Exercise at Gibraltar, motherfuckerMefisto pisze:Skyfall, motherfuckers!



Exercise at Gibraltar, motherfuckerMefisto pisze:Skyfall, motherfuckers!
już przestań trollowaćAgent pisze:czemu Newman cholera jasna tego nie potrafi
nie marudź staryMefisto pisze:już przestań trollowaćAgent pisze:czemu Newman cholera jasna tego nie potrafi
Po ubiegłorocznej wygranej Hugo wszystko jest możliwe. W tym roku może wygrać nawet i "Life of Pi".A Oscar oczywiście będzie dla Hobbita.
Hobbit na pewno jest faworytem, ale Carter jest wciąż najdroższy i dobrze by było, choć to pewnie marzenia ściętej głowy, że nie będą patrzeć w kategoriach technicznych na popularność filmu, jego zarobki czy recenzje, a rzeczywiście oceniać efekty, kostiumy czy scenografię, wtedy może skapną mu przynajmniej te 3 jak najbardziej zasłużone nominacjeAdam pisze:jednak Hugo to nie Hobbitnie ma szans by wygrał ktoś inny - najdroższy film od Avatara, do tego nowatorska technologia klatek.
Która jest krytykowana i mało komu się podobado tego nowatorska technologia klatek
Powtarzam, jak Hugo wygrał z Transami 3, ostatnim Potterem czy Rise of the Planet of the Apes to wszystko jest możliwe. Tym bardziej, że jak zdecydują się dać Oscara za najlepszy film powiedzmy "Zero Dark Thirty", bądź "Lincolnowi" to wtedy trzeba będzie dać za muzykę czy efekty np. "Life of Pi", politykata wygrana jest pewna i to jedyna kategoria od jakiegoś czasu w której mogę się o to założyć o każdą kasę
Najdrożsi to byli Piraci 3, budżet 300 milionów $, na 2. miejscu Zaplątani 260 mln $, Spider-Man 3 258 mln $, na 4. miejscu jest najdroższy film tego roku - John Carter - 250 mln $. Avatar na 6. miejscu dopiero - 237 mln $.Adam pisze:jednak Hugo to nie Hobbitnie ma szans by wygrał ktoś inny - najdroższy film od Avatara, do tego nowatorska technologia klatek. ta wygrana jest pewna i to jedyna kategoria od jakiegoś czasu w której mogę się o to założyć o każdą kasę
Filmu jeszcze nie widziałem, ale jak czytam, że ten tygrys jest niemal w całości kreacją CGI to dałbym z miejsca worek oscarów, bo już po plakatach i zwiastunach widać, że lepsze to, niż te wszystkie King Kongi czy gollumy z dużymi oczkamiMystery pisze:czy efekty np. "Life of Pi", polityka
Mi się w tym roku najbardziej podobała animacja Tars Tarkasa z Cartera, jak dla mnie lepiej wygenerowana postać od Jake'a Sully, bo przez cały film nie myślałem o nim jak o komputerowym wygenerowanym stworze. Ogólnie jak Carter nie dostanie nominacji za kostiumy, scenografie i właśnie efekty to będzie lipa i politykaMefisto pisze:Filmu jeszcze nie widziałem, ale jak czytam, że ten tygrys jest niemal w całości kreacją CGI to dałbym z miejsca worek oscarów, bo już po plakatach i zwiastunach widać, że lepsze to, niż te wszystkie King Kongi czy gollumy z dużymi oczkamiMystery pisze:czy efekty np. "Life of Pi", polityka