Tyler Bates - Conan

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Turek

Re: Tyler Bates - Conan

#211 Post autor: Turek » pt maja 27, 2011 11:43 am

Ostatnio zastanawiałem się co to z tego filmowo i muzycznie wyjdzie. Mam to do siebie że jestem optymistą, więc nawet po słabym trailerz,e mam nadzieję że będzie w obraz przy którym nie będziemy kwiczeć z zażenowania... Niedługo ma wyjść kolejny zwiastun, a wówczas się zobaczy co i jak.

Co do muzyki -

Na bank nie będę słuchał żadnych sampli, mp3 ani innych cudów dopóki nie obejrzę filmu - podobnie zrobiłem z Avatarem i Expendables i udało mi się wytrzymać.

Pamiętam jak popsułem sobie Rambo 4 znając muzykę - w czasie oglądania filmu, znałem perfekt muzę więc wiedziałem kiedy skończy się dana scena, ile sekwencji akcji jeszcze zostało itd...

Conan, nieważne jaki by był muzycznie to jednak score dopiero po filmie. Co mnie cieszy, to fakt że Bates mówił że porzuci synty, oby tylko nie było gitar...

I może być ok...

Co jeszcze dość ważne - nie wiem czy znacie powieści o Conanie - ale książkowy Conan to ZUPEŁNA przeciwstawność filmu Millusa. Główny bohater ma inny charakter, inną osobowość, znacznie więcej tam walk, chodzenia po kolana we krwi, brutalności i elemntów fantasy. Wyznawcy opowiadań Howarda traktują film Millusa dość surowo, i nieco im się nie dziwię bo jako adaptacja Conan Barbarzyńca nie ma prawa bytu.

Conan Barbarzyńca to film, który kocham - za jego atmosferę, klimat, muzykę i niesamowitą siłę która siedzi gdzieś w kadrach obrazu. Ale film Millusa niech zostanie tym czym jest a jeśli producenci chcą z nowej wersji wysmażyć coś bliższego opowiadaniom - jestem za.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: Tyler Bates - Conan

#212 Post autor: Wojteł » pt maja 27, 2011 12:09 pm

Turek pisze: Co jeszcze dość ważne - nie wiem czy znacie powieści o Conanie - ale książkowy Conan to ZUPEŁNA przeciwstawność filmu Millusa. Główny bohater ma inny charakter, inną osobowość, znacznie więcej tam walk, chodzenia po kolana we krwi, brutalności i elemntów fantasy. Wyznawcy opowiadań Howarda traktują film Millusa dość surowo, i nieco im się nie dziwię bo jako adaptacja Conan Barbarzyńca nie ma prawa bytu.

Oj, to prawda. Ja osobiście powieści nie czytałem, ale mój kuzyn, który się na nich wychował, strasznie pojechał film.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Tyler Bates - Conan

#213 Post autor: Wawrzyniec » pt maja 27, 2011 12:59 pm

Turek pisze:Co mnie cieszy, to fakt że Bates mówił że porzuci synty, oby tylko nie było gitar...
Posłużę się cytatem z Luke'a Skywalkera, kiedy Yoda kazał mu wyciągnąć X-Winga z bagien na Dagobah: "Żądasz niemożliwego". :)

Bates bez gitar - NEVER :!: A tym bardziej w takim metroseksualnym MTV Conanie :)

Ale muszę się zgodzić z Wami co do samej teorii o filmie Milliusa i książkach Howarda. W sumie miałem okazję przeglądnąć nawet parę komiksów na bazie książek Howarda i też mają one mało wspólnego z filmem "Conan Barbarzyńca". W sumie to "Conan Niszczyciel" jest już bliższy Howardowej wizji od "jedynki". Dlatego może i nie ma nic złego, że postanowiono wierniej oddach ducha książek, ale mimo to i tak zwiastun i główny bohater mnie do tego filmu nie przekonują.

Zaś film "Milliusa" może rzeczywiście należy traktować jako dzieło autonomiczne.

A pamiętacie może tę animowaną serię, która chyba dawno temu leciała w godzinach popołudniowych na TVNie:

http://www.youtube.com/watch?v=2x_4nCj4TI0
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Tyler Bates - Conan

#214 Post autor: Marek Łach » pt maja 27, 2011 16:33 pm

Dla mnie nowy Conan może nie mieć prawie nic wspólnego z książkami, które umówmy się - nie są, delikatnie mówiąc, wybitnymi dziełami literatury. Ot takie opowiastki, które Howard wysmażył w odpowiednim miejscu i czasie. Żeby filmowy Conan był dobry, nie może być po prostu nastolatkowy i napakowany CGI. Cała oś fabularna, czy charakter Conana, to kwestie zupełnie elastyczne.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Tyler Bates - Conan

#215 Post autor: Koper » pt maja 27, 2011 22:50 pm

Ej, no, dajcie spokój, wy już nie macie o czym dyskutować? Wiadomo, że to kolejna hollywoodzka szmira nad którą nie ma sensu się rozwodzić, tym bardziej przed premierą :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Tyler Bates - Conan

#216 Post autor: Koper » ndz cze 19, 2011 00:01 am

OK, widziałem nowy zwiastun, nie będzie PG13 bo krew się leje strumieniami :P ale poza tym to będzie typowy szajsowy produkt dla popcornożerców. Jedyne czego żałuję to, że to badziewie będzie się tytułować "Conan the Barbarian" tak samo jak megakult z 1982. :(
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60179
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Tyler Bates - Conan

#217 Post autor: Adam » ndz cze 19, 2011 07:18 am

Koper pisze:nie będzie PG13 bo krew się leje strumieniami :P
ale poza tym to będzie typowy szajsowy produkt dla popcornożerców.
pierwsze zdanie chyba wyklucza drugie :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Tyler Bates - Conan

#218 Post autor: Koper » ndz cze 19, 2011 14:16 pm

Dlaczego? A czymże są kolejne sequele Piły albo jakieś tam teen shit horror movies w 3D?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Tyler Bates - Conan

#219 Post autor: Marek Łach » ndz cze 19, 2011 16:33 pm

Czyżby w nowym trailerze znowu przygrywała cool rockowa muzyczka? Wolę nie oglądać. :P

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Tyler Bates - Conan

#220 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 19, 2011 22:13 pm

No, ba, w końcu to taki cool "Conan" 8) A szczerze mówiąc to to epatowanie krwią w tym R-Trailerze jest wręcz żałosne. Zupełnie jakby twórcy chcieli nam udowodnić: "Patrzcie jak brutalny film nakręciliśmy". :roll:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Turek

Re: Tyler Bates - Conan

#221 Post autor: Turek » ndz cze 26, 2011 17:04 pm

http://www.conanthebarbarianin3d.com/

To co leci w tle to najprawdopodobniej fragment muzyki Batesa...

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10488
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Tyler Bates - Conan

#222 Post autor: Ghostek » ndz cze 26, 2011 17:26 pm

Jeżeli tak, to dupska nie urywa niestety.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Tyler Bates - Conan

#223 Post autor: Koper » ndz cze 26, 2011 19:01 pm

a spodziewałeś się, że będzie?? :shock:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Turek

Re: Tyler Bates - Conan

#224 Post autor: Turek » ndz cze 26, 2011 20:12 pm

Wiecie to ino jakiś mroczny fragment underscoru... Zobaczymy co będzie dalej. W każdym bądź razie ja dziś w ramach poprawienia nastroju posłucham re-recu Barbarzyńcy :D

Turek

Re: Tyler Bates - Conan

#225 Post autor: Turek » śr lip 06, 2011 18:20 pm

http://www.fantasy.fr/articles/view/172 ... eload=true

Nie powiem, klimatyczne te zdjęcia, co też bardzo ważne niezwykle Howardowskie...

ODPOWIEDZ