Przesłuchane,teraz niektóre fragmenty idą drugi raz ...
pierwsze wrażenie,nawet fajne,dużo etniki,wokaliz,których u Hornera zbyt wiele nie słyszałem,całość kojarzy mi się troszeczkę z " Atlantis the Lost Empire " J.N.Howarda

- brakuje mi trochę utworów na miarę ' Hymn to the sea " - utworów,które mogłyby żyć poza filmem i od razu wpadać w ucho,choć nie zaprzeczę,że 3,4,5 i 6 utwór słucha się bardzo przyjemnie.
A przy okazji - co to jest za fajny fragment muzyczny,który przewija się w kilku trailerach " Avatara "? - czy jest to,wspominany gdzieś motyw z " The Island " do którego soundtracku nie znam?.