HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
No tak, tyle że nie od wczoraj mówi się, że Hans niczego specjalnego nie napisał od czasu "Interstellar", i to własnie "Dunkierka" miała być tym powrotem do dużej formy. Stąd też pojawiają się spore obawy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Ale ile czasu dokładnie minęło od czasu "Interstellar", z dwa lata. To przecież w kategoriach muzyczno-filmowych nie jest wiele. A tutaj czasami czuję, że obieracie taktykę Lisa, który swego czasu mówił, że od Trzecich Piratów Hans niczego ciekawego nie skomponował. Chociaż ostatnio przesunęła mu się linia czasowa do "Kodu DaVinci", a może niedługo nawet do "Króla Lwa".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
No, trzy lata. 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
No czyli nawet nie cztery, a więc czas między Mistrzostwami Świata, Europy, Olimpiadami.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
No, Igrzyskami Olimpijskimi. 

Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
O najmocniej przepraszam, autokorekta, literówka, czy jak kto tam woli. 

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14348
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Zimmer nic dobrego nie napisał przynajmniej od czasu "Incepcji" a dla bardziej wybrednych to od czasu "Da Vinci Code".
Sorry, ale taka jest prawda. Gdyby Hans zrobił to, o czym pisze Koper i byłaby to praca na poziomie w. w. Kodu, to sam bym go wychwalał pod niebiosa, a tak mamy to, co mamy.
Sorry, ale taka jest prawda. Gdyby Hans zrobił to, o czym pisze Koper i byłaby to praca na poziomie w. w. Kodu, to sam bym go wychwalał pod niebiosa, a tak mamy to, co mamy.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
No w końcu, dziś jeszcze nie biadoliłeś na Zimmera, dobrze że sobie przypomniałeś, bo już się martwiłem i miałem wzywać pogotowie na forum.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14348
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Oki, ale tym razem nie tylko ja biadolę 
Poza tym, po tym tracku jest chyba powód do biadolenia, a niektórzy mają chyba klapki na oczach i nie widzą wad u wielkiego Zimmera.

Poza tym, po tym tracku jest chyba powód do biadolenia, a niektórzy mają chyba klapki na oczach i nie widzą wad u wielkiego Zimmera.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Ty chyba serio jesteś ograniczony umysłowo i Ci współczuję zatem.. po pierwsze - co mamy?! NIC nie mamy poza JEDNYM 8-minutowym trakiem, który ilustruje akcję - pościg i strzelaninę oczami postaci którą gra Hardy. MOŻLIWE że jedyną LUB NIE taką scenę w filmie. Po drugie - SKĄD wiesz czy pozostałe 10 utworów nie jest przypadkiem wlasnie nie-akcją a wlasnie "klasycznym" scorem choćby jak wspomniany DaVinci? Po trzecie - SKĄD wiesz że to nie jest praca na poziomie? Czyżby oceniająccaly album z góry na podstawie 8-minutowy utwór z płyty która bedzie trwać grubo ponad godzinę? Normalnie BRAWA.
Ludzie przestańcie pierdolić z podsumowaniami scoru i filmu którego nikt z Was nie słyszał i nie widział..
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Wystąpię jako adwokat diabła:
Nawet jeśli reszta utworów nie jest tak mocną akcją, jak Supermarine, to raczej będzie spójna z tym, co jest w tym kawałku i pewnie bliska temu, co jest w tym wywiadzie, gdzie muzykę wyśmiałeś jako instrumentala piosenki One Direction z filmu.
Jedyne, co może jakoś odstępować to kawałek, czy raczej aranż Wallfischa, który jest wzięty z Enigma Variations Edwarda Elgara, utworu jak najbardziej na miejscu w kontekście filmu. Czy to pomysł Nolana, by na Elgarze "pracować", czy samego Hansa, jeszcze nie wiadomo, ale sam pomysł w sobie jest jak najbardziej poprawny, być może jest to jedyny historycznie "na miejscu" fragment tej ścieżki.
Nawet jeśli reszta utworów nie jest tak mocną akcją, jak Supermarine, to raczej będzie spójna z tym, co jest w tym kawałku i pewnie bliska temu, co jest w tym wywiadzie, gdzie muzykę wyśmiałeś jako instrumentala piosenki One Direction z filmu.
Jedyne, co może jakoś odstępować to kawałek, czy raczej aranż Wallfischa, który jest wzięty z Enigma Variations Edwarda Elgara, utworu jak najbardziej na miejscu w kontekście filmu. Czy to pomysł Nolana, by na Elgarze "pracować", czy samego Hansa, jeszcze nie wiadomo, ale sam pomysł w sobie jest jak najbardziej poprawny, być może jest to jedyny historycznie "na miejscu" fragment tej ścieżki.
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
raczej, adwokat, będzie spójna... ludzie zastanówcie się co piszecie, no ale widzę że tu wszyscy jasnowidzami są... całą reszta może być na kwartet smyczkowy albo senne solo Tiny która nagrała do tego masę muzy! poczekajcie z osądami, tym jakie to będzie/było/jest, do czasu aż wyjdzie cały album.Paweł Stroiński pisze: ↑pn lip 10, 2017 17:39 pmNawet jeśli reszta utworów nie jest tak mocną akcją, jak Supermarine, to raczej będzie spójna z tym, co jest w tym kawałku i pewnie bliska temu, co jest w tym wywiadzie, gdzie muzykę wyśmiałeś jako instrumentala piosenki One Direction z filmu.

#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
Nie o tym mówię. Na tyle, na ile znam Hansa, raczej nie robi totalnej stylistycznej wolty w ramach jednej ścieżki. Zwłaszcza Nolanowi.
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
tylko że to ich pierwszy real projekt, nie sci-fi, więc skąd wiesz że nie poszli - np. - drogą Johna z Szeregowca? tym bardziej że jedno jest pewne - Tina nagrywała WIELE GODZIN solowej wiolonczeli, czym się pochwaliła, więc na pewno będzie jej na płycie sporo, ba, mogą być same senne utwory tylko na jedną wielonczelę.. WIĘC jeśli Hans nie szepnął Ci czegoś konkretnego, to SUGERUJĘ wszystkim wstrzymać się od osądzania i gdybania. Tym bardziej że wiemy że każdy ich projekt był zawsze NIEWIADOMĄ aż do momentu wyjścia całych albumów. Ile było narzekania na Interstellar, o że będzie syf, bo to kosmos to w ogóle, Hans zarżnie film elektroniką i synthami, a tu Hans jebnął średniowieczne organy których się NIKT nie spodziewał i ludziom buty spadły.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9347
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: HANS ZIMMER - DUNKIRK (2017)
A gdzie Szeregowiec Ryan jest ścieżką wewnętrznie niespójną?!
Mówimy o zupełnie różnych rzeczach!
Mówimy o zupełnie różnych rzeczach!