JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Mefisto

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#181 Post autor: Mefisto » śr cze 06, 2012 21:09 pm

Tak jak myślałem - film jest mega durny i facepalmowy, bardziej od War Horse :P
Za to muzyka klasa - może nic super duper, wszystko to już słyszeliśmy, ale jak dla mnie przerasta ten film-wydmuszkę.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#182 Post autor: Paweł Stroiński » śr cze 06, 2012 21:31 pm

Snow White, Snow Srite...

Snow Falling on Cedars, kurwa 8)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#183 Post autor: lis23 » śr cze 06, 2012 21:53 pm

Mefisto pisze:Tak jak myślałem - film jest mega durny i facepalmowy, bardziej od War Horse :P
Za to muzyka klasa - może nic super duper, wszystko to już słyszeliśmy, ale jak dla mnie przerasta ten film-wydmuszkę.
Widzisz, są gusta i guściki ;)
ja byłem w kinie w gronie kilku osób i 3/4 film się podobał, pomijając jedną, która chyba nie przepada za tego typu klimatami.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#184 Post autor: Paweł Stroiński » śr cze 06, 2012 21:56 pm

Czyli na seansie były cztery osoby? :mrgreen:

Mefisto

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#185 Post autor: Mefisto » śr cze 06, 2012 21:58 pm

Widzisz, tylko że tu nie chodzi ani o gusta, ani o klimat, tylko wybitnie idiotyczny scenariusz, motywację bohaterów i ich papierowość. Przecież sceny takie, jak przemowa dopiero-co-obudzonej Śnieżki do żołnierzy powinny się znaleźć w podręczniku "Jak nie robić filmów".

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#186 Post autor: lis23 » śr cze 06, 2012 22:07 pm

Tylko kto patrzył na przemowę Śnieżki?, w wielu filmach takowa już była, nawet we " Władcy Pierścieni " była równie patetyczna przemowa Aragorna przed bitwą pod Czarną Bramą
jak dla mnie, film ma klimat, budowany dzięki scenografii, kostiumom, charakteryzacji i efektom specjalnym, świetnie wygląda mroczny, zgniły las, sanktuarium, sala tronowa Raveny, krajobrazy podczas wędrówki " drużyny Śnieżki " ;), jak dla mnie jest to satysfakcjonujące fantasy, wiadomo, to nie WP ale też nikt tego nie oczekiwał a na pewno jest to lepszy film od tego badziewia z J. Roberts " Mirror, mirror ".
P.S; tak, na seansie były cztery osoby i trzem film przypadł do gustu.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Mefisto

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#187 Post autor: Mefisto » śr cze 06, 2012 22:39 pm

lis23 pisze:nawet we " Władcy Pierścieni " była równie patetyczna przemowa Aragorna przed bitwą pod Czarną Bramą
ale tam miała i sens i moc
jak dla mnie, film ma klimat, budowany dzięki scenografii, kostiumom, charakteryzacji i efektom specjalnym, świetnie wygląda mroczny, zgniły las, sanktuarium, sala tronowa Raveny, krajobrazy podczas wędrówki " drużyny Śnieżki " ;)
fakt, wizualnie film jest ok, ale to trochę za mało, jak na "satysfakcjonujący"

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#188 Post autor: lis23 » śr cze 06, 2012 22:50 pm

Mefisto pisze:
fakt, wizualnie film jest ok, ale to trochę za mało, jak na "satysfakcjonujący"
Dla mnie fabularnie też jest ok, fajny jest sam początek z narracją, jest kilka ciekawych odstępstw od kanonicznej wersji Śnieżki ( co najmniej dwa ), są świetne krasnoludy, no i, oczywiście jest świetna Ravena, mi to wystarczy. :)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#189 Post autor: Koper » czw cze 07, 2012 00:45 am

Dobra, żeby rozstrzygnąć wasze spory o to czy Snow White jest dobra czy nie...
CYCKI SĄ? :mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Mefisto

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#190 Post autor: Mefisto » czw cze 07, 2012 00:49 am

toś mało wymagający widzę, lisu :P

a cycków nie ma - jak się Charlize rozbiera to pokazują plery

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#191 Post autor: Pawel P. » czw cze 07, 2012 09:04 am

Wydaje mi się, że kontrowanie się się poglądami, w rodzaju "film był dobry", "niedobry", "satysfakcjonujący", "niesatysfakcjonujący", "banalny", "wyrafinowany", "do dupy" etc. nie ma zbyt wiele sensu - mówicie przecież o swoich odczuciach, które z założenia są subiektywne. Mogę napisać o swoich - spodobała mi się konwencja, w której baśń o Śnieżce była tylko punktem wyjścia, przemówił do mnie klimat - chwilami czułem się jak dwunastolatek, który kiedyś poszedł do kina na "Willow", a potem jeszcze kilka razy na niego wrócił, jak tylko ponownie grali w moim mieście (kiedyś filmy wracały u nas, niczym cyrk objazdowy). Fajnie to było zrealizowane, akcja była wartka, dzięki krasnalom pojawił się humor. Nie przeszkadzały mi scenariuszowe niezgrabności ani pani Zmierzch - nie ona była moim zdaniem w tym filmie najważniejsza.

A muzyka? Uwielbiam Howarda i dostałem dokładnie to, czego się spodziewałem. Nie odkrył Ameryki, ale kto powiedział, że dobra muzyka ma to robić? W kinie w każdym razie zrobiła na mnie ogromne wrażenie - specjalnie wcześniej nie wkładałem płyty do odtwarzacza ani nie słuchałem żadnych klipów, by być całkowicie "tabula rasa" - miałem wrażenie, że jest jednym z bohaterów tej opowieści, że bez niej wiele by ona straciła.

A na płycie? W ciągu ostatnich paru dni przesłuchałem ją z kilkanaście razy. A konkurencję ma sporą - nowe płyty Kreatora i Slasha są wyborne:). I na pewno będę do niej wracał. Z przyjemnością.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#192 Post autor: Althazan » czw cze 07, 2012 09:46 am

Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#193 Post autor: Koper » czw cze 07, 2012 10:51 am

Mefisto pisze:a cycków nie ma - jak się Charlize rozbiera to pokazują plery
no to film słaby. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2805
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#194 Post autor: bladerunner22 » czw cze 07, 2012 11:09 am

liryka lepsza w Snow niż War Horse ? to chyba słuchaliśmy dwóch różnych scorów Mefisto :)
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Mefisto

Re: JAMES NEWTON HOWARD - SNOW WHITE AND THE HUNTSMAN (2012)

#195 Post autor: Mefisto » czw cze 07, 2012 14:10 pm

a gdzie coś takiego napisałem?

ODPOWIEDZ