Adam Krysiński pisze:bo to naprawdę fajny wywiad, ale Hansu niektóre texty pod publiczkę mógłby darować i tyle..

Czy ja wiem

A w sumie pewności też nie masz, że wszystko jest pod publikę. Zresztą nie raz Zimmer podkreślał, że uwielbia Morricone. A, że teraz także słusznie wychwala Williamsa i Hornera to według mnie dobrze o nim świadczy. Czy pod publikę, czy dupowłaz

Może, ale gdyby nie wyrażał się pozytywnie o kolegach po fachu, to pewnie pojawiłyby się głosy, że zarozumiały, zadufany w sobie itd. Ja nie mam nic do komplementów, gdyż każdemu z nas jest miło jak zostanie pochwalony czy doceniony

Zresztą nie od dziś wiadomo, że ja zaliczam się do tych słodzących:
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic ... sc&start=0
Przy czym zaznaczam, że herbaty nie słodzę, nigdy!
Oczywiście można się doszukiwać drugiego dna, w takich komentarzach, ale czy to ma sens? Przecież chyba nie powiedział tych słów mając jakiś interes co do tych kompozytorów?

Docenia ich i szanuję, a więc to powiedział.
To tak samo jak ja zagłosowałem na Kopera

Nie miałem w tym żadnego interesu, ani też nie liczyłem po cichu, że nagle Koper zmieni swe poglądy i powie "Wawrzyniec myliłem się co do Zimmera i RCP"

Po prostu zagłosowałem, gdyż uważałem i uważam, że Koper na ten głos zasłużył. Nie obeszło się jednak bez słodzenia na końcu
