofną już to tłoczni a Hans obiecał to dać światu za darmo. ZA DARMO :)

I jeszcze czekam na sprawdzenie mojej teorii, że dokowanie znajdzie się w całości w jakiejś suicie na wydaniu świecidełkowym ;-)

Ten płacz "ludu" i to, że mu nie dano zabawki (dokowania), przypomniał mi filmową refleksję Johna Lightowa na ganku domku w rozmowie z Cooperem: "Wyobraź sobie świat z 6 miliardami ludzi i każdy z nich chciał mieć wszystko" (jakoś tak to leciało). No ale tak działa właśnie dzisiejszy świat natychmiastowej gratyfikacji.
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9331
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#509 Post autor: Paweł Stroiński » śr lis 19, 2014 01:36 am

Poza tym Wawrzek właśnie w temacie Johna Williamsa porównał brak kawałka z filmu do braku suit koncertowych, które Williams specjalnie na album (i koncerty) przygotowuje. Po prostu super :mrgreen:

Awatar użytkownika
Cisek
Asystent orkiestratora
Posty: 476
Rejestracja: pt lip 09, 2010 10:03 am

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#510 Post autor: Cisek » śr lis 19, 2014 01:39 am

Tomek pisze: I jeszcze czekam na sprawdzenie mojej teorii, że dokowanie znajdzie się w całości w jakiejś suicie na wydaniu świecidełkowym ;-)
A teorię sprawdzimy m.in. dzięki takim jak ja, którzy zdecydowali się zamówić ten "badziew dla gadżeciarzy" ;).

A poważniej - też uważam całą dramę za przesadzoną. Konsumuję płytę tak jak sobie uwidzieli panowie Nolan i Zimmer, wierzę, że za decyzją stały racjonalne przesłanki (podejrzewam, że sprawdzili konfigurację z brakującym fragmentem i bez) i nie mam ochoty zadręczać się "co by było, gdyby zagubiony kawałek jednak na płycie się znalazł".

Polecam niezdecydowanym wydanie Z+, pysznie przestrzenne, z przyjemnym, ciepłym basem, takim, że aż nie wierzyłem, że moje słuchawki tak potrafią zagrać. Tykanie zegara obecne w kilku kawałkach brzmi jakby ten zegar gdzieś sobie stał, zawieszony w przestrzeni. Kiedy z impetem wchodzą organy, to nie wiem czy uciekać czy włazić pod stół :D. Mocno inaczej odbieram tą pracę w takiej wersji.
Obrazek

ODPOWIEDZ