JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#241 Post autor: Marek Łach » sob lut 08, 2014 20:13 pm

Ciekawy wywiad, choć niektóre pytania były dość dziwne i John wydawał się być zbity z tropu. Fajne poczucie humoru John w paru miejscach okazał - zwłaszcza, gdy przyznawał, że nie miał czasu zmienić metodologii pisania i przerzucić się z ołówka na komputery. Ale dopóki ręka podoła trzymaniu ołówka, będzie dalej zapisywał każdą pojedynczą nutę, choć zdaje sobie sprawę z tego, że jego koledzy są od niego dużo szybsi. :)

Interesujące było też przyznanie, że fortepian jako główny instrument w The Book Thief to wybór "intuicyjny" (dziennikarz sugerował, że był to instrument obecny w prawie każdym niemieckim domu w czasie wojny). No i jak zwykle piękna wypowiedź i wykonawcach, członkach orkiestry, którzy tak naprawdę tworzą muzykę. :) Który to już raz z takim szacunkiem i wdzięcznością Williams wypowiada się o swoich muzykach?

Dość wszechstronny wywiad (Beethoven, Tanglewood...), choć spodziewałem się więcej dyskusji o Złodziejce książek! Ale warto posłuchać.

Oliver
Szofer w RCP
Posty: 232
Rejestracja: czw paź 17, 2013 01:10 am

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#242 Post autor: Oliver » ndz lut 09, 2014 12:49 pm

Troche bez jaja ten nowy Williams.Oczywiscie poziom techniczny,wykonanie klasa,ale na moje ucho troche zbyt kameralne to wszystko.Nie znam filmu,ale to co slucham na krazku nie porwalo mnie.Tak bez przytaczania argumentow stwierdzam,ze nie jest to moja ulubiona pozycja z 2013 roku.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Odp: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#243 Post autor: Marek Łach » pn lut 10, 2014 15:31 pm

Pomyślałem sobie jeszcze, że Visitor on Himmel street to jeden z najbardziej poruszających emocjonalnie fragmentów ilustracyjnych ubiegłego roku (w sumie takowych zbyt wiele filmowka nie dostarczyła). Nieczęsto spotyka sie takie opowiadanie o śmierci: czułe, empatyczne, łagodne, wręcz opiekuńcze. Przy całym upartym tradycjonalizmie ścieżki ten moment w filmie to czystą poezja. :)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#244 Post autor: muaddib_dw » pn lut 10, 2014 20:58 pm

Marek Łach pisze:Pomyślałem sobie jeszcze, że Visitor on Himmel street to jeden z najbardziej poruszających emocjonalnie fragmentów ilustracyjnych ubiegłego roku (w sumie takowych zbyt wiele filmowka nie dostarczyła). Nieczęsto spotyka sie takie opowiadanie o śmierci: czułe, empatyczne, łagodne, wręcz opiekuńcze. Przy całym upartym tradycjonalizmie ścieżki ten moment w filmie to czystą poezja. :)
Prawda. Zakończenie z Visitor on Himmel Street oraz kontynuacja narracji z Finale w tle, wywarły na mnie ogromne wrażenie. Emocjonalna bomba która sprawiła, że napisałem i tu pozwolę sobie siebie zacytować
muaddib_dw pisze:... bardzo ładny i ciepły obraz z pięknym zakończeniem. W kontekście filmu muzyka jeszcze bardziej zyskuje, jej mądrość i klasa sprawiają, że na usta cisną się ostatnie słowa narratora " jedyne co wiem na pewno to, że jestem prześladowany przez ..." Williamsa :wink:
:wink:

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#245 Post autor: Kaonashi » wt lut 11, 2014 17:20 pm

Muaddib, z całym szacunkiem, ale czy Ty widzisz w ogóle jakieś minusy tego scoru?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14205
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#246 Post autor: lis23 » wt lut 11, 2014 18:36 pm

Minus jest taki, że w ostatnim, najlepszym utworze słychać " Presumed Inocent ", " Angela's Ashes ", " A.I " i " Minority Report ".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#247 Post autor: muaddib_dw » śr lut 12, 2014 21:06 pm

Kaonashi pisze:Muaddib, z całym szacunkiem, ale czy Ty widzisz w ogóle jakieś minusy tego scoru?
Dlaczego miałbym widzieć minusy, skoro ta muzyka jest po prostu śliczna, napisana z klasą, elegancją i tą charakterystyczną dla Williamsa perfekcją. Co najważniejsze muzyka nie jest oczywista od razu, im bardziej się w nią zagłębiasz tym więcej smaczków wydobywasz. Na tak krótkim albumie mamy 5 tematów, 3 główne i 2 poboczne co przy sporej monotematyczności samego obrazu jest/było sporą niespodzianką dla mnie jako słuchacza. No i ten finał, jak słusznie zauważył/usłyszał także Marek
Marek Łach pisze:, jeden z najbardziej poruszających emocjonalnie fragmentów ilustracyjnych ubiegłego roku (w sumie takowych zbyt wiele filmowka nie dostarczyła). Nieczęsto spotyka się takie opowiadanie o śmierci: czułe, empatyczne, łagodne, wręcz opiekuńcze. Przy całym upartym tradycjonalizmie ścieżki ten moment w filmie to czystą poezja. :)
Cóż chcieć więcej od Williamsa? Hm mogę tylko dodać, że po tak bogatym dorobku i wkładzie w rozwój muzyki filmowej, The Book Thief jest kolejnym dowodem na to, że John trzyma fason i, że wyobraźnia go jeszcze nie opuściła.
lis23 pisze:Minus jest taki, że w ostatnim, najlepszym utworze słychać " Presumed Inocent ", " Angela's Ashes ", " A.I " i " Minority Report ".
Nie uważam tego faktu za minus. Wszak nie mamy do czynienia ze zrzynkami (jak w przypadku wiadomo jakiego kompozytora :wink: ) lecz klimatem, czy bardziej stylem nawiązującym do w/w ścieżek, poniekąd bardzo dobrych (AA, A.I.) Każdy kompozytor ma przecież swój styl, charakter który odróżnia go od innych. No może nie każdy, jak dowodzą swoimi poczynaniami "młodzi" "artyści" z wiadomo jakiej stajni.
Szczypior pisze:"Za krótki" :mrgreen:
Album uważam za idealnie skrojony :)

Kaonashi napisz proszę jak widzisz tą pracę i jakie dostrzegasz w niej minusy.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#248 Post autor: Kaonashi » śr lut 12, 2014 21:10 pm

muaddib_dw pisze:
Kaonashi pisze:Muaddib, z całym szacunkiem, ale czy Ty widzisz w ogóle jakieś minusy tego scoru?
Dlaczego miałbym widzieć minusy, skoro ta muzyka jest po prostu śliczna, napisana z klasą, elegancją i tą charakterystyczną dla Williamsa perfekcją. Co najważniejsze muzyka nie jest oczywista od razu, im bardziej się w nią zagłębiasz tym więcej smaczków wydobywasz. Na tak krótkim albumie mamy 5 tematów, 3 główne i 2 poboczne co przy sporej monotematyczności samego obrazu jest/było sporą niespodzianką dla mnie jako słuchacza. No i ten finał, jak słusznie zauważył/usłyszał także Marek
No tak czyli jednak tak jak myślałem - nie ma minusów... :roll:
muaddib_dw pisze: Kaonashi napisz proszę jak widzisz tą pracę i jakie dostrzegasz w niej minusy.
Szczerze to Ci powiem, że liryka choć faktycznie ładna jakoś specjalnie mnie nie rusza. Temat przewodni jest ładny i wpadający w ucho, ale gdzie jemu do Siedmiu Lat, Urodzonego, Monachium etc. przykłady można by mnożyć, ale podaje je po to, żeby nie wyjść na hejtera Williamsa, bo to że się nie podniecam każdą nutką jaką John spłodzi nie oznacza, że nim jestem. No i z oryginalnością jest problem, bo o ile melodie może nie są jakieś bardzo wtórne, to sama instrumentacja już tak. Słowem Złodziejka mnie nie zachwyciła, choć nie jest to zła muzyka.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14205
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#249 Post autor: lis23 » śr lut 12, 2014 23:04 pm

Do " War Horse " jej daleko ( moim zdaniem nawet do " Lincolna " ) ale pokażcie mi młodych kompozytorów, którzy potrafią robić tak solidne prace?
jedyni, choć nie młodzi to Giacchino i Rombi.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#250 Post autor: Wojteł » śr lut 12, 2014 23:12 pm

Kaonashi pisze: No i z oryginalnością jest problem, bo o ile melodie może nie są jakieś bardzo wtórne, to sama instrumentacja już tak
To ja już bym prędzej powiedział, że na odwrót
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13698
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#251 Post autor: Kaonashi » czw lut 13, 2014 01:03 am

Jeśli chodzi o melodykę nic mnie tam szczególnie nie razi w uszy. Jednocześnie nie twierdzę, że tematy są oryginalne, żeby nie było wątpliwości :]
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Mefisto

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#252 Post autor: Mefisto » czw lut 13, 2014 21:57 pm

lis23 pisze:Do " War Horse " jej daleko ( moim zdaniem nawet do " Lincolna " )
musiałeś z tym wyskoczyć? teraz muszę gnać do toalety :P

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#253 Post autor: Wojteł » sob lut 22, 2014 01:06 am

Obejrzałem ten film, niezbyt mi się podobał. Trochę problematyczna będzie recka :mrgreen:
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara


Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JOHN WILLIAMS - THE BOOK THIEF (2013)

#255 Post autor: muaddib_dw » wt mar 04, 2014 08:20 am

Suitka i wywiad z Johnem z przed oscarowego koncertu http://www.youtube.com/watch?v=cSutNR_gXKQ

ODPOWIEDZ