
Oczekujesz ode mnie, ze teraz bede kazdy soundtrack sluchal, nawet te ktore mnie nie interesuja, aby nastepnie moc je bronic, piszac, ze to dobra muzyka, ale zostala zle wydana.
"Ojca Mateusza" nie znam i nie interesuje mnie ten score, wiec dlatego siedzialem cicho, jedynie okladki moge sobie pokrytykowac, gdyz te widze jak wygladaja. Ale co do zawartosci na plytach mi nieznanych, naturalnie i z pelnymi profesjonalizmem i szacunkiem milcze.