Ironclad - Lorne Balfe

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.

Ironclad - Lorne Balfe

Czas głosowania minął pn kwie 18, 2011 23:45 pm

1.
0
Brak głosów
2.
3
30%
3.
2
20%
4.
5
50%
5.
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 10

Wiadomość
Autor
bladerunner

#166 Post autor: bladerunner » ndz mar 06, 2011 15:07 pm

Ele pisze:Hmmmm. Meh
:?:

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#167 Post autor: Ele » ndz mar 06, 2011 15:21 pm

Jest grubo, jest epicko, jest potężnie. Są chóry, jest Satnam, jest perkusja, są solówki na skrzypce, wiolonczele i takie tam. Wszystko jest. Tylko ktoś zapomniał o jakieś melodii.
Edit: są ofc jeszcze wokale, sherlockowe ostinata i boomy z Incepcji.

bladerunner

#168 Post autor: bladerunner » ndz mar 06, 2011 15:25 pm

Ele pisze:Jest grubo, jest epicko, jest potężnie. Są chóry, jest Satnam, jest perkusja, są solówki na skrzypce, wiolonczele i takie tam. Wszystko jest. Tylko ktoś zapomniał o jakieś melodii.
Edit: są ofc jeszcze wokale, sherlockowe ostinata i boomy z Incepcji.
czyli raczej nie warto słuchać ? :?

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#169 Post autor: Ele » ndz mar 06, 2011 15:28 pm

Pierwsza połowa płyty jest świetna. Bardzo dobra. Potem kiedy już wchodzi akcja to coś się dzieje że z tego ogromu i przesytu środków trudno mi znaleźć coś fajnego. Możesz przesłuchać dla tej pierwszej połowy + perkusji + sherlockowych ostinato i boomów z Incepcji.

bladerunner

#170 Post autor: bladerunner » ndz mar 06, 2011 15:35 pm

Ele pisze:Pierwsza połowa płyty jest świetna. Bardzo dobra. Potem kiedy już wchodzi akcja to coś się dzieje że z tego ogromu i przesytu środków trudno mi znaleźć coś fajnego. Możesz przesłuchać dla tej pierwszej połowy + perkusji + sherlockowych ostinato i boomów z Incepcji.
Nie mogę nigdzie znaleźć linka, jakiś gość na ffshine napisał, że da ale żeby do niego na PM napisać to się dopiero dostane:D , jak masz pod ręką to byłbym wdzięczny za PM.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#171 Post autor: Wawrzyniec » ndz mar 06, 2011 17:20 pm

Troche mnie niepokoja te wzmianki i o "Inception", gdyz dla mnie brzmienie dla "Inception" jest zarezerwowane dla "Inception". :!:
Ale po za tym z opisu brzmi zachecajaco i na pewno 70% uzytkownikow z forum sie nie spodoba, ale czuje, ze mnie moze sie spodobac :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#172 Post autor: Ele » ndz mar 06, 2011 18:27 pm

Jak komuś podoba się Dante's Inferno, będzie się przy tym scorze dobrze bawił.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#173 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 08, 2011 01:06 am

Na razie jestem po pierwszym odsłuchu i muszę przyznać, że jest naprawdę dobrze. Jak dla mnie między 3.5 a 4. Mnie się podoba, chociaż pewnie krytycy się znajdą i skrytykują ten score, gdyż taki jest ich job. :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#174 Post autor: Mystery » wt mar 08, 2011 12:54 pm

Dość okazałe to granie, które sympatyków takiego brzmienia na pewno usatysfakcjonuje. Muzyka akcji jest porządna, rozpisana na orkiestrę, epicko brzmiący chór, co raz przypominająca z jakiego kręgu się wywodzi. Wolniejsze granie również udane, dobrze wykorzystane wokale, efektowne solówki niektórych instrumentów (skrzypce) i co najważniejsze nie nudzi! Brakło mi tu tylko trochę mocnego tematu przewodniego, który ładnie spinał by całą ścieżkę.
Z drugiej jednak strony to tak naprawdę ścieżka do bólu poprawna i przewidywalna, ani razu nie wychodząca poza schematy muzyki RCP dla takiego rodzaju kina. Niby są potężne utwory akcji, chór, ale na większą skalę jakieś to takie wszystko odbębnione, bez wyrazu, troszkę puste i wyprane z emocji, choć klimat muzyka trzyma. Za przebojowość i dojrzałość pół punkcika więcej od "The Eagle", czyli 3.5, Balfe jednak potrafi i nie dziwota, że Hans się go tak trzyma.

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#175 Post autor: Ele » wt mar 08, 2011 17:58 pm

Też myślę nad oceną 3,5. Podpisuję się pod wszystkim co napisał Mystery. Tak naprawdę jedynym mankamentem jest brak głównego tematu, jakiegoś zimmerowego anthemu który by prowadził muzykę akcji, tak jak np. Król Artur i Budget Meeting.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#176 Post autor: Koper » wt mar 08, 2011 18:27 pm

Nie ma zimmerowego anthemu? Ufff...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#177 Post autor: Ele » wt mar 08, 2011 18:38 pm

No dobra, teoretycznie jest. Z tym że nie gra on takiej roli jak normalnie gra zimmerowy anthem w score-ach RCP. Trudno go wychwycić.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#178 Post autor: Wawrzyniec » wt mar 08, 2011 19:06 pm

Mystery Man pisze:Dość okazałe to granie, które sympatyków takiego brzmienia na pewno usatysfakcjonuje. Muzyka akcji jest porządna, rozpisana na orkiestrę, epicko brzmiący chór, co raz przypominająca z jakiego kręgu się wywodzi. Wolniejsze granie również udane, dobrze wykorzystane wokale, efektowne solówki niektórych instrumentów (skrzypce) i co najważniejsze nie nudzi! Brakło mi tu tylko trochę mocnego tematu przewodniego, który ładnie spinał by całą ścieżkę.
Z drugiej jednak strony to tak naprawdę ścieżka do bólu poprawna i przewidywalna, ani razu nie wychodząca poza schematy muzyki RCP dla takiego rodzaju kina. Niby są potężne utwory akcji, chór, ale na większą skalę jakieś to takie wszystko odbębnione, bez wyrazu, troszkę puste i wyprane z emocji, choć klimat muzyka trzyma. Za przebojowość i dojrzałość pół punkcika więcej od "The Eagle", czyli 3.5, Balfe jednak potrafi i nie dziwota, że Hans się go tak trzyma.
Podpisuję się pod tym.
Nieźle się tego słucha, ale brakuje jakiegoś wyrazistego motywu. Ostatni utwór na razie najbardziej mi się podoba.

P.S. Ele, gdzie Ty słyszysz "Inception"? Ja nic nie słyszę i dobrze, gdyż miejscem dla muzyki z "Inception" jest "Inception" :)
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#179 Post autor: Adam » wt mar 08, 2011 19:17 pm

Panowie jak to jest że ta lama zrobiła najlepszy score ze wszystkich Hansów i całego RCP od czasów Transformersów 1? :? :shock: Pan Adam dobrze wyczuł potencjał i od początku pisał że to może być dobre, szczególnie jak zobaczył tylną okładkę 8) Zajebiste chóry i klimacik.. Do tego etnika zajefajna... Jestem już po 3 przesłuchaniach i jest MOC... Zatkało mnie - 4/5. Balfe pierdol Hansa i idź na swoje jak Badelt, a nie siedź przy tym trutniu, bo się marnujesz!
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7893
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Ironclad - Lorne Balfe

#180 Post autor: DanielosVK » wt mar 08, 2011 19:19 pm

Panowie jak to jest że ta lama zrobiła najlepszy score ze wszystkich Hansów i całego RCP od czasów Transformersów 1?
Ke? DK, Incepcja, Frost/Nixon. Lepsze. Do tego HTTYD (chyba, że Johnusia nie zaliczamy).
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ