Czego ostatnio słuchaliście?

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25199
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1906 Post autor: Mystery » sob mar 19, 2011 11:22 am

Adam Krysiński pisze:dawać więcej Balfowi niż Tylerowi?! WTF :D I gdzie tu logika się pytam Marasie? :P
I 4 dla największego autoplagiatu ostatnich lat :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1907 Post autor: Adam » sob mar 19, 2011 11:24 am

ta fraza "nudne, bez pomysłu, słaba muzyka akcji. 2/5" pasuje do Largo Wincha 2 :D od tygodnia na sieci i kaszanka zone panie... :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1908 Post autor: Marek Łach » sob mar 19, 2011 11:29 am

LW2 jeszcze nie słuchałem, ale jak jest kiepski to będzie kolejny sfailowany akcyjniak po Tylerze. :)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25199
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1909 Post autor: Mystery » sob mar 19, 2011 11:48 am

Adam Krysiński pisze:ta fraza "nudne, bez pomysłu, słaba muzyka akcji. 2/5" pasuje do Largo Wincha 2 :D od tygodnia na sieci i kaszanka zone panie... :?
Varese cwaniaki, narobili smaka klipami, a okazało się, że dali tam całą muzę akcji :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1910 Post autor: Adam » sob mar 19, 2011 11:49 am

ale Maras przyjdzie i powie że dobre, lepsze od Tylera i da 4 :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1911 Post autor: Marek Łach » sob mar 19, 2011 11:50 am

Adam Krysiński pisze:lepsze od Tylera
No o to akurat nietrudno. :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1912 Post autor: Adam » sob mar 19, 2011 11:52 am

szczególnie w akcji? :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1913 Post autor: Tomek » sob mar 19, 2011 12:35 pm

Marek Łach pisze:Gustavo Santaolalla - Biutiful

Dwukrotny zdobywca Oscara, prominentna rola gitary, elektronika w tle, refleksyjny, ascetyczny nastrój. Zasłużone 1/5.
LOL :mrgreen: W sumie byłem tego pewien. Brawo za odwagę, że to przesłuchałeś, Marek :D
Mefisto pisze:
Mystery Man pisze:Dzięki za cynk, teraz możesz się zabierać za "Train" :wink: :)
Tak zrobiłem i jest to jednak muzyka lepsza. Fakt, że w 90% asłuchalna, ale powstała do horroru (ponoć kaszanki), co ją poniekąd usprawiedliwia.
Ocena: 2 / 5
Macie za dużo czasu, tyle Wam powiem :P
Koper pisze:Obrazek
Zachęcony przypadkiem wynalezioną okładką (dałem ją w odpowiednim dziale) przesłuchałem:
J.G. Thirlwell - "The Venture Bros." - muzyka z serialu animowanego z 2003r. Taki pastisz muzyki z seriali superbohaterskich, sensacyjnych, policyjnych z lat 60-70 ubrany w nieco nowocześniejsze szaty, z dodatkiem spaghetti-westernu (jest i ewidentny hołdzik dla Morricone), jakieś funkowo-popowe, też momentami jazzowe brzmienia połączone z orkiestrą (głównie sekcja dęta) i elektroniką. Duże zróżnicowanie, jedne utwory to takie tło trochę, inne niezły fun. Można posłuchać chyba większości na YT, jak choćby tego:
http://www.youtube.com/watch?v=SuxRxO0Y ... re=related
Podejrzewam, że większość olała, ale polecam przesłuchać to co Koper dał w linku na jutjuba :)
Mystery Man pisze:Byście tylko Williamsa i Herrmanna słuchali :P Człowiek chce czasami Mancinę czy Haika Naltchayana posłuchać :D
Mówisz o tej kiepściźnie z La-Li co się nazywa "Money Train"? :) Nie dość, że to kalka "Speeda" (tematy :P) to na dodatek w momentach żenująco syntetycznie. Nie dziwię się, że nikt tego przez 15 lat nie wydał...
Marek Łach pisze:Battle: LA - nudne, bez pomysłu, słaba muzyka akcji. 2/5
Cieszy mnie ta opinia :D
Marek Łach pisze:Mars Needs Moms - bardzo fajne, co prawda momentami trochę się rozjeżdża i nie wiadomo w jaką stronę zmierza, ale porywająca końcowa suitka zapewnia bardzo dobrą ocenę. Ten koleś to ma wyobraźnię do aranżów. 4/5
Mało kto w obecnej dobie robi to jak on :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60038
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1914 Post autor: Adam » sob mar 19, 2011 12:36 pm

Tomek pisze:
Marek Łach pisze:Battle: LA - nudne, bez pomysłu, słaba muzyka akcji. 2/5
Cieszy mnie ta opinia :D
na Wasze nieszczęscie jesteście w niej bardzo osamotnieni :P 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26549
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1915 Post autor: Koper » sob mar 19, 2011 15:26 pm

Więcej osób woli też Justina Biebera niż Briana Tylera, ale czy to świadczy o jakości ich "produktu"?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1916 Post autor: DanielosVK » sob mar 19, 2011 15:29 pm

Dokładnie. Tak samo więcej woli Jabłonkę albo Dzia(wa)da niż np. Coulaisa.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26549
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1917 Post autor: Koper » sob mar 19, 2011 15:31 pm

Bo wg Kryszarda miernikiem jakości jest liczba fanów i to czy można nóżką tupnąć na koncercie.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1918 Post autor: Marek Łach » sob mar 19, 2011 15:46 pm

A jak widzowie na koncercie muzyki symfonicznej nie tupali nóżką, nie kołysali się w rytm rockowych brzmień i nie gwizdali na koniec z radości, to w ogóle koncert był failem i kompromitacją organizatorów, jak Pachnidło. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10453
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1919 Post autor: Ghostek » sob mar 19, 2011 15:57 pm

Koper pisze:Więcej osób woli też Justina Biebera niż Briana Tylera, ale czy to świadczy o jakości ich "produktu"?
Problem w tym, że świat popu potrzebuje takich kmiotów jak Bieber robiących masówkę, tak samo jak świat muzyki filmowej potrzebuje Tylerów do robienia "zajebistej" i porywającej masy muzyki.
Co dokładnie masz na myśli mówiąc o "jakości"? Artystyczność? Technikę wykonania? Może stylistykę w jakiej tworzą poszczególni artyści?
Dyskusję o tym pierwszym radzę zostawić sobie na wydumane ścieżki Desplata, a co do techniki... naprawdę nie mam do czego się przyczepić u Tylera.
A stylistyka? Czasami odnoszę wrażenie, że krytycy muzyki filmowej już jadą po Tylerze dla samej zasady, tak jak po Zimmerze. Tylko do czego to zmierza??
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26549
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Czego ostatnio słuchaliście?

#1920 Post autor: Koper » sob mar 19, 2011 16:05 pm

Goska widzę ostatnio pierwszy kumpel Adama od Tajlerów, Narnii i Daftpunków. ;) Nie wiem po coś z Desplatem wyskoczył, bo akurat go nie słucham, ale to może do Marasa... ;)
Żaden świat nie potrzebuje Biebera poza światem durnych nastolatków. A że durne nastolatki, jak już dziesiątki lat temu odkryły amerykańskie kompanie wszelkiej maści, są całkiem znacznym targetem, na którym można zarobić kupę siana, przeto pod ich gusta kreuje się takich Bieberów itp.
Co mam na myśli przez "jakość"? Właściwie wszystko co wymieniłeś + wizję, pomysł, oryginalność dzieła muzycznego. Problem z Tylerem jest dla mnie taki, że on tej wizji nie ma. Jedzie po znanych wszystkim schematach. Że gościu ma spore pojęcie o aspektach technicznych to robi to nad wyraz poprawnie. Ale nie tworzy nic nowego, nic ciekawego. Nie jest artystą, ino sprawnym rzemieślnikiem. I fajnie, tacy też są potrzebni. Tylko czemu niektórzy próbują z niego zrobić nowego guru gatunku i tak lansują go ponad miarę? Tego nie czaję.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ