Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#31
Post
autor: Mystery » czw wrz 23, 2010 15:24 pm
Marek Łach pisze:Ale widzę, że się zgadzamy.

No prawie, jakoś tego Goldenthala słabo tu słyszę

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#32
Post
autor: Adam » czw wrz 23, 2010 15:25 pm
Wawrzek słyszy Hansa a Goska Violemi

a ja Lorenca

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#33
Post
autor: bladerunner » czw wrz 23, 2010 15:27 pm
ale tylko ja mam mambe

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#34
Post
autor: Mystery » czw wrz 23, 2010 15:45 pm
dzieci
Klip z filmu, w tle zapewne "Regarding Evil":
http://www.youtube.com/watch?v=8BxdHEqcizY
Przyjemne, choć niejako potwierdzające to zdanie z jednej recenzji:
"I also thought the musical score by Michael Giacchino was really over-wrought, and derivative of his work on LOST. A more minimalist approach would have probably been more effective, and the maudlin music is far too manipulative. He's without a doubt a talented composer, but too often the score tried to milk emotion out of every single scene, when it really should have been dialed back"
To już pewnie będzie zależeć od indywidualnego odbioru każdego widza. Mi tam w LOST takie granie nie przeszkadzało

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#36
Post
autor: Koper » ndz paź 03, 2010 19:02 pm
Mystery Man pisze:"I also thought the musical score by Michael Giacchino was really over-wrought, and derivative of his work on LOST. A more minimalist approach would have probably been more effective, and the maudlin music is far too manipulative. He's without a doubt a talented composer, but too often the score tried to milk emotion out of every single scene, when it really should have been dialed back"
To już pewnie będzie zależeć od indywidualnego odbioru każdego widza. Mi tam w LOST takie granie nie przeszkadzało

W każdym razie już widać jak daleko od subtelności Sodeqvista... Film pewnie od subtelności oryginału odejdzie jeszcze dalej...

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#37
Post
autor: Mystery » ndz paź 03, 2010 19:04 pm
Ponoć Giacchino zrobił z tego musical

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#38
Post
autor: Adam » ndz paź 03, 2010 19:05 pm
niech zrobi score do akcji dopalacze

Myster tu więcej linków robi niz pisze o muzie

#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#39
Post
autor: Koper » ndz paź 03, 2010 19:13 pm
Za to Ty przynudzasz z dopalaczami.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#40
Post
autor: Mystery » ndz paź 03, 2010 19:14 pm
Adam Krysiński pisze:niech zrobi score do akcji dopalacze
W sumie to End Credits z "Let Me In" nadawało by się na pogrzeby
Adam Krysiński pisze:Myster tu więcej linków robi niz pisze o muzie

Po co pisać jak w linkach wszystko jest

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#41
Post
autor: Koper » ndz paź 03, 2010 19:20 pm
Fajny ten End Credits - tak jakby tym razem Giacchino imitował momentami styl Delerue. Tylko ten chór (żywy??) między 1 a 2 min. utworu mnie nie przekonuje.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#42
Post
autor: Mystery » ndz paź 03, 2010 19:23 pm
Koper pisze:Fajny ten End Credits - tak jakby tym razem Giacchino imitował momentami styl Delerue. Tylko ten chór (żywy??) między 1 a 2 min. utworu mnie nie przekonuje.
No trochę dziwnie brzmi, ale może to przez nie najlepszą jakość.
A chór żywy
http://www.youtube.com/watch?v=dPj8hfVqHjM
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#43
Post
autor: Koper » ndz paź 03, 2010 19:30 pm
i tu już lepiej brzmi.

Poważnie. Już nawet nie chodzi o to czy w End Credits był żywy czy samplowany, ale jakoś dziwnie go Giacchino użył.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#44
Post
autor: Mystery » ndz paź 03, 2010 19:42 pm
Koper pisze:i tu już lepiej brzmi.

Poważnie. Już nawet nie chodzi o to czy w End Credits był żywy czy samplowany, ale jakoś dziwnie go Giacchino użył.
Pewnie po odsłuchu całego scoru, gdzie chór będzie w co drugim tracku, ten w "End Credits" już nie będzie taki dziwny, ale sam temat za to ładny i chwytliwy

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#45
Post
autor: Koper » ndz paź 03, 2010 19:43 pm
Ładny, a owszem, ale jak przypuszczałem, Soderqvista nie przebił.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński