Howard Shore - "Zmierzch 3 : Zaćmienie"

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#136 Post autor: Adam » wt lip 06, 2010 12:16 pm

dokładnie.. pozatym Shorowi się już nie chce. swoje zrobił i wystarczy.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#137 Post autor: Adam » wt lip 06, 2010 13:14 pm

dziekan pisze:Skoro Shorowi sie już nie chce to chyba powinien dac komus innemu ten projekt do skomponowania :)
tylko kretyn rezygnuje z 6 cyfrowego kontraktu + z tantiem z wpływów :)
Wiem,że jego prace zazwyczaj nie są łatwe w odbiorze,ale takie The Departed czy Eastern Promises to wyraziste i zarazem przejrzyste w odbiorze ścieżki.
amen brother, Deprated, obok SOULa i L.For.Richard to moj ulubiony nie-lotr'owy Shore
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#138 Post autor: Adam » wt lip 06, 2010 18:26 pm

coś dla die-hard-fanbojów Zmierchu / Patisona - niepotrzebne skreslić :D

score na winylu..

Obrazek
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#139 Post autor: Adam » sob lip 10, 2010 10:31 am

na sieci pojawiło się coś dla Marasa :mrgreen: - 2cd komplit z dwójki Desplata.. tylko dla diehard fanbojów ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#140 Post autor: Marek Łach » sob lip 10, 2010 10:59 am

Dzięki, obejdę się :P

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#141 Post autor: Mystery » sob lip 10, 2010 11:18 am

Ja się może skuszę, tracklista wygląda zachęcająco :)

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#142 Post autor: Marek Łach » pn lip 12, 2010 21:23 pm

No, w końcu się zapoznałem. Nie jest to zły score ani nie jest moim zdaniem tak słaby, jak niektórzy tu pisali. Owszem, słychać, że Shore kompletnie nie miał inspiracji do tego projektu i całość napisana jest trochę leniwie, ale z odmętów słabości w jakich tonęło Edge of Darkness tym razem Howardowi udaje się wydźwignąć - chyba głównie dzięki temu, że Eclipse jest po prostu bardziej zróżnicowane.

Jeśli czegoś faktycznie żałuję, to tego, że Shore tak upraszcza muzykę akcji. Jest ona w porządku, Howard generalnie nawet na autopilocie pisze lepszą akcję niż większość konkurencji, ale zaczyna to niebezpiecznie przypominać casus Goldsmitha z ostatnich lat jego kariery. Funkcjonalne, momentami efektowne, ale odtwórcze tapeciarstwo. Lyrika jest fajna - oczywiście nie na poziomie Desplata, ale daje radę, zwłaszcza ładny jest finał. Odniesienia do LOTRa - obawiałem się, czytając poprzednie posty, że będą bardziej uciążliwe.

Jedna rzecz mnie bardzo drażni - muliste nagranie. Strasznie czegoś takiego nie lubię, bo instrumenty zlewają się w jedną plamę dźwięku.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#143 Post autor: Adam » czw lip 15, 2010 17:29 pm

na sieci już jest komplit 2cd z Zaćmienia! i to nie fejk! WTF? :shock:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#144 Post autor: Marek Łach » czw lip 15, 2010 18:04 pm

Wow, tak szybko to nawet ze starego MV nie wypływały bootlegi :lol:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#145 Post autor: Adam » czw lip 15, 2010 18:04 pm

szok :shock:
#FUCKVINYL

bladerunner

#146 Post autor: bladerunner » ndz paź 03, 2010 01:50 am

dziekan pisze:Akurat Powell/HGW pasują do tego filmu bo potrafią stworzyc tzw. muzyke bez przesady :wink:
Narazie cisza o tym projekcie.... ale jeżeli to się potwierdzi to mam zawał :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#147 Post autor: Adam » ndz paź 03, 2010 19:34 pm

zawał to dostaniemy przy odsłuchu z żenady :D Powell sądzę że już wie że Gregsona stoczonego na prawie dno muzzyczne, do niczego nie potrzebuje chyba że do robienia kawy, więc wątpię czy by się zeszmacił do poziomu Gregsona by z nim coś znów robic :P Po prostu gdzie Powell dziś a gdzie Gregson, nie mówiąc o dorobku :)
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ