Ok Teraz ja!
Nie potrzebuje do tego RCP
Błąd. Jeden z additional kompozytorów Tylera pochodzi stamtąd. Np. taki Assassins z Bangkok Dangerous brzmi niesamowicie MV-osko, czyż nie?
Nie potrzebny mu Zimmer by mu nosić kompakty, czy skomponować 30 sekund additionali za kilka marnych mniej lub bardziej dolców..
Błąd. Additional kompozytorzy w RC u Hansa piszą
znacznie więcej niż 30 sekund.
Będzie się liczył Tyler, Giacchino, Desplat
Stawiam na Tylera, Dooleya, Morrisa i (o zgrozo!) Jablonsky'ego.
ciekawa (choć nie żaden geniusz) praca tegoroczna Killing Room
Ma klimat, świetne Adagio Spiritisimo, aczkolwiek Lazarus Project bardziej mi się podobało. Jeszcze obadam tegoroczne Law.
Postanowił stworzyć coś innego, coś nie a la "Pirates of the Caribbean", ani nie "The Dark Knight". I stworzył coś takiego i niestety nie do końca wyszło. Bywa. Mówi się trudno i czeka dalej na następny score.
Tą muzyką sięgnął dna - to jest kompozytor niby A-klasy, a nie umie pisać tu muzyki - zero pomysłu, zero inwencji, zero wkładu, naprawdę nie widzisz tego?
Właściwie to druga tegoroczna praca Balfego. Może to właśnie HZ miał na myśli, mówiąc że chce troszkę odpocząć? Daje kolegom coś napisać i daje swoje nazwisko?
Wawrzyniec, niestety musisz przyznać, że ta praca jest niesamowicie słaba. O wiele bardziej wolę MW2, szczerze. Tam chociaż były jakieś kawałki do których można wracać (znając wszystkie ich wady), tutaj średnio nie ma. Już pierwszy utwór po kilku przesłuchaniach staje się irytujący.