Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Templar
#107
Post
autor: Templar » pt kwie 11, 2014 15:50 pm
Od dawna o tym już wiadomo, bo Apple od lat wymaga przesyłania masterów i wtedy właśnie zapowiadali, że za jakiś czas chcą oferować muzykę w najwyższej jakości, także nic nowego.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59939
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#108
Post
autor: Adam » pt kwie 11, 2014 17:59 pm
ale jest teraz bliżej niż dalej czyli jest progres. fak je

#FUCKVINYL
-
Templar
#109
Post
autor: Templar » pt lip 25, 2014 17:50 pm
Nie wiem czy wszyscy wiedzą, bo ja jakoś dopiero dzisiaj to zauważyłem, mimo, że niby dostępne od wielu miesięcy u nas, ale WiMP (usługa streamingowa jak Spotify) oferuje w najdroższym abonamencie bezstratną jakość (w formatach FLAC lub ALAC). Niestety za ten luksus liczą sobie 40zł miesięcznie, także chyba raczej na stałe korzystać nie będę i pobawię się tylko darmowym trialem

Ofertę albumów mają bardzo zbliżoną do Spotify.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59939
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#110
Post
autor: Adam » czw gru 17, 2015 18:25 pm
podpinam tutaj...
ostatnio scory wydawane przez Milan są na różne rynki cichaczem robione inaczej. Np Robocop i Last Witch Hunter w USA są digipaki, a u nas w sklepach są jewele

tak tylko piszę żeby uważać, jak ktoś chce coś z nowości milanowych kupować, to najpierw sobie to sprawdzić, jakie opakowanie woli.
#FUCKVINYL
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#111
Post
autor: Ghostek » czw gru 17, 2015 18:30 pm
Zacznijmy od tego, że większość Milanów ostatnio u nas w ogóle nie jest wydawana.
Robocop to jakiś przyfart, ale reszta... zapomnij. Nawet Hornera nie puścili.
Druga sprawa, że jakbym miał płacić fortunę za sprowadzenie digipacka mając do dyspozycji za groszę jewela... to w dupie mam takie digipacki

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59939
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#112
Post
autor: Adam » czw gru 17, 2015 18:31 pm
przecież Jabło nowy leży po marketach, chodziło mi o wydania na przestrzeni z 12 msc wstecz.
#FUCKVINYL
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59939
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#113
Post
autor: Adam » sob lut 03, 2018 21:17 pm
#FUCKVINYL
-
Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
#114
Post
autor: Pawel P. » wt lut 06, 2018 17:30 pm
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#115
Post
autor: Althazan » wt lut 06, 2018 20:41 pm
Zaraz we wstępniaku jest chyba błąd:
Niekoniecznie – przekonają szefowie rodzimych wytwórni płytowych.
Powinno być:
Niekoniecznie –
przekonują szefowie rodzimych wytwórni płytowych.
-
Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
#116
Post
autor: Pawel P. » wt lut 06, 2018 21:35 pm
Althazan pisze: ↑wt lut 06, 2018 20:41 pm
Zaraz we wstępniaku jest chyba błąd:
Niekoniecznie – przekonają szefowie rodzimych wytwórni płytowych.
Powinno być:
Niekoniecznie –
przekonują szefowie rodzimych wytwórni płytowych.
Tak, literówka, zawsze się jakaś zdarzy. Dzięki, next time poproszę o wiadomość prywatną - niepisana zasada wśród dziennikarzy, wyłapujących różne błędy u innych znajomych dziennikarzy - wiem, że Tyś innego zawodu

.
-
Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1174
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!
#117
Post
autor: Krzysiek » wt lut 06, 2018 21:52 pm
Cóż, jak "Twórcy" muzyki wylewają z siebie chłam a inni na siłę nagrywają i chcą wypromować, kto ma to kupić? Patrząc co się dzieje, wraca do łask kaseta magnetofonowa
W temacie polecam wstępniak z
http://highfidelity.pl/ a zasadniczo konkluzję do opisanych tam płyt.
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#118
Post
autor: Ghostek » wt lut 06, 2018 22:21 pm
No ale kogo w dzisiejszych czasach wśród pożeraczy masówek obchodzi jakość nagrania. Wszystko ma walić po uszach, być optymalnie zmiksowane i maksymalnie skompresowane, by łatwiej wpasowywało się w wymogi techniczne systemów nadawczych.
Podwójna padaka, że większość miksów robiona jest na cyfrowych DAW przy średniej jakości wtykach, mastery na presetach, a o samplach wykorzystywanych do produkcji już nie wspominając. Teraz każdy Czesiek spod Wąchocka może sobie zrobić kawałek i przepchnąć go przez jutuby i inne fejsbuki w świat. A skoro ten świat słucha na smartfonach lub innych tabletach, to po kiego wała bawić się w produkcję hi-fi z prawdziwego zdarzenia? Póki w grę nie wchodzi wydanie na winylu, to gówno kogo to obchodzi.
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#119
Post
autor: Althazan » śr lut 07, 2018 17:09 pm
Pawel P. pisze: ↑wt lut 06, 2018 21:35 pm
Tak, literówka, zawsze się jakaś zdarzy. Dzięki, next time poproszę o wiadomość prywatną - niepisana zasada wśród dziennikarzy, wyłapujących różne błędy u innych znajomych dziennikarzy - wiem, że Tyś innego zawodu

.
Jasne, będę pamiętał

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59939
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#120
Post
autor: Adam » ndz kwie 01, 2018 16:14 pm
świąteczne wydanie LA Times - i konkretne fakty o spadkach i ilości sprzedaży muzycznych płyt CD. w artykule "The compact disc era may finally be entering its hospice stage"
Przykłady ilości sprzedanych szt na świecie w całym roku:
2001 rok - 712 mln szt.
2017 rok - 85 mln szt.
No więc jeśli spadek jest o prawie 10 razy, to i scorów będzie 10 razy mniej wydawanych na CD za niedługo, a już coraz częściej możemy to odczuć jeśli chodzi o wytwórnie z USA. Tylko realna sprzedaż oryginalnych kompaktów, a nie rozchodzenie się mp3 po necie czy spotyfach, jest w stanie przekonać wytwórnie do inwestowania dalej w CD.
#FUCKVINYL