HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Agent
Zdobywca Oscara
Posty: 2049
Rejestracja: śr cze 29, 2011 10:02 am

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#121 Post autor: Agent » pn maja 07, 2012 20:37 pm

Kiedy i gdzie szukać tracklisty osta z TDKR wraz z jakimis samplami? :)
Jak beda sample dostepne to jest znak ze ost bedzie mozna juz w sieci znalezc :)

Templar

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#122 Post autor: Templar » pn maja 07, 2012 20:41 pm

Do premiery jeszcze 2 miesiące, także spokojnie :P

A tak swoją drogą tak słucham tego utworu z trailera ostatniego i jeśli to Hansu zrobił i jeśli reszta płyty będzie trzymać ten poziom to szykuje się mega score, do niedawna jeszcze mi ten score wisiał i powiewał, ale teraz zaczynam się jarać 8)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#123 Post autor: DanielosVK » pn maja 07, 2012 20:44 pm

Ja mam tylko nadzieję, że Zimmer nie przesadzi z patosem, bo pod koniec tego trailera patosem jedzie strasznie. :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#124 Post autor: Wojteł » pn maja 07, 2012 21:13 pm

Hans i patos? Gdzie tam :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Templar

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#125 Post autor: Templar » pn maja 07, 2012 21:44 pm

DanielosVK pisze:Ja mam tylko nadzieję, że Zimmer nie przesadzi z patosem, bo pod koniec tego trailera patosem jedzie strasznie. :)
Mi się podoba, brzmi tak trochę "Incepcyjnie", także dobrą drogą obrał Hans 8) Te deshi, deshi, basha na końcu świetnie brzmi, jak taki będzie cały soundtrack to pierwszy będę krzyczał, że geniusz, bo Wawrzek tradycyjnie musi najpierw film zobaczyć :mrgreen:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35044
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#126 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 08, 2012 13:46 pm

Dokładnie. 8) Tylko bądź ostrożny, gdyż w Polsce nie we wszystkich kręgach jest mile widziane, nazywanie Zimmera "Geniuszem". :wink:

A co do patosu, to nie wiem czy widzieliście trailery i nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, że to finalna część. A więc patos będzie na 100%. Po za tym dobry anthem nie jest zły. Najważniejsze jednak, ale raczej głównie dla mnie jest to, że jak Templar i Paweł słusznie zauważyli Zimmer rozwija pomysły zawarte w "Inception" i podąża drogą jaką mu ten score wytyczył i jakie brzmienie udało mu tam się stworzyć. Dla mnie, który zdecydowanie woli, jak to nazywacie "Napuszonego Zimmera", od jak to nazywacie "Magicznego Zimmera z przełomu 80/90" to bardzo dobra wiadomość. Dla większości, oczywiście nie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#127 Post autor: DanielosVK » wt maja 08, 2012 13:51 pm

Wawrzyniec jak zwykle skrajnie interpretuje moje wypowiedzi, albo wykręca kota ogonem.

Oczywiście, że patos powinien być, ale - bez przesady. O to właśnie mi chodzi. Mam nadzieję, że Zimmer dobrze wyczuje miarkowanie patosem i nie przesadzi w żadnym momencie, ani nie będzie go wciskał w co drugą scenę.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9895
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#128 Post autor: Wojteł » wt maja 08, 2012 14:48 pm

Ostatni raz dobre miarkowanie patosem w kinie i muzyce to widziałem chyba we Władcy Pierścieni, więc nadziei sobie nie robię :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#129 Post autor: DanielosVK » wt maja 08, 2012 14:51 pm

Lady in the Water. 8)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Mefisto

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#130 Post autor: Mefisto » wt maja 08, 2012 20:34 pm

Wawrzyniec pisze:A więc patos będzie na 100%.
eee tam, nie będzie amerykańskiej flagi, w którą owinie się Batek, to co to za patos?! :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60179
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#131 Post autor: Adam » wt maja 08, 2012 20:42 pm

będzie 8) Bane będzie chciał zrobić mu suplexa jako fatality, a Batek ze łzami w oczach podniesie się na kolana, wyciągnie flagę ze schowka w bocznej rękawicy, owinie przedramię i krzyknie "you shall not pass!". Potem zrobi statuę jak Skorpion i Bane przyjmie wówczas na klatę 3-hit combo :wink:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#132 Post autor: Paweł Stroiński » wt maja 08, 2012 22:29 pm

Ten fragment jest bardziej podobny do muzyki Shore'a z Morii we Władcy Pierścieni niż czegokolwiek Zimmera. No, i jeszcze do Omena, ale tego raczej nie znał Jerry, zwłaszcza, że powstało 4 lata później :mrgreen:

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#133 Post autor: Marek Łach » śr maja 09, 2012 00:49 am

Turek, przeginasz tak samo jak w przypadku Jaws - tym razem nie znajdę zapisów nutowych, żeby udowodnić bzdurność tej tezy, ale uwierz mi, Hansu nie ma nic wspólnego z tym fragmentem Kilara.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9370
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#134 Post autor: Paweł Stroiński » śr maja 09, 2012 12:57 pm

Jeśli już, co jest BARDZO prawdopodobne, Zimmer ma w pamięci to, co w latach sześćdziesiątych czynili polscy sonoryści (tzw. Polska Awangarda), tacy jak Penderecki, wczesny Górecki i, nomen omen, wczesny Kilar. W tej chwili w pamięci mam na przykład chór wrzeszczący CRUCIFIGERE!! (ukrzyżować) w znakomitej Pasji tego pierwszego. Oczywiście trudno powiedzieć, by Zimmer cokolwiek od nich kopiował, po części dlatego, że trudno skopiować nuta w nutę coś, co opiera się na wielkich eksperymentach z brzmieniem raczej niż stricte z jakąkolwiek linią melodyczną, o której w tym przypadku trudno mówić.

Faktem jest, że Zimmer lubi się odwoływać do polskich kompozytorów (o czym niech świadczy prosty fakt, że od Gladiatora wzwyż III Symfonię Góreckiego skopiował co najmniej pięć razy), ale z zestawieniem akurat Exodusa z chantem Bane'a trafiłeś kulą w płot i mówię to bardzo delikatnie.

Co do tego, co zalinkował Mystery, tak, jest pewne podobieństwo między 528491 a Prokofiewem, chociaż różnice są zbyt oczywiste, by uznać to za kopię. Jest to jednak o tyle bardziej uprawnione w przypadku akurat tego kompozytora, że Zimmer co najmniej dwukrotnie kopiował Prokofiewa w swojej twórczości, z czego raz, raczej z powodu topornego brzmienia niż braku nawiązania, trudno to dostrzec. Pierwsze z tych nawiązań to dość wulgarna kopia z Romea i Julii (nie mam pod ręką playlisty, by powiedzieć, który to kawałek) w Peacemakerze (rosyjski marsz w Trains i ostatnim utworze), a drugie z nich koncepcyjnie nawet się Hansowi chwali, ponieważ jest to kopia z Bitwy na lodzie z Aleksandra Newskiego, która w Królu Arturze ilustruje nic innego, tylko właśnie bitwę na cienkim lodzie. Ktokolwiek (koncepcyjnie pewnie Hans, chociaż wykonanie to pewnie Jablonsky albo Glennie-Smith) wpadł na ten pomysł zapewne dostrzegł, że scena jest dość ordynarnym nawiązaniem do klasyka Eisensteina.

Turek

Re: HANS ZIMMER - THE DARK KNIGHT RISES (2012)

#135 Post autor: Turek » śr maja 09, 2012 15:01 pm

Yhm :roll:

ODPOWIEDZ