#24
Post
autor: Paweł Stroiński » wt lip 26, 2011 14:26 pm
Odpowiadającym na co?
Additional music to ZAWSZE aranżacja tematów kompozytora głównego, nic innego. Balfe nie tworzy nic nowego, tak jak Hui nic nowego nie tworzy dla Tylera.
Zresztą kto wie, czy w ukryciu znowu nie był Margeson albo kto inny. Innymi słowy... Albo traktujemy wszystkich jednakowo, albo są kompozytorzy lepsi i gorsi. Jeśli przyjmiemy standardy jechania po kompozytorach za additional music, to jedziemy także po Tylerze, który, uwierz mi na 95% pracuje dokładnie w modelu Zimmera, bo taki model obowiązuje w tej chwili w Hollywood. Hui mógł przearanżować Tylerowi pół score, ale nikt w to nie uwierzy, bo to Tyler tak? Gówno prawda, mógł to zrobić. Różnica w ilości materiału dodatkowego między Tylerem a Zimmerem nie jest na pewno aż tak wielka, chyba że traktujemy Piratów 4 jako rodzaj modelu dominującego u Zimmera, co wbrew pozorom prawdą nie jest (to jest specyficzny model pracy przy filmach Bruckheimera i, tak się zdarzyło, Rango, na którym Hansowi i tak bardziej zależało niż na Piratach 4).
Jeśli chodzi o Hansa to bardziej prawdziwy jest model Incepcji, gdzie Zimmer pracuje nad ścieżką, obmyśla styl i dobiera jednego-dwóch kompozytorów, z którymi opracowuje ścieżkę. Nawet przy zawierających 15 ghostwriterów i 10 orkiestratorów, wygląda to tak, że Zimmer opracowuje około 50-60 minut suit z tematami, ktore additionale po prostu aranżują, by dopasować do poszczególnych scen. Nie mają żadnej "artystycznej" wolności, co do materiału, który piszą. Robią dokładnie tyle, ile każe im Hans.
Tym bardziej Hans jest odpowiedzialny za porażkę Piratów 4. Jak Hans napisze zajebisty score to on, a jak coś zjebie to nagle Margeson? O nie. Nie chodzi tutaj tylko o to, że podpisuje score swoim nazwiskiem. Hans Piratów nadzorował i to on przyjmował ten materiał od Zanellich, Margesonów i Rousselów. Nikt inny.
Na 90-95% tak samo pracuje Brian Tyler i każdy kompozytor pracujący z kompozytorami dodatkowymi. Zimmer stworzył po prostu model, do którego inni się odwołują, bo taki model pracuje najlepiej.