Dzięki, zamówiłem obie części na amazon.comAdam pisze:są. w usa wydali jak bozia przykazała w twardej książce - było już o tym pisane, że w europie odwalili manianę z makulaturowym papierem. tutaj masz unboxing wydania specjalnego, ale właśnie z usa - http://www.youtube.com/watch?v=1mSkUElrpSMharvester84 pisze:Wszędzie są w papierowej tekturce, czy są gdzieś lepiej wydane edycje specjalne, bo mam jedynkę w tej tekturze i dwójkę zamówioną w fabryka.pl
Howard Shore - Hobbit
-
- Gość od wnoszenia fortepianu
- Posty: 81
- Rejestracja: czw lip 18, 2013 16:02 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14454
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Howard Shore - Hobbit
Tyle, że pierwsza część coś sobą prezentowała, był jakiś klimat, były tematy, był chór, który przywodził na myśl Morie, a tu?Ghostek pisze:Jeżeli ktoś się spodziewał po tej ścieżce cudów, to bujał w obłokach. Rok temu mówiłem, że skoro zaczynają trylogię od falstartu i takiej maniany jaką urządzali wtenczas, to nie ma co liczyć na geniusz dwóch następnych części. Jest to po prostu sprawna ilustracja (o ile znów nie zdarzą się przetasowania) i pod tym kątem trzeba na to patrzeć. Niestety do szybkiego zapomnienia...
brak epickości, mocy, tylko underscore i nuda, jakby zabrakło kasy na muzę ... najlepszy dla mnie jest utwór przy drzwiach do Samotnej Góry.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- bladerunner22
- Zdobywca Oscara
- Posty: 2805
- Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm
Re: Howard Shore - Hobbit
Bilbo już słuchał i napisał podsumowanie do Froda - "My dear Frodo... Epic fail." 

NO CD = NO SALE
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Howard Shore - Hobbit
Adam jak czasem walnie suchara, to aż kaca można dostać
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Howard Shore - Hobbit
no ja własnie dostałem po przesłuchaniu speciala, gorzej niż podstawka 

NO CD = NO SALE
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10478
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Płytki już doszły.
Special Edition jak zwykle karton. Także płyty raczej nie będą z niego zbyt często wyjmowane.
Co zaś się tyczy podstawki dostałem tą wersję "zagraniczna płyta - polska cena". Poza kijową białą obwódką na okładce mamy odchudzoną do ośmiu stronic książeczkę. Nie mam zamiaru brać z importu, bo pewnie zainwestuje w amerykańską wersję SE. Poza tym nie jest to soundtrack, do którego często się będzie powracać.
Special Edition jak zwykle karton. Także płyty raczej nie będą z niego zbyt często wyjmowane.
Co zaś się tyczy podstawki dostałem tą wersję "zagraniczna płyta - polska cena". Poza kijową białą obwódką na okładce mamy odchudzoną do ośmiu stronic książeczkę. Nie mam zamiaru brać z importu, bo pewnie zainwestuje w amerykańską wersję SE. Poza tym nie jest to soundtrack, do którego często się będzie powracać.


- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10478
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Update do wcześniejszej wypowiedzi...
Przed południem tylko pobieżnie oblukałem specjał. Przed chwilą zajrzałem do środka, a tam szok. Książeczka swoją grubością miażdży cyce!
Poza wypowiedziami kompozytora etc mamy liner notes Douga, które jest wzbogacone zapisem nutowym omawianych fragmentów. Ponadto dorzucono oddzielną wkładkę z rozkładaną kartką partytury - ponoć najlepszego względem Shore'a motywu z H:DOS (Barrels Of Of Bond). Wydanie ciekawe, choć ten nieszczęsny karton dalej psuje wrażenie.
Przed południem tylko pobieżnie oblukałem specjał. Przed chwilą zajrzałem do środka, a tam szok. Książeczka swoją grubością miażdży cyce!

Poza wypowiedziami kompozytora etc mamy liner notes Douga, które jest wzbogacone zapisem nutowym omawianych fragmentów. Ponadto dorzucono oddzielną wkładkę z rozkładaną kartką partytury - ponoć najlepszego względem Shore'a motywu z H:DOS (Barrels Of Of Bond). Wydanie ciekawe, choć ten nieszczęsny karton dalej psuje wrażenie.

Re: Howard Shore - Hobbit
Przesłuchałem ze ściągawką:
http://www.jwfan.com/forums/index.php?showtopic=23907
Ciężka przeprawa. Pierwsze CD mroczne, gęste, duszne i tylko "Feast of Starlight" i akcja w "Flies and Spiders, a w szczególności "The Forest River" wyrywa nieco z tego masywnego marazmu. Drugie CD, a w szczególności jego dalsza część jest już dużo lepsza, a tu wchodzi tematyka Smauga, może mało odkrywcza, ale solidna, z ciekawym instrumentarium i świetnie aranżowana, przez co niezwykle klimatyczna, ale to nie Smaug jest największą muzyczną perełką "The Desolation of Smaug", a tematyka dla nowej postaci "Tauriel", zarówno w mocniejszych aranżacjach, jak i lirycznych i tak jeśli chodzi o akcję "The Forest River" należy do najlepszych utworów tego roku, podobnie jeśli chodzi o lirykę, "Beyond the Forest". Sporo jest nowych motywów, wśród nich najbardziej wyróżnia się chyba temat Barda, może dlatego, że kojarzy mi się nieco z Orawą Kilara, ale do lepszej identyfikacji i funkcjonalności wszystkich potrzeba jednak filmu, gdyż bez kontekstu score ten jest niezwykle trudny do ogarnięcia, ale już teraz bez obrazu może już powiedzieć, że jest też bardzo nierówny. Źle nie jest, a wręcz myślę, że podobnie jak z pierwszą częścią, tak i tu po głębszej przygodzie raczej zaprzyjaźnię się z tą muzyką, ale teraz czekam na film, tylko dlaczego tak późno
http://www.jwfan.com/forums/index.php?showtopic=23907
Ciężka przeprawa. Pierwsze CD mroczne, gęste, duszne i tylko "Feast of Starlight" i akcja w "Flies and Spiders, a w szczególności "The Forest River" wyrywa nieco z tego masywnego marazmu. Drugie CD, a w szczególności jego dalsza część jest już dużo lepsza, a tu wchodzi tematyka Smauga, może mało odkrywcza, ale solidna, z ciekawym instrumentarium i świetnie aranżowana, przez co niezwykle klimatyczna, ale to nie Smaug jest największą muzyczną perełką "The Desolation of Smaug", a tematyka dla nowej postaci "Tauriel", zarówno w mocniejszych aranżacjach, jak i lirycznych i tak jeśli chodzi o akcję "The Forest River" należy do najlepszych utworów tego roku, podobnie jeśli chodzi o lirykę, "Beyond the Forest". Sporo jest nowych motywów, wśród nich najbardziej wyróżnia się chyba temat Barda, może dlatego, że kojarzy mi się nieco z Orawą Kilara, ale do lepszej identyfikacji i funkcjonalności wszystkich potrzeba jednak filmu, gdyż bez kontekstu score ten jest niezwykle trudny do ogarnięcia, ale już teraz bez obrazu może już powiedzieć, że jest też bardzo nierówny. Źle nie jest, a wręcz myślę, że podobnie jak z pierwszą częścią, tak i tu po głębszej przygodzie raczej zaprzyjaźnię się z tą muzyką, ale teraz czekam na film, tylko dlaczego tak późno

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10478
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
No muzyka jest ciężka w pierwszym zetknięciu, ale z czasem zaczyna odsłaniać trochę ciekawych oblicz. Sporo słuchania jeszcze przede mną, a póki co zostawiam w ple specjał i skupiam się na regularu by pojąć trochę zamysł montażowy.
Swoją drogą Jackson w książeczce bardzo zachwala muzykę i uparcie twierdzi, że materiał na specjalu to complete score, więc jest duża szansa, że jednak w filmie nie pocięli tego tak masakrycznie jak w AUJ. Pożyjemy zobaczymy.
Jedno jest natomiast pewne. Piosenka Edka na pewno nie wyskoczy w takiej formie, w jakiej znalazła się na płycie. Bankowo będzie do tego orkiestrowy aranż.
Swoją drogą Jackson w książeczce bardzo zachwala muzykę i uparcie twierdzi, że materiał na specjalu to complete score, więc jest duża szansa, że jednak w filmie nie pocięli tego tak masakrycznie jak w AUJ. Pożyjemy zobaczymy.
Jedno jest natomiast pewne. Piosenka Edka na pewno nie wyskoczy w takiej formie, w jakiej znalazła się na płycie. Bankowo będzie do tego orkiestrowy aranż.

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10478
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Filmik z rozpakowania amerykańskiego specjała:
http://www.youtube.com/watch?v=ZTIOGP-RNCs
http://www.youtube.com/watch?v=ZTIOGP-RNCs

- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Howard Shore - Hobbit
Przesłuchałem wersję specjalną (zwykłej na razie nie mam) i jest dość ciekawie, choć niełatwo, kilka pomysłów już mam, ale jeszcze parę przesłuchań, to score o trochę bardziej skomplikowanej strukturze niż zwykle
.

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14454
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Howard Shore - Hobbit
Wydanie w tekturce jest bogate, książeczka dosyć gruba, ale:
a; brakuje tekstu piosenki
b: nie ma już tak fajnych zdjęć z sesji nagraniowej jak przy okazji jedynki
cena; 72 zł.
a; brakuje tekstu piosenki
b: nie ma już tak fajnych zdjęć z sesji nagraniowej jak przy okazji jedynki
cena; 72 zł.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John

