Hans Zimmer - Inception (2010)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

JAKĄ OCENĘ DAJESZ HANSOWI ZA TEN SCORE?

1/5
1
3%
2/5
3
8%
3/5
10
28%
4/5
16
44%
5/5 (litości ;-)
6
17%
 
Liczba głosów: 36

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#286 Post autor: Wawrzyniec » sob cze 19, 2010 18:53 pm

Łukasz Wudarski pisze:Nie wiem czy redaktor Paweł nie świśnie mi Inception... Podobno wraca do formy recenzenckiej...
Redaktora naczelnego Babucha lubię i szanuję, choć nie zgadzam się z wieloma jego recenzjami, jak i też krytycznie podchodzę do niektórych jego avatarów o zamiłowaniu tematyką fekalną nie wspominając :) Mimo to szanuję, ale nie wiem czy jednak przy "Inception" nie wolałbym Pawła (czekam na jego "Pacific") jako recenzenta. Co oczywiście nie znaczy, że mam coś do osoby Babucha :P Gdyż jak już pisałem to co temu soundtrackowi wystawicie jest mi obojętne. Najważniejsze, żeby mi się ta muzyka podobała, a w sumie co do tego to jestem optymistycznie nastawiony.

Na razie tylko podobają mi się komentarze z fanowskiej strony Nolana, gdzie użytkownicy krytykują ten muzyczny fragment, gdyż twierdzą, że jest za głośny :P A ja lubię takie mocne ostre granie. Czekam z niecierpliwością na ten muzyczny eksperyment :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#287 Post autor: Wawrzyniec » wt cze 22, 2010 03:36 am

dziekan pisze:Znowu dałeś sie nabrac!! :D
Cóż, mam talent.
dziekan pisze:Czekam na ten score z wielką niecierpliwoscią!!!!!
No to jest nas dwóch :) Ja chyba tym razem, aby trochę poczuć stare dobre czasy, zaraz po oglądnięciu filmu, kupię tę płytę. Bez słuchania jakiś tam sampli itd. Chcę znowu poczuć jak to jest jak się kupuje płytę i nie do końca ma się pojęcie, co na niej jest. To oczekiwanie, emocje i potem szeroki uśmiech na twarzy i piękna melodia słyszana po raz pierwszy w uszach.

Dlatego też z mojej strony podobnie jak wtedy było z "Avatarem" żadnego słuchania fragmentów, sampli itd. Ten fragment, który słyszę mi wystarczy, aby być 100% pewny, że chcę tej płyty i nie będę zawiedziony, a wręcz więcej.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25390
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#288 Post autor: Mystery » wt cze 22, 2010 10:21 am

No to jest nas dwóch :)
A ja, Adam, Marek, Babuch.... :(
My też czekamy :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60192
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#289 Post autor: Adam » wt cze 22, 2010 10:29 am

baa :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#290 Post autor: Wawrzyniec » wt cze 22, 2010 13:14 pm

Mystery Man pisze:A ja, Adam, Marek, Babuch.... :( My też czekamy :D
Powiedzmy. Chociaż dla Was to pewnie raczej kolejna nowość z długiej listy tegorocznych soundtracków, a dla mnie to jednak od początku był najbardziej wyczekiwany score roku. W końcu fanboy to fanboy :roll: Zresztą i tak mamy trochę inne oczekiwania wobec tej muzyki, ale skoro jesteście trochę zainteresowani to dobrze, chociaż pewnie jesteście zawiedzeni brakiem Balfe'a na okładce.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60192
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#291 Post autor: Adam » wt cze 22, 2010 13:33 pm

ja tak, bo by było łatwiej ocenić poziom na starcie :mrgreen:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#292 Post autor: Wawrzyniec » śr cze 23, 2010 02:05 am

I właśnie to jest to Wasze ocenianie. Z góry już na starcie wiecie co otrzymacie. Macie takie prawo, ale tym samym wątpię, aby Wam się "Inception" spodobało. Zimmer musiałby naprawdę stworzyć jakieś dzieło wybitne, aby liczyć na jakąś taryfę ulgową. Ja też spore oczekuję, ale wiadomo skoro jestem niby fanboyem to mam niby mniejsze wymagania. :roll:

No nic zobaczymy co to będzie, ale jestem przekonany, że na tym forum ten score pozytywnej furory nie zrobi. I w sumie też nie mam zamiaru nikogo przekonywać na siłę, w końcu macie prawo mieć swoje zdanie, więc korzystajcie z niego :)

P.S. Mam nadzieję, że na płycie trafi się przynajmniej jeden ponad 10 minutowy kawałek?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60192
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#293 Post autor: Adam » śr cze 23, 2010 08:00 am

Wawrzyniec pisze:I właśnie to jest to Wasze ocenianie.
a czy jakby Balfe był na okładce, to nie mielibyśmy takiego prawa? :D
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#294 Post autor: Marek Łach » śr cze 23, 2010 12:45 pm

Collaborating with Nolan for the third time, composer Hans Zimmer used music to get to the heart of “Inception.” Zimmer emphasizes, “My focus was constantly on the emotional world of the story because, even when all is said and done about the astounding visuals, I think that is one of the great strengths of the film.”
Nolan states, “I always want Hans to be inspired by the picture, but I also like to hear where his imagination would go in interpreting the ideas of the script. Based on that, we start finding interesting points of synchronization between the movie and the music.”
Zimmer says that his first conversations with the director were about the
arrangements and the orchestrations. “We talked about wanting big waves of sound, which would require more brass than strings, so I put together a huge brass section. We recorded them separately because there was no way that strings would have survived the onslaught,” he smiles.
One of the string instruments that Zimmer did spotlight was the guitar, played by legendary musician Johnny Marr, the guitarist for the seminal band The Smiths. Zimmer acknowledges, “The idea of incorporating a guitar in the score can be a little tricky because guitar and orchestra don’t always gel. But I kept thinking of Johnny Marr, who has influenced a whole generation of guitarists. The great thing was that as soon as
Johnny played the first few notes, it was exactly how I’d imagined it…only better. And that’s what you expect from a great artist.”

Another great artist who is heard in “Inception” is singer Edith Piaf, whose voice serves a function beyond the score,” Zimmer says. “I love that Chris wrote Edith Piaf into the script because there is a timeless romantic quality to her voice.” Nolan remarks, “One of the decisions I had to make early on was regarding our use of the Edith Piaf song. Due to the nature of its place in the story, should it be handled by the sound department or Hans? I decided to give it to Hans because the song was going to have to weave into the score at some point, and he is a genius at 26 blending music and sound together—figuring out the balance between instruments and synthesizers and voices and sound effects. It’s very exciting.”

“The aim is for there to be a complete sonic world for the movie,” Zimmer adds. “The instruments should bleed into the sound effects and the sound effects should bleed into the music.”

“There are scenes in the film where the score and the sound design are literally indistinguishable,” Nolan affirms. “What you wind up with is something that connects the different layers of reality the movie presents between waking and dreaming.”
Część spostrzeżeń interesująca, fajnie że obaj panowie znowu próbują stworzyć od podstaw jakieś brzmienie, natomiast to, co zaznaczyłem boldem martwi mnie i to bardzo. Chyba że wyjdzie coś na poziomie Why So Serious.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#295 Post autor: Marek Łach » śr cze 23, 2010 14:11 pm

Tylko taką z prawdziwego zdarzenia, bez ugrzeczniania. ;)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#296 Post autor: Marek Łach » śr cze 23, 2010 16:24 pm

Możliwe - Inception mogą trawić te same problemy co Batmana. Na plus zaliczam to, że tym razem Zimmer nie musi walczyć z wcześniejszą muzyczną konwencją i z przyzwyczajeniami widzów. Batmana robił w opozycji do Elfmanów - Inception może zrobić w oderwaniu od wszystkiego.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35045
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#297 Post autor: Wawrzyniec » czw cze 24, 2010 01:56 am

Dziękuję uprzejmie za tekst, interesujący i jeszcze bardziej nie mogę doczekać się tej ścieżki. :) A czy powstanie awangarda to trudno mi powiedzieć. :? Fajnie, że Zimmer coś eksperymentuje, gdyż zwykle eksperymenty dobrze mu wychodzą. Przynajmniej może nie będzie zarzutów, że nie jest w stanie nic nowego wymyślić. Przy czym pewnie pojawią się zarzuty, że score jest przekombinowany. Zobaczymy, posłuchamy. I podoba mi się również, że ma jakiś pomysł na ten score. Chociaż pewnie niektórzy uznają, że się wymądrza i znów pseudofilozofuje. :roll:
Inception mogą trawić te same problemy co Batmana. Na plus zaliczam to, że tym razem Zimmer nie musi walczyć z wcześniejszą muzyczną konwencją i z przyzwyczajeniami widzów. Batmana robił w opozycji do Elfmanów - Inception może zrobić w oderwaniu od wszystkiego.
Czy w oderwaniu od wszystkiego to trudno mi powiedzieć. Na pewno będą się pojawiały porównania do innych ścieżek z gatunku S.F. Porównania do Davisa, czy też Goldenthala, a może wręcz Williamsa moga paść. Zwłaszcza, że to w sumie debiut Zimmera w fantastyce, co mnie zresztą bardzo cieszy, gdyż uwielbiam ten gatunek :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14478
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#298 Post autor: lis23 » czw cze 24, 2010 02:18 am

Jeżeli ten soundtrack będzie podobny do Batman Begins lub do TDK to ja za takiego Zimmera dziękuję i wracam do Da Vinci Code i do trzeciej części Piratów :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60192
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#299 Post autor: Adam » czw cze 24, 2010 07:47 am

amen brother :)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9371
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#300 Post autor: Paweł Stroiński » czw cze 24, 2010 11:54 am

Wawrzyniec pisze:Dziękuję uprzejmie za tekst, interesujący i jeszcze bardziej nie mogę doczekać się tej ścieżki. :) A czy powstanie awangarda to trudno mi powiedzieć. :? Fajnie, że Zimmer coś eksperymentuje, gdyż zwykle eksperymenty dobrze mu wychodzą. Przynajmniej może nie będzie zarzutów, że nie jest w stanie nic nowego wymyślić. Przy czym pewnie pojawią się zarzuty, że score jest przekombinowany. Zobaczymy, posłuchamy. I podoba mi się również, że ma jakiś pomysł na ten score. Chociaż pewnie niektórzy uznają, że się wymądrza i znów pseudofilozofuje. :roll:
Inception mogą trawić te same problemy co Batmana. Na plus zaliczam to, że tym razem Zimmer nie musi walczyć z wcześniejszą muzyczną konwencją i z przyzwyczajeniami widzów. Batmana robił w opozycji do Elfmanów - Inception może zrobić w oderwaniu od wszystkiego.
Czy w oderwaniu od wszystkiego to trudno mi powiedzieć. Na pewno będą się pojawiały porównania do innych ścieżek z gatunku S.F. Porównania do Davisa, czy też Goldenthala, a może wręcz Williamsa moga paść. Zwłaszcza, że to w sumie debiut Zimmera w fantastyce, co mnie zresztą bardzo cieszy, gdyż uwielbiam ten gatunek :)
A propos ścieżek, gdzie Zimmer się zlał z efektami dźwiękowymi, nie zapomnij Marku o Black Hawk Down!

ODPOWIEDZ