Koper pisze:O ile ktoś się po tym czegoś wielkiego spodziewał, a chyba wielu takich nie było.

No właśnie, ja też nie oczekiwałem cudów po czwórce, a jestem oficjalnie w szoku, tym co popełnił Gregson

.
Przesłuchałem dzisiaj album Unstoppable parokrotnie i co rzuca mi się na słuch prócz mózgu ofcors

, że utwory akcji są trochę zbyt monotonne i trochę źle skonstruowane. W pelhamie mieliśmy dwa odmienne natomiast w Unstoppable najciekawiej prezentuje się ta kopia z Dark Knighta, ciekawy utwór zaaranżowany na gitarę elektryczną

.
Who Do I Kiss First jest utworem ładnym, ale również nie rozumiem czemu Gregson, czego wcześniej nie robił zwłaszcza w utworach lirycznych użył elektroniki

. Dodatkowo chwaliliście, że album jest krótki ? dla mnie album jest za długi bo wartościowej muzyki dla mnie jest tu maks 20 minut.