Danny Elfman - Justice League (2017)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3217
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#316 Post autor: qnebra » pt lis 17, 2017 00:25 am

Warner Bros ma efekty swojego impulsywnego budowania uniwersum superbohaterskiego, bo oni chyba tam nic nie zaplanowali tylko lecą z reakcjami na odbiór filmów swoich i konkurencji z Marvel. To co tam się dzieje wygląda na jakiś cyrk na kółkach, ktokolwiek to w ogóle ogarnia w studiu?

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 440
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#317 Post autor: Gieferg » pt lis 17, 2017 02:06 am

Adam pisze:
czw lis 16, 2017 21:50 pm
już ledwo 40% na RT, czyli do rana będzie już poniżej 40 :lol:
Jest 37%, a do rana daleko ;)
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59948
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#318 Post autor: Adam » pt lis 17, 2017 08:54 am

:mrgreen:

no more DC shit movies :!: :evil:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59948
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#319 Post autor: Adam » pt lis 17, 2017 21:51 pm

Lazłem na ten film z absolutnie pozytywną wiarą że coś będzie lepiej.. I chuja. To jest gorsze od Suicide Squad. :? Absolutnie nudny, nieangażujący, pstrokaty film (dokładnie tak jak w trailerze!) w którym nie zaskakuje absolutnie nic (w SS przynajmniej była jakaś charakteryzacja, kostiumy, i chemia między bohaterami). Affleck przez cały film gra z miną "mamo, zrobiłem kupę" - i jest jeszcze bardziej znudzony tą rolą niż w poprzednim filmie. Do tego masę sucharów i to takich które wywołują jedynie uśmiech ale politowania. Jedyny one-liner który im wyszedł to odpowiedź Wayna na końcu filmu na pytanie skąd wziął kasę na dom... Do tego kilka scen WTF na czele z ekshumacją smoleńską Supermena (sic!), gdzie oczywiście musiały być też suchary... Najbardziej irytuje Flash, który został wyciągniety do tego filmu chyba z jakiegoś American Pie 17.. Jedyny pozytywny akcent filmu to Wonder Woman (bynajmniej nie dlatego że jest fajna laska) - ma zdecydowanie najwięcej linii dialogowych w całym filmie, i ciekawe sceny, a na 2 miejscu jest Affleck ale po cywilu, a nie jako Batman.

Muzyka w Imaxie (aaaa, chyba nie muszę dodawać że 3D w filmie jest może przez 5 sekund, jak jakaś strzała amazonek leci na ekran?) w najważniejszych momentach całkowicie do zera ginie w mixie i pod efektami - Final Battle nie istnieje praktycznie. W filmie muzyki jest - chyba - mniej niż na albumie. Najśmieszniejsze, że tematów ze starych filmów tu nie słychać przez miks w ogóle, a wyraźnie słychać temat Supermena... z MoS Zimmera :mrgreen: Score ma 3 nazwiska jako Additional Composer - Torpakową, TJ Lindgrena oraz... Zanelliego.

Odradzam zdecydowanie wizytę w kinie. Dla mnie najsłabszy film DC.
Ostatnio zmieniony pt lis 17, 2017 22:51 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#320 Post autor: hp_gof » pt lis 17, 2017 22:13 pm

No, a ze mnie się tu niektórzy śmiali, że nie chcę na to iść :roll:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59948
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#321 Post autor: Adam » pt lis 17, 2017 22:16 pm

zawód straszny i mówię całkowicie poważnie, że S.Squad mi się bardziej podobał choć był to najsłabszy film DC wówczas. a nie jestem ani hejterem, ani fanem DC czy Marvela, a Batman zawsze był i będzie moim komiksowym bohaterem nr 1, więc prędzej można mnie oskarżyć o fanbojstwo DC :P

no i fatalne efekty specjalne, czegoś tak złego nie widziałem dawno - Rekinado momentami się kłaniało.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 440
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#322 Post autor: Gieferg » pt lis 17, 2017 22:43 pm

Wheadon nawet nie miał jaj by się pod tym podpisać, mimo że nakręcił pewnie grubo ponad połowe tego filmu (gdzie jakiś honor twórcy? przekonanie o własnym ja?)
Whedon nie miał w tej sprawie nic do gadania. Nakręcił za mało, żeby dostać współreżyserię (15-20%) i tyle.

O tym, że muzyka ginie w mixie piszą na zagranicznych forach, cóż, będę musiał to poprawić o ile oczywiście zdecyduję postawić film na półce :)
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59948
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#323 Post autor: Adam » pt lis 17, 2017 22:45 pm

ile? proszę źródło, przecież Snyder po 3 msc zrezygnował z tego filmu.. zresztą whatever - i tak wyszło gówno.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 440
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#324 Post autor: Gieferg » pt lis 17, 2017 22:49 pm

Wikipedia pisze:Principal photography commenced on April 11, 2016
(...)
In May 2017, Snyder stepped down during post-production of the film to properly deal with the death of his daughter.
(...)
In July 2017, it was announced the film was undergoing two months of reshoots in London and Los Angeles, with Warner Bros. putting about $25 million into them
+

https://screenrant.com/justice-league-j ... ts-amount/

Nie wiem skąd ci się wzięły te trzy miesiące.
Ostatnio zmieniony pt lis 17, 2017 22:51 pm przez Gieferg, łącznie zmieniany 1 raz.
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59948
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#325 Post autor: Adam » pt lis 17, 2017 22:51 pm

ok, to jak pisałem whatever - wyszło gówno tak czy siak.

te 2 zdania o Wheadonie kasuje zatem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Gieferg
Asystent orkiestratora
Posty: 440
Rejestracja: wt paź 25, 2016 16:30 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#326 Post autor: Gieferg » pt lis 17, 2017 22:52 pm

Że wyszło gówno to akurat bardzo możliwe. Idę do kina bo mam zaproszenia, które mnie kosztowały po 6 zeta i recenzję OSTa do napisania, ale nie nastawiam się na nic dobrego.
Muzyka filmowa na Filmożercach

Want list: Tyler - (John) Rambo / Silvestri - Avengers

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14280
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#327 Post autor: lis23 » pt lis 17, 2017 23:02 pm

Nie wierzę, że jest gorzej, niż w przypadku "Batman vs Superman" ... Zresztą, fani tamtego filmu, któremu dali 8,5/10, tutaj dali 9/10 wychwalają ciekawą i spójną fabułę, chemię pomiędzy postaciami oraz potężnego przeciwnika, a sam film ma bić na głowę "Avengers' i "Strażników Galaktyki" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Aha, z wad wymieniają oczywiście udział Whedona, przez którego nie dostali trzygodzinnego, mrocznego i poważnego dramatu z muzyką Zimmera :D :mrgreen:

Z prawdziwych zalet krytycy wymieniają chemię pomiędzy postaciami, Batmana, Cyborga i
Spoiler:
.

Swoją drogą, dlaczego ten Batman ma tak wyeksponowane krocze?

Obrazek

:mrgreen:
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3217
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#328 Post autor: qnebra » pt lis 17, 2017 23:05 pm

Bo ochrona dziedzictwa rodu Wayne'ów jest najważniejsza.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59948
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#329 Post autor: Adam » pt lis 17, 2017 23:16 pm

to samo pytanie mozna zadac dlaczego Wonder Woman ma tak wyeksponowane cycki, skoro jest płaska jak deska i ja mam nawet od niej większe :P
nie czepiajmy się krocza, a Lisu nie wklejaj badziewnych komentów, tylko idź na film i sam sobie wyrób opinię, a nie zakładaj z góry co będzie... A film już ma gorsze recenzje od BvS, a jeszcze na paru rynkach go nie ma.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14280
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Danny Elfman - Justice League (2017)

#330 Post autor: lis23 » pt lis 17, 2017 23:30 pm

Przecież nie wkleiłem żadnego komentarza, tylko go opisałem - zresztą, to Wy wklejaliście komenty z Fiolmwebu o muzyce Elfmana ;)
Ja na film wybiorę się dopiero w niedziele lub w poniedziałek, bo jest tylko jeden seans 2D z napisami o 18:30, a ja teraz o tej porze pracuję. Poza tym, wcześniej pójdę chyba na "Coco".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ