Michael Giacchino - Let Me In

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#46 Post autor: Mystery » ndz paź 03, 2010 19:48 pm

Koper pisze:Ładny, a owszem, ale jak przypuszczałem, Soderqvista nie przebił. :P
Zobaczymy jak z całym scorem :) Póki co już same próbki brzmiały lepiej od "Koszmaru" Jabłońskiego, widać 4 orkiestratorów wiosny nie czyni :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#47 Post autor: Koper » ndz paź 03, 2010 19:51 pm

Ej, no nie porównujmy do Jabła, bez przesady. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#48 Post autor: Mystery » ndz paź 03, 2010 19:53 pm

Koper pisze:Ej, no nie porównujmy do Jabła, bez przesady. :P
No co, dwa remaki przecie :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#49 Post autor: Koper » ndz paź 03, 2010 19:54 pm

Może jeszcze do raminowego Clasha porównaj. Albo do gregsonowego Pelhamu. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#50 Post autor: Mystery » ndz paź 03, 2010 19:56 pm

Koper pisze:Może jeszcze do raminowego Clasha porównaj. Albo do gregsonowego Pelhamu. :P
No drugiego Scorpioxa w "Let Me In" to nie będzie :D

bladerunner

#51 Post autor: bladerunner » ndz paź 03, 2010 20:00 pm

Koper pisze:. Albo do gregsonowego Pelhamu. :P
A Ty widzę, jeszcze chcesz się z Bladem poprzekomarzać :D

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#52 Post autor: Koper » pn paź 04, 2010 16:16 pm

Czy Ty masz jakiś odruch Pawłowa na słowo "Gregson" w odmianach wszelakich? :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#53 Post autor: Mystery » pt paź 08, 2010 16:04 pm

I po "Let Me In". Śliczny, melancholijny, a przez swą długość, depresyjny wręcz score. Muzyka bez zbędnych fajerwerków, doskonała technicznie, z bogatym brzmieniem i tematycznością (5 mocnych melodii). Przyłożył się tu Giacchino i dzięki dobrym nawykom z Lost
(choćby nowy temat pod finał "Parting Sorrows", analogicznie jak "Parting Words" z pierwszego sezonu) stworzył naprawdę wyjątkową pracę, jedną z ciekawszych horrorowych partytur ostatnich lat i przede wszystkim słuchalną, acz wymagającą odpowiedniego skupienia.
Na razie mocne 4 i obowiązkowa wizyta w kinie, myślę, że jak w przypadku "Up", dopiero po seansie muzyka ta nabierze właściwego kolorytu. Faworyci ścieżki, "Los Alamos", "First Date Jitters", "Dread On Arrival" :!: , "The Weakest Goes to the Pool" i rzecz jasna "End Credits".
Szkoda tylko, że tak mało Giacchino pobawił tu się orkiestrą, brakowało mi tutaj trochę takich momentów jak końcówki "The Asphalt Jungle Gym" czy "The Weakest Goes...", takich jakich w "Final Season" mieliśmy pełno, ale to to już tylko takie zwykłe widzimisię :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#54 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 08:36 am

Mystery Man pisze:Pie*doli trzy po trzy :P :wink:
A tak na serio to pod każdą pracą na forum staram się napisać swoją opinię, więc czemu nie pod soundtrackami Giacchino? A że są nieco dłuższe to wynika to jedynie z faktu, że jest po prostu o czym pisać, (Tamara Drewe nie potrzebuje rozpiski każdego utworu :) ), także żadnej misji propagowania jego muzyki nie mam :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#55 Post autor: Adam » ndz paź 17, 2010 08:38 am

Myster, zaufaj sobie, zaufaj pragnieniu :P Pisz i propaguj i olej krzykaczy :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#56 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 08:58 am

Adam Krysiński pisze:Myster, zaufaj sobie, zaufaj pragnieniu :P Pisz i propaguj i olej krzykaczy :)
Wawrzyniec pisał i jak skończył? :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#57 Post autor: Adam » ndz paź 17, 2010 09:01 am

no sorry z kim się porównujesz? :? bez przesady :) mówimy o logicznie myślących :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#58 Post autor: Bucholc Krok » ndz paź 17, 2010 10:03 am

Nie muszę robić offtopa, bo już sam go zrobiłeś. :D

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#59 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 10:45 am

dziekan pisze:
Adam Krysiński pisze:no sorry z kim się porównujesz?
Najwyraźniej Mystery zna swoje miejsce w szeregu :)

Uważam,że trzeba Mystery Mana powstrzymac od pisania tych bzdur na temat Giacchino bo prawda jest taka,że na dzien dzisiejszy można wymienic conajmniej 40 kompozytorow,ktorym Giacchino powinien podcierac tyłek aksamitnym papierem toaletowym.
Nie obrażaj sie Mystery bo lubie goscia,ale nie zapominaj,że ten nieuczesany brzydal,(ktory niewiem z jakiej racji dostał statuetke za takie gowno jak UP) nie osiagnął w filmowce nawet 5% tego co najlepsi,wiec nie rob szopek w postaci sztucznego rozgłosu bo ten klient zwyczajnie w swiecie na to nie zasluguje :wink:
Jakie bzdury? Oczywiście nie ma sensu porównywać kompozytora z około 10 filmami na koncie do takich Hollywoodzkich tuzów jak Tyler, Beltrami czy Burwell, ale znając jakość jego dotychczasowych prac i jego kolejne duże projekty, już teraz można napisać, że mimo niewielkiego filmowego dorobku, to obecnie pierwsza liga hollywoodzkich kompozytorów. A "Up" to najbardziej zasłużony Oscar od przeszło 5 lat :P

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#60 Post autor: Mystery » ndz paź 17, 2010 11:18 am

dziekan pisze:Giacchino może sobie byc w pierwszej lidze,ale pamietaj,że tylko w twojej.
Tak czy siak do ekstraklasy raczej nigdy nie awansuje :wink:
To ciekaw jestem który kompozytor B klasy dostaje takie projekty jak Cars 2, Star Trek 2, MI:4, czy przede wszystkim "John Carter of Mars". Zresztą jego ranga w Hollywood jest niepodważalna, sam sobie wybiera projekty (Speed Racer, Land of the Lost), a jak już wybiera to zawsze gwarantuje sobie swobodę do komponowania, coś takiego dla wielu kompozytorów to tylko pobożne życzenie :) Już teraz mógł sobie zabukować najnowszą Godzillę, ale czeka na twórców z którymi przyszło by mu pracować, jak nie zatwierdzą jego wizji, to do widzenia :)
A wracając do twojego Majkela to jednak wolalbym jakby dostał statuetke za Ratatouille a nie za jakis UP
Również wolę Ratatouille od Up, ale w obrazie to ten drugi ma większą siłę oddziaływania, nawet od Pokuty :wink:

ODPOWIEDZ