THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34990
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2821 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 05, 2012 16:59 pm

Muszę przeprosić Newmana, gdyż byłem bardzo sceptyczny wobec jego udziału przy Bondzie. A od dłuższego czasu słucham sobie "Skyfall" i po za chaotycznym montażem nie mam do czego się przyczepić. Akcja jest dobra, ostra brutalna. Mamy ciekawą nienachalną elektronikę i odpowiednią dozę klimatu. Dziwie się też tym, którzy twierdzą, że w tym nie słychać Bonda. To, że na każdym kroku nie pojawia się motyw Bonda nie świadczy, że ta muzyka nie jest bondowska.
Ja jestem jak najbardziej na tak ze "Skyfall" i za całość łącznie za oddziaływanie w filmie jestem gotowy dać mocną czwórkę.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2822 Post autor: Agent » pn lis 05, 2012 20:30 pm

Wawrzyniec - kazdy ma swoje gusta. Z tym Skyfall Newmana jest tak, jakby do Star Wars zamiast Williamsa dali Hornera, a do Batmanow Nolana zamiast Zimmera dali...Djawadiego ;-)
takze juz rozumiesz o co tutaj nam chodzi z Adamem 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60073
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2823 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 20:32 pm

Agent pisze:takze juz rozumiesz o co tutaj nam chodzi z Adamem 8)
heloł :P ja aż tak mocno Newmana nie neguję. płyta jest średnia bo za długa i źle zmontowana, ale wyraźnie pisałem parę razy że w filmie się muza sprawdza ok a i naawet są epickie momenty.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34990
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2824 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 05, 2012 21:12 pm

Według mnie po prostu Newmanowi należą się przeprosiny, gdyż był wyśmiewany, że przyjedzie Toyotą Prius, zagra na rozstrojonym banjo i trochę pomplumka fail it.d A prawda jest taka, że Newman ubrany w skórę pewny siebie wparował na błyszczącym Harley'u z sexy laską u boku i zaserwował bardzo męski i drapieżny score. 8)

Takie kawałki jak: "Grand Bazaar, Istanbul", "New Digs", "Jellyfish", "Tennyson", "The Moors" to kawał porządnego, cool grania. I nie mówcie mi, że scena jak Bond wpływa do klubu w Maccao, z tym podkładem muzycznym nie miała klasy i stylu.
Soundtrack nie jest idealny i czekam aż Mystery zrobi z nim porządek. Ale co do samego materiału muzycznego nie mam zastrzeżeń, a więcej podoba mi się.

I też bym nie podgrzewał atmosfery, że fani serii piszą do Arnolda listy, aby ten wrócił, gdyż znam wielu fanów Bonda, którzy o muzyce mówią, że była pewnym powiewem świeżości.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60073
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2825 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 21:14 pm

Wawrzyniec pisze:i zaserwował bardzo męski i drapieżny score. 8)
ehh jak zawsze ze skrajności w skrajność :P score jest typowy i generic i taka prawda. co nie czyni go złym ani bardzo dobrym.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2826 Post autor: Marek Łach » pn lis 05, 2012 21:15 pm

Bo trzeba rozróżnić fanów serii jako takiej i fanów serii w wykonaniu Arnolda. ;) 10 lat arnoldowskich rządów sprawiły, że niektórzy zapomnieli chyba, jak brzmiał prawdziwy Bond a la John Barry. A te płacze pod adresem Newmana to przede wszystkim żal za brzmieniem Arnolda, a nie za prawdziwym, tradycyjnym brzmieniem Jamesa Bonda. 8)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2827 Post autor: DanielosVK » pn lis 05, 2012 21:16 pm

Adam nazwał score generic. :mrgreen:
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60073
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2828 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 21:17 pm

Marek Łach pisze:10 lat arnoldowskich rządów sprawiły,
chyba 15 chciałeś napisać :P takiego okresu nie miał nawet Barry :P ale jak po Barrym ludzie przezywali jego pojedyncze skoki w bok wymuszone rajem podatkowym, tak i Arnoldowi wybaczą ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34990
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2829 Post autor: Wawrzyniec » pn lis 05, 2012 21:18 pm

DanielosVK pisze:Adam nazwał score generic. :mrgreen:
Zauważyłem. :roll: :P

Nie ma żadnych wielkich płaczów, rozmawiałem z paroma osobami co uwielbiają tę serię podobnie jak Adam z Agentem i score Newmana im się podoba.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2830 Post autor: Marek Łach » pn lis 05, 2012 21:19 pm

No dobra, 11!!! ;) Liczy się od premiery do premiery!! ;)

Templar

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2831 Post autor: Templar » pn lis 05, 2012 21:20 pm

Adam pisze:
Marek Łach pisze:10 lat arnoldowskich rządów sprawiły,
chyba 15 chciałeś napisać :P takiego okresu nie miał nawet Barry :P ale jak po Barrym ludzie przezywali jego pojedyncze skoki w bok wymuszone rajem podatkowym, tak i Arnoldowi wybaczą ;-)
Pierwszy Arnold w Tomorrow Never Dies - 1997, ostatni w QoS - 2008, 2008-1997 to nie jest 15 :P

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2832 Post autor: Marek Łach » pn lis 05, 2012 21:21 pm

Adam pewnie dolicza okres gdy Arnold wyrażał się twórczo na twitterze. :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60073
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2833 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 21:21 pm

ja powiem tak, już to chyba pisałem? , jak Newman dołoży do Skyfall więcej bondowego tematu (a nie zalążkowych pierdzeń) to może scory pisać. tylko niech potem da mi za wczasu materiał żebym mu master zrobił. bo płytę spartolił i tego milion fanbojów Newmana nie obroni. a muzykę zrobił w filmie ok. ale oskara za to nie będzie, i obawiam się że poza Komodo Dragon za rok czy dwa za wiele z tej pracy się nie będzie pamiętać. A Arnold zrobił kilka ikonicznych kawałków, choć prawda że miał ku temu więcej okazji.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2834 Post autor: Marek Łach » pn lis 05, 2012 21:23 pm

Poczekamy, zobaczymy. Score Newmana jest tylko połowicznym sukcesem - za dużo ma słabostek, żebym się miał nim zachwycać. Ale myślę, że wprowadził muzycznie serię na dobre tory i jeśli Newman dostanie jeszcze szansę (Mendes, wróć!) to będzie lepiej.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60073
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THOMAS NEWMAN - 007 SKYFALL (2012) / ROCZNICA BOND-50

#2835 Post autor: Adam » pn lis 05, 2012 21:25 pm

to też mówiłem, że aby hejterom i fanbojom stało się za dość, Tom powinien dostać kolejny angaż żeby pełnoprawniej już można go było rozliczyć. Liczę że Mendesa skuszą, Broccole się z kasą nie liczą, a wtedy z automatu wróci Newman. Oczywiście może też być tak że Newmana sami Broccole zaproszą tylko nie wiem czy on bez Mendesa by chciał w takie coś iść - miał 20 lat na eksplorowanie takich filmów i skoro nie chciał to czemu nagle ma chcieć?

no i jakby nie patrzeć, pierwszy score Arnolda, a pierwszy score Newmana do Bondów jakie zrobili, to przepaść na niekorzyść Toma. wiem, chamski jestem ale cóż :P
#FUCKVINYL

Zablokowany