MARC STREITENFELD - PROMETHEUS (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
filold
Kserujący nuty
Posty: 346
Rejestracja: sob gru 26, 2009 16:25 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#301 Post autor: filold » wt gru 20, 2011 23:21 pm

Koper pisze:
Wawrzyniec pisze:Już raczej nie ma co sobie robić nadziei. Jak wspominałem jest zaledwie jakieś 0000000000000000000000000000,1% nadziei, że projekt przerośnie Streitenfelda, który zchickinieje i zwróci się o pomoc do swego dawnego Pana z tymi słowy: "Mein Meister, hilft mir bitte! Ich sehe, dass ich nicht würdig bin den Score zu diesem Film selbst zu machen . Deshalb ich falle auf die Knie und flehe dich an den Score zu "Prometheus" zu komponieren. Nur Du kannst es schaffen, denn Du bist der Auserwählte! Nimm bitte mein Platz an Ridley´s rechten Seite und sei wieder sein Komponist. Das ist Deine Bestimmung! Verbündete Dich wieder mit Ihn und so werdet ihr wieder als Regisseur und Komponist über die Filmleinwände und Plattenladen herrschen!!!"
To coś w stylu "Rozstrzelać wszystkich dookoła"? Bo wszystko po niemiecku tak brzmi. :mrgreen:
Jest fragment o padaniu na kolana, więc prędzej coś tego pokroju:

http://www.cda.pl/video/2684354/Popatrz ... super-dupe

Awatar użytkownika
Jong
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 8
Rejestracja: wt gru 20, 2011 23:24 pm

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#302 Post autor: Jong » śr gru 21, 2011 00:09 am

Buuuuu. Znowu Marc. Buuuu życie jest niepsrawiedliwe. Buuu Streitenfeld jest beznadziejny bo wyszedł (kwestia subiektywna) mu tylko Gangster. Chlip chlip.
A tak całkiem poważnie... Poczekajmy na score. Może to właśnie "Prometheus" będzie tym dla Streitenfelda czym "The Promise" był dla Badelta (też z otoczenia Zimmera, też ogólnie nielubianego). Może Ridley swoim nowym obrazem zainspiruje Marca na tyle, że... mu wyjdzie. Czilaut i nou stres.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#303 Post autor: DanielosVK » śr gru 21, 2011 00:16 am

Między Badeltem, a Streitenfeldem jest przepaść.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Jong
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 8
Rejestracja: wt gru 20, 2011 23:24 pm

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#304 Post autor: Jong » śr gru 21, 2011 00:22 am

Narazie :wink: . A w tym konkretny wypadku chodziło mi o Opus Magnum kompozytora i "błysk geniuszu" (być może jedyny w karierze).

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#305 Post autor: Wojteł » śr gru 21, 2011 02:38 am

Wawrzyniec pisze: "Mein Meister, hilft mir bitte! Ich sehe, dass ich nicht würdig bin den Score zu diesem Film selbst zu machen . Deshalb ich falle auf die Knie und flehe dich an den Score zu "Prometheus" zu komponieren. Nur Du kannst es schaffen, denn Du bist der Auserwählte! Nimm bitte mein Platz an Ridley´s rechten Seite und sei wieder sein Komponist. Das ist Deine Bestimmung! Verbündete Dich wieder mit Ihn und so werdet ihr wieder als Regisseur und Komponist über die Filmleinwände und Plattenladen herrschen!!!"(
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=HZcLfhq4l98
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#306 Post autor: Koper » śr gru 21, 2011 18:09 pm

Jong pisze:Może to właśnie "Prometheus" będzie tym dla Streitenfelda czym "The Promise" był dla Badelta
Ale Badelt miał już wtedy naprawdę fajne "The Time Machine" na koncie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Jong
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 8
Rejestracja: wt gru 20, 2011 23:24 pm

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#307 Post autor: Jong » czw gru 22, 2011 00:47 am

A Marc ma na koncie całkiem fajnego Gangstera.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#308 Post autor: muaddib_dw » czw gru 22, 2011 10:46 am

Ridley zszedł na psy jeśli chodzi o dobór kompozytora.
Jong pisze:Opus Magnum
:lol: To zagrają najprędzej na jego pogrzebie i wątpię aby była to jego kompozycja :lol: Kompozytor-nikt jakich całe stado teraz.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14350
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#309 Post autor: lis23 » czw gru 22, 2011 12:40 pm

Streitenfeld nie jest taki zły ( wystarczy sobie posłuchać complette do " Robin Hooda " ) ale jednak wolałbym kogoś naprawdę dobrego i doświadczonego - Horner?.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#310 Post autor: muaddib_dw » czw gru 22, 2011 14:59 pm

Ja bym widział w tym projekcie Goldenthala :!:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#311 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 22, 2011 15:22 pm

A ja widziałem Zimmera. I nawet Hans był rozważany, ale Ridley zaglądnął na forum zobaczył, że "Zimmer się skończył" i wybrał Streitenfelda. :P Który naturalnie nie ma co się równać z Badeltem, który jednak jest zdecydowanie bardziej uzdolniony. Zresztą wtedy co Streitenfeld woził Zimmera, albo naciskał pauzę czy play w studiu, to jednak Badelt pełnił trochę bardziej poważne i bardziej muzyczne funkcje.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25182
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#312 Post autor: Mystery » czw gru 22, 2011 15:36 pm

Weźcie już nic tu nie piszcie i spuście ten temat do dołu, bo nic tylko denerwuje :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34963
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#313 Post autor: Wawrzyniec » czw gru 22, 2011 15:39 pm

Ha. :P Czyli jednak Mystery zgadzasz się, że zdecydowanie byś wolał, aby temat brzmiał "Hans Zimmer - Prometheus (2012)" niż tak jak jest teraz :?: :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60025
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#314 Post autor: Adam » czw gru 22, 2011 17:56 pm

nie chce Cię Wawrzek zmartwić ale po ostatnich kolejnych z rzędu wyczynach Twego pupila tematy o nazwach

Marc Srajfeld - Prometheus (2012)
Hans Zimmer - Prometheus (2012)

brzmią oba tak samo śmiesznie i żałośnie. i tyle w temacie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26548
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ridley Scott & Srajfeld - PROMETHEUS (2012)

#315 Post autor: Koper » czw gru 22, 2011 18:04 pm

Jong pisze:A Marc ma na koncie całkiem fajnego Gangstera.
Solidny, kameralny score. Ale gdy Marc dostał szansę na score epicki, potężny to popełnił swoiste harakiri tym swoim Robin Szitem. Trudno wszakże oczekiwać od szofera pisania epickich dzieł na orkiestrę.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ