James Newton Howard - SALT

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#16 Post autor: Adam » śr lip 21, 2010 18:04 pm

nie chwali, tylko też bym się wkurzył jakby ze mnie tablodiy brechtały nie mając racji.. i to jeszcze z takiej legendy.. wstyd mi za ten kraj.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#17 Post autor: Koper » śr lip 21, 2010 18:05 pm

a kogo jakieś tabloidy interesują? :?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#18 Post autor: Adam » śr lip 21, 2010 18:13 pm

walić ich..
#FUCKVINYL

Mefisto

#19 Post autor: Mefisto » czw lip 22, 2010 00:51 am

Koper pisze:No ale do Airbrendera jak niebo i ziemia, a Airbrender to taki score na mocne 4 w sumie. :P
Ja tam się coraz bardziej do tego scoru przekonuję akurat. Zresztą to są zupełnie dwie różne ścieżki - Airbender poraża liryką i epickością, a Salt to taki action score z dużą dawką underscore'u.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#20 Post autor: Adam » czw lip 22, 2010 09:02 am

Olbrychskiego chwalą w reckach za granicą.. w variety też, brawo! szkoda że nie mógł pojechać na tą premierę..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#21 Post autor: Adam » wt lip 27, 2010 14:20 pm

score niestety średni wg mnie...
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#22 Post autor: Marek Łach » wt lip 27, 2010 14:27 pm

Niestety muszę się zgodzić. :( Score średni, a jak na standardy JNH to wręcz słaby... Zero pomysłu.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#23 Post autor: Adam » wt lip 27, 2010 14:28 pm

on się nie nadaje do akcyjniaków.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#24 Post autor: Marek Łach » wt lip 27, 2010 14:32 pm

Do niektórych. To po prostu nierówny kompozytor, który trzyma formę tylko u Shyamalana - praktycznie na który rok w jego karierze by nie spojrzeć, to obok fajnych rzeczy ma coś słabszego (choć np. 2000 jest wyjątkiem).

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#25 Post autor: Adam » wt lip 27, 2010 14:33 pm

ostatni akcyjniak jaki mu wyszedł do fugitive :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#26 Post autor: Marek Łach » wt lip 27, 2010 14:35 pm

A Blood Diamond? To niezła muzyka przecież. Choć to w sumie nie akcyjniak sensu stricto...

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#27 Post autor: Adam » wt lip 27, 2010 14:37 pm

Blood jest dobre ale to nie akcyjniak no i nie to co fugitive :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#28 Post autor: Adam » wt lip 27, 2010 14:51 pm

i to był własnie pomysł! :) dobra ale nie robie już oftopa o fugitive bo mi Maras skasuje i bana da :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25177
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#29 Post autor: Mystery » wt lip 27, 2010 15:26 pm

U mnie Salt na plus, trzy plus :) Właśnie czegoś takiego od Howarda oczekiwałem i poza paroma przynudzaczami, takie coś dostałem. Póki co, Howard w pierwszej trójce composerów roku :) Może niczym szczególnie mnie nie zachwycił, ale dostarczył 3 solidne ścieżki i to się liczy.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#30 Post autor: Marek Łach » śr lip 28, 2010 00:14 am

Jeśli będzie w filmie działać naprawdę dobrze to odszczekam. :) Ale to co słyszę brzmi baaardzo przeciętnie - przede wszystkim jak dla mnie zupełnie nieciekawy jest cały underscore odpowiadający za suspense. To jakaś choroba naszych czasów, że na tę pulsującą elektronikę wrzuca się jakieś proste, paronutowe motywy na smyczki i to ma niby kreować napięcie. Starzejący się Goldsmith jeszcze kilkanaście lat temu potrafił napisać underscore tak rozbudowany, że nie było mowy o smęceniu - tutaj u JNH niestety jest po prostu nudno. A jak underscore zawodzi, to poziom ścieżki spada dla mnie na łeb na szyję.

Tak samo nieciekawa jest moim zdaniem muzyka akcji, w paru momentach brzmi fajnie, ale reszta kojarzy mi się z taką anemiczną, sztucznie brzmiącą wersją Powella - czy może nie do końca samego Powella, co raczej tego prądu, którego John jest reprezentantem. Brakuje mi w tej ścieżce zwrócenia większej uwagi na detal, ciekawszych partii solowych, prawie wszystko jest takie podręcznikowe, przewidywalne. Daleko niestety temu do pomysłowego, ekscytującego Wanted. :(

ODPOWIEDZ