FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1441 Post autor: Wawrzyniec » czw paź 10, 2013 18:17 pm

Jak ktoś nie był na spotkaniu z Ablem, a jest ciekaw jak wyglądało:

http://www.filmmusic.pl/index.php?act=a ... e=0&id=118

Plus opis panelu z Morrisem, na którym chyba tylko ja z Adamem w ostateczności byliśmy.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1442 Post autor: Tomek » czw paź 10, 2013 18:50 pm

No i dodatkowo fotka z sześcioma userami forum ;-)
Obrazek

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1443 Post autor: hp_gof » czw paź 10, 2013 18:52 pm

Na zadane pytanie odnośnie możliwych inspiracji, nie zawahał się stwierdzić, że wysoko sobie ceni twórczość słynnego francuskiego kompozytora Alexandre'a Desplata.
Wawrzyniec, lubię Cię :mrgreen:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1444 Post autor: Adam » czw paź 10, 2013 18:55 pm

Wawrzyniec pisze:Plus opis panelu z Morrisem, na którym chyba tylko ja z Adamem w ostateczności byliśmy.
Ty to się grubo spóźniłeś zacznijmy od tego :P wstyd :P a był też ode mnie Krzysiek z żoną no i Maciek Zieliński z którym przyszliśmy. a tak to na widowni widziałem jeszcze tego co wygrał statuetkę, Kabuma czy jak mu tam :P oraz ze dwóch naszych którzy startowali w konkursie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1445 Post autor: Tomek » czw paź 10, 2013 18:55 pm

hp_gof pisze:Wawrzyniec, lubię Cię :mrgreen:
Polub Abla :P
Adam pisze:widziałem jeszcze tego co wygrał statuetkę, Kabuma czy jak mu tam :P
Kieboom.
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1446 Post autor: Wawrzyniec » czw paź 10, 2013 20:10 pm

hp_gof pisze:
Na zadane pytanie odnośnie możliwych inspiracji, nie zawahał się stwierdzić, że wysoko sobie ceni twórczość słynnego francuskiego kompozytora Alexandre'a Desplata.
Wawrzyniec, lubię Cię :mrgreen:
Dziękuję. :D Wiesz o tym to akurat nie śmiałbym zapomnieć napisać w tej relacji. :)
Adam pisze:
Wawrzyniec pisze:Plus opis panelu z Morrisem, na którym chyba tylko ja z Adamem w ostateczności byliśmy.
Ty to się grubo spóźniłeś zacznijmy od tego :P wstyd :P a był też ode mnie Krzysiek z żoną no i Maciek Zieliński z którym przyszliśmy. a tak to na widowni widziałem jeszcze tego co wygrał statuetkę, Kabuma czy jak mu tam :P oraz ze dwóch naszych którzy startowali w konkursie.
Jak już to obaj się spóźniliśmy, gdyż poszliśmy razem i wszedłeś równo ze mną. A w ogóle to nie wiedziałem, że Maciek Zieliński pisze u nas na forum? Chyba, że to on jest tym Mieszkiem. :P :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1447 Post autor: Adam » czw paź 10, 2013 20:12 pm

Wawrzyniec pisze:Jak już to obaj się spóźniliśmy, gdyż poszliśmy razem i wszedłeś równo ze mną.
toż aż dwie emoty Ci wyżej dałem przy tym zdaniu a Ty dalej poważny :P

pisząc naszych miałem na mysli ogólnie kogoś z kręgu filmówki, czy to z forum czy z kompozytorów. dlatego też wspomniałem o tych naszych z konkursu - to byli chyba Dobrowolski i Opałka.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9320
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1448 Post autor: Paweł Stroiński » czw paź 10, 2013 20:15 pm

Maciek był na tym spotkaniu chyba, tak :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1449 Post autor: Adam » czw paź 10, 2013 20:17 pm

taki rasta-style z długimi lokami? :P to był on na sto%.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34898
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1450 Post autor: Wawrzyniec » czw paź 10, 2013 20:38 pm

W sumie ja sam byłem bardzo rozdarty, gdyż z jednej strony taki fajny panel, a z drugiej strony chłopaki chcieli wyjść na miasto merytorycznie podyskutować. Tak też spotkania bardzo mi się podobało, ale nie udało mi się oficjalnie pożegnać z hp_gofem, za co go najmocniej przeprosiłem i do dnia dzisiejszego przepraszam, najmocniej ma się rozumieć. :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1451 Post autor: Adam » czw paź 10, 2013 20:43 pm

nie wiem czy to pisałem już, ale wg mnie szkoleniowy panel z Morrisem to była najlepsza rzecz dla fanów w tym roku poza koncertami, to ile tam się można było dowiedzieć, było nie do przecenienia. ten Morris klawy gość i mądrze to prowadził. przygotował się do tego, nie było pustych frazesów, i można się było czuć jak na porządnym wykładzie w akademii muzycznej. świetna rzecz i szkoda że dopiero w 6 edycji fmf wpadli na takie coś. oby takie wykłady na stałe zawitały na fmf. a co po niektórych z forum powinno się tam wołami zapędzić, żeby coś usłyszeli jak wygląda burdel z pisaniem filmówki i dycydentami w hollywood.

bardzo ładnie to Wawrzyniec opisałeś, gratki. nie zgodzę się z Morisem tylko w jednym. jak film jest kupą, to jaka by nie była muza, to nikt jej nie zauważy (oczywiście z perspektywy waznej dla kompozytora, a nie fanbojów którzy będą się podniecać hambitnością np). to tylko takie podnoszenie sobie morale - "ale przynajmniej score zrobiłem porządny i dałem w to serce". tak, tylko nikt tego nie zauważy niestety.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1452 Post autor: hp_gof » czw paź 10, 2013 21:11 pm

Wawrzyniec pisze:ale nie udało mi się oficjalnie pożegnać z hp_gofem, za co go najmocniej przeprosiłem i do dnia dzisiejszego przepraszam, najmocniej ma się rozumieć. :wink:
Kiedyś jakoś mi to wynagrodzisz ;) Poza tym pożegnaliśmy się oficjalnie, ale telefonicznie. Uścisków tylko nie było :mrgreen:
Adam pisze:bardzo ładnie to Wawrzyniec opisałeś, gratki. nie zgodzę się z Morisem tylko w jednym. jak film jest kupą, to jaka by nie była muza, to nikt jej nie zauważy (oczywiście z perspektywy waznej dla kompozytora, a nie fanbojów którzy będą się podniecać hambitnością np). to tylko takie podnoszenie sobie morale - "ale przynajmniej score zrobiłem porządny i dałem w to serce". tak, tylko nikt tego nie zauważy niestety.
A ja się nie zgodzę z Tobą, Adaś, a zgodzę się z Morrisem. Uważam, że kompozytor powinien wykorzystywać wszystkie szanse, nawet najmniejsze, na 100%. Bo to wszystko się gdzieś tam sumuje. Tylko czekać na szczęśliwy przypadek, żeby ktoś Cię w odpowiednim momencie dostrzegł. Wbrew pozorom mocny fanklub ma duże znaczenie, bo to się przekłada na ilość sprzedanych płyt, plików na itunesie, wyświetleń na youtubie. Jeden przekazuje drugiemu i gdzieś tam w tym łańcuchu może znaleźć się osoba, która kompozytora dostrzeże. Im więcej z siebie dajesz, tym więcej szans sobie dajesz. A jeśli będziesz tworzyć kupę do filmu-kupy, to jako kompozytora kup Cię zapamiętają. Desplat skomponował świetny score do Benjamina Buttona, choć film zawiódł; do New Moon również stworzył dobrą muzykę będącą praktycznie jednym z nielicznych elementów na poziomie w tym filmie, a mógł też stworzyć byle co. Przykładów można by mnożyć, ja się ograniczę do Olka, wiadomo :mrgreen:
Aż doniośle zacytuję: Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. 8)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59858
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1453 Post autor: Adam » czw paź 10, 2013 21:23 pm

heh masz rację. ale ja nie pisałem o tym. wiadomo że powinien się starać. mi chodziło o to, że jest faktem iż muzyka ze złych filmów nie jest i nie była praktycznie nigdy zauważona. natomiast jak film był super i jednocześnie często ze słabą lub zaledwie poprawną muzyką, to gremia ją chełpiły na fali filmu. tak było, jest i będzie. a przykłady dwóch tytułów Desplata podane wyżej, który zrobił własnie dobre scory do tych dwóch słabych filmów są tu idealne - nikt tej muzyki nie zauważył poza fanami :) widziałeś kiedyś nominacje do najbardziej prestiżowych nagród za muzykę do filmów które były kupami? bo ja nie. a widziałeś kiedyś nominacje dla słabych scorów tylko dlatego że wybrzmiewają w świetnych filmach? bo ja bardzo często.. są od tego oczywiście wyjątki, ale taka jest reguła. niestety.
#FUCKVINYL

Templar

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1454 Post autor: Templar » czw paź 10, 2013 21:41 pm

Adam pisze:widziałeś kiedyś nominacje do najbardziej prestiżowych nagród za muzykę do filmów które były kupami? bo ja nie.
A ja widziałem, np. Osada :P

hp_gof

Re: FMF i inne Festiwale Muzyki Filmowej oraz Koncerty

#1455 Post autor: hp_gof » czw paź 10, 2013 21:48 pm

No błagam, Benjamin został doceniony ;) Ale film nie był aż taką kupą. Był rozczarowujący, ale nie był dnem totalnym, fakt. Ale Ty patrzysz na ten problem strasznie krótkowzrocznie... I tylko z perspektywy nagród. A ja uważam, że takie podejście to marnowanie szansy. A to, że nie dostaniesz nagrody za dobrą muzykę do słabego filmu to nie szkodzi. Nie samymi nagrodami człowiek żyje. Jak będziesz olewał każdy projekt, bo słaby, bo cośtam, to zmarnujesz kolejną i kolejną i kolejną szansę. Jakby Abel napisał słabą muzę do słabego filmu Madonny i niszowego, udziwnionego Escape from Tomorrow i słabą muzę do popłuczyn po Romeo i Julii, to by nigdzie nie doszedł. A jednak za dobrą muzykę do słabego W.E. został doceniony nominacją do Złotego Globu, zastąpił Jamesa Hornera przy R&J i to jest to o czym mówię: możesz naśmiewać się, że słabe projekty dostaje, ale wykorzystuje przynajmniej jako tako te szanse i powoli buduje swoją pozycję. A kto wie, może za parę lat dostanie swój projekt życia i będziemy z niego dumni? A to że środowisko muzyczno-filmowe bardziej docenia same filmy niż muzykę samą w sobie? Trudno. Dobry kompozytor nie kalkuluje swojej muzyki pod nagrody, tylko za każdym razem powinien starać się dać z siebie 100%. A nawet więcej. Dlaczego Desplat jest na szczycie? Bo dużo pracuje i daje z siebie wszystko przy każdym projekcie.
Podsumowując, zgadzam się z tą przykrą zależnością dotyczącą nagród, ale to nie jest powód żeby spocząć na laurach i mówić: nie skomponuję dobrej muzyki, bo film jest kupą i nie mam szans na nagrodę. Ktoś się ze mną zgadza/nie zgadza?

ODPOWIEDZ