HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#436 Post autor: kiedyśgrześ » pn lis 17, 2014 22:44 pm

podglądając ruskie cameo to ja mam rację, tyle mogę powiedzieć, jednak to tylko cameo nie kłócę się
Obrazek

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#437 Post autor: kiedyśgrześ » pn lis 17, 2014 22:47 pm

Wojtek pisze:
kiedyśgrześ pisze:co Hansik sobie znowu jaja robi, przypominam, że najważniejszy narracyjnie, najfajniejszy i do tego unikatowy numer z MOSa znalazł się... nigdzie :P do dzisiaj nie ma oryginału w publicznym obiegu :P

Znaczy który?
http://www.youtube.com/watch?v=r_wL3ZhT ... UR8GsTynTQ

http://www.youtube.com/watch?v=0wAAnQqRq6A
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59842
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#438 Post autor: Adam » pn lis 17, 2014 22:47 pm

Lojis Sejws Supermen :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9317
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#439 Post autor: Paweł Stroiński » pn lis 17, 2014 22:55 pm

Tomek, nie licząc Messages from Home, które Hans sam zagrał, było czterech pianistów.

Podobno organista zagrał swoje partie na zasadzie: "dajcie mi sekundę, bym ogarnął palcowanie". Czterech "najlepszych pianistów w Londynie" męczyło się dwie godziny z tą końcówką. Wszystko Hans sam zagrał do dema "dwa razy wolniej".

I trochę olałes ten artykuł z FMS-u Burlingame'a, a tam o chórze jest fajnie napisane, że kazał im robić wydechy (60 osobom) i odwracał od mikrofonów, by potraktować jako "pogłos dla fortepianu".

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#440 Post autor: Wojteł » pn lis 17, 2014 22:56 pm

kiedyśgrześ pisze:
Wojtek pisze:
kiedyśgrześ pisze:co Hansik sobie znowu jaja robi, przypominam, że najważniejszy narracyjnie, najfajniejszy i do tego unikatowy numer z MOSa znalazł się... nigdzie :P do dzisiaj nie ma oryginału w publicznym obiegu :P

Znaczy który?
http://www.youtube.com/watch?v=r_wL3ZhT ... UR8GsTynTQ

http://www.youtube.com/watch?v=0wAAnQqRq6A
meh :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara


Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9317
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#442 Post autor: Paweł Stroiński » pn lis 17, 2014 22:57 pm

I koniec offtopa o MoS.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#443 Post autor: Wojteł » pn lis 17, 2014 23:02 pm

popieram. O tej padace to w ogóle zbytnio nie ma co gadać. Zwłaszcza w obliczu takiej uberżyciówki Hansa. Dajcie znać, jak się okaże co jest na którym wydaniu, bo już sam nie wiem, co piracić :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6064
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#444 Post autor: kiedyśgrześ » pn lis 17, 2014 23:17 pm

opinie, opinie, każdy ma jakąś jedynie słuszną :)

instrukcję obsługi do CD na wypadek gdyby Redaktor Kaktus jednak sprawił sobie Digi na które gdzieś tam narzeka widzę

Obrazek

i przypomniało mi się, że ten postulowany gdzieś tam wcześniej kawałek Parta ma w każdym wykonaniu jakie chciał mi się odtworzyć wchodzące i wychodzące akordy wyraźnie modulowane, tego nie ma ani tu ani w TTRL :?
Obrazek

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9317
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#445 Post autor: Paweł Stroiński » pn lis 17, 2014 23:19 pm

Tak, Zimmer mówi w dokumencie o muzyce w TTRL (długi wywiad) na blurayu/wersji Criteriona, że się mocno męczyli ze znalezieniem odpowiedniej wersji, ale to nie jest kopia zrobiona przez Hansa, ale wklejone do score'u i na album nagranie (spytałem, czemu tego nie ma podanego na albumie, nigdy nie odpowiedział).

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#446 Post autor: Tomek » pn lis 17, 2014 23:22 pm

kiedyśgrześ pisze:co Hansik sobie znowu jaja robi, przypominam, że najważniejszy narracyjnie, najfajniejszy i do tego unikatowy numer z MOSa znalazł się... nigdzie :P do dzisiaj nie ma oryginału w publicznym obiegu :P a ten poszukiwany numer z Interstellar to jest połączenie kawałka (fragmentu) z tego pierwszego bonusa i końcówka z Mountains tu więcej repetycji chyba, ale nie liczyłem i tyle no big deal
Nie do końca. Przede wszystkim jest tu progesja muskularnie brzmiącego organu grającego temat główny (trochę w stylu potężnych synthów z Hansa ze starych dobrych lat) w kontrapunkcie do głównego "podkładu" na organy i w tle dodatkowo chór (tak jak to słyszę w sfx-owej wersji na yt). To jest ten "selling point" dla wielu maniaków Hansa... Trochę to rozumiem, bo ma to power i pachnie bardzo starym Hansem ;-)
Paweł Stroiński pisze:I trochę olałes ten artykuł z FMS-u Burlingame'a, a tam o chórze jest fajnie napisane, że kazał im robić wydechy (60 osobom) i odwracał od mikrofonów, by potraktować jako "pogłos dla fortepianu".
Ja? :) Przeczytałem od A do Z. Aczkolwiek nie pamiętam już o tym.

Co do bonusowych tracków, to bardzo miła jest ilustracja pod teaser (którą lubiałem bardzo od czasu ukazania się pierwszego teasera ;-) ), mile łechce również "Flying Drone". Reszta, to wypełniacz, no może od budowanego napięcia w "Imperfect Lock", w którym ponownie słyszę odgłos Maszyny z Kontaktu :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34868
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#447 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 17, 2014 23:27 pm

Paweł Stroiński pisze:Po prostu strasznie mnie bawi, jak o jeden kawałek wszystkich boli dupa nagle.
To fajnie, że przynajmniej jedna osoba dobrze się bawi, gdyż ja akurat nie jestem w nastroju do zabawy.
Paweł Stroiński pisze:Jeszcze się okaże, że miałem rację cały czas i tak naprawdę 1 CD wystarczy z tego score. Mam poczucie, że cała ta akcja Endurance by zrujnowała klimat ostrożnie budowany całym albumem.
Aha, to może i pozbyć się w ogóle całego "Coward" z wydania, gdyż z tego co pamiętam to padały i tutaj zarzuty, że te organy "niby Suspirii" wybijają z klimatu? A mnie zarzucają überfanbojstwo... Tak kocham Interstellar całym sercem, całym ciałem i całą duszą moją. Ba, kiedy większość z Was tutaj hejciła ile wlezie, ja jako jedyny miałem dobre przeczucia. Ale nawet ja z całym moich uwielbieniem nie uważam Interstellar za modlitewnik, gdzie dawka mocnego grania ma wybijać z medytowania.
Paweł Stroiński pisze:Jest jeszcze możliwość, że Hans jest niezadowolony z tego kawałka, jak w przypadku bólu dupy o Homecoming z Gladiatora (rozwalenie pretorian i ucieczka do domu, by uratować rodzinę), który skomponował w ostatniej chwili i wyszło to fatalnie kompozycyjnie, ale zabrzmiało świetnie w filmie. Jak to wydali na More Music, jakoś nie słyszałem zachwytów, że to wreszcie wydali...
To już w ogóle nie ma sensu. :? Gdyż skoro niektórzy uważają, że "Dokowanie" prawie niczym się nie różni od tego co już było, to znaczy, że Zimmerowi nie spodobała się muzyka, której użył parę minut wcześniej :?

Ale już na poważniej, nie trzeba 4 razy do kina chodzić jak ja, zresztą mnie wystarczył pierwszy raz, aby usłyszeć, że jednak muzyka w scenie "Dokowania" jest inna i się różni. Wystarczy sobie prześledzić internet do forów filmowych, IMDb, nawet reddita, gdzie w przerwie od fappening ludzie rozkminiają się nad tą scenę. Wszyscy się zachwycają tą scenę, gdyż to reżyserski majstersztyk i muzyka Zimmera gra tam ogromną rolę. I oczywiście można tłumaczyć, że większość słucha Justina Biebera i nie podchodzi merytorycznie i profesjonalnie do tego tematu i nie zwraca uwagę na tworzony klimat. Ale to nie zmienia faktu, że jest to jeden z tych momentów, kiedy nawet zwykły widz (o którym tutaj wielu ma niskie mniemanie) naprawdę zwraca uwagę na score i łyka go jak pelikan.
A w ogóle skoro w międzyczasie jest jeszcze muzyka towarzysząca jak Bourne próbuje dokować, to też nie ma argumentu, że pod rząd byłaby ta sama muzyka, a więc jest przerwa.

Zresztą zadam banalne pytanie: Po co kupujemy muzykę filmową i co nas skłania do jej zakupu? Mogę się mylić, ale przynajmniej u mnie normalnie to było to co usłyszę w filmie i co mi się spodoba. A ta scena i towarzyszący jej podkład muzyczny szalenie mi się spodobał i chętnie bym sobie posłuchał tego utworu. Na razie to chyba muszę pójść piąty raz do kina, gdyż niestety soundtrack jest wybrakowany. Niestety poważnie się martwię, czy w ogóle ten utwór na jakimkolwiek wydaniu usłyszymy. :(

Fuck :!: A już myślałem, że będzie idealnie pięknie :cry:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#448 Post autor: Tomek » pn lis 17, 2014 23:34 pm

Wawrzyniec pisze:A ta scena i towarzyszący jej podkład muzyczny szalenie mi się spodobał i chętnie bym sobie posłuchał tego utworu. Na razie to chyba muszę pójść piąty raz do kina, gdyż niestety soundtrack jest wybrakowany. Niestety poważnie się martwię, czy w ogóle ten utwór na jakimkolwiek wydaniu usłyszymy. :(
Zamiast tracić ileś tam dziesiąt już chyba ojro na kolejne seanse to byś miał już odłożoną kasę na to wydanie ze świecidełkami. Albo posłuchaj sobie z jutjuba, na to samo wyjdzie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#449 Post autor: Wojteł » pn lis 17, 2014 23:41 pm

Wawrzyniec pisze: Tak kocham Interstellar całym sercem, całym ciałem i całą duszą moją.
Obrazek
Wawrzyniec pisze:Wystarczy sobie prześledzić internet do forów filmowych, IMDb, nawet reddita, gdzie w przerwie od fappening ludzie rozkminiają się nad tą scenę.
To to jeszcze trwa? :shock:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34868
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - INTERSTELLAR (2014)

#450 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 17, 2014 23:43 pm

Tomek pisze:Zamiast tracić ileś tam dziesiąt już chyba ojro na kolejne seanse
14 Euro, tyle kosztuje IMAX.
Tomek pisze:to byś miał już odłożoną kasę na to wydanie ze świecidełkami.
... które podobno też nie ma mieć sceny dokowania. :cry:
Tomek pisze:Albo posłuchaj sobie z jutjuba, na to samo wyjdzie.
W byle jakiej jakości, z odgłosami i SFXami :? Ja chcę piękną czystą jakość.
A zresztą nie chodziłbym do kina, gdyby mi oglądanie tego filmu nie sprawiało przyjemności. Dla niektórych ważna jest spójność klimatyczna na albumie. Dla mnie ten score to jeden z elementów tworzących ten film. Bardzo ważny element, gdyż dla mnie muzyka jest nie oderwanym elementem tego filmu. Ona w połączeniu z przepiękną stroną wizualną tworzą jedną całość. Dlatego też Interstellar to dla mnie przede wszystkim doznanie audiowizualne. Dopiero potem wyłącznie audio i bardzo bym chciał, aby to audio jednak było na tyle miłe zawierać najważniejsze elementy i highlighty tego niezwykłego filmu.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ